Jędrność i cellulit a bieganie - pytanie do dziewczyn
Moderator: beata
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 03 maja 2014, 22:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cellulit miałam, cellulitu nie mam. Nie stosowałam żadnych balsamów antycellulitowych, bo one najnormalniej w świecie niewiele dają. wystarczy jakikolwiek balsam i systematyczność oraz dokładność. Oczywiście sam krem nie wystarczy. Zaczęłam od biegania, ale dorzuciłam fitness. To wszystko razem zdziałało cuda na jędrność i zwalczenie cellulitu. Warto więc w siebie zainwestować odrobinę czasu. A gadanie, że faceci nie widzą cellulitu... no cóż, może i jest prawdą, ale jędrność na pewno zauważą. A z resztą, czemu gubić cellulit dla nich? A nie dla siebie. Mój chłopak uwielbiał jak go miałam i byłam gruba. Z chłopakiem nie jestem i stałam się szczupła i o wiele mi z tym lepiej. Więc nie zawsze warto słuchać tego, co mówią o ciele :P
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 05 kwie 2014, 18:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja powiem tak. Zrezygnowałam ze slodyczy i zauważyłam, że celluit się duzo zmniejszył i w tej chwili mam, ale słabo i się cieszę bardzo. A miałam naprawde duzo i wszędzie w otyłych miejscach. Nie uzywałam żadnych kremów.
- barberry
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 31 maja 2013, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Body Pump/sztangi/magic bar - jak zwał tak zwał, ale to najlepsze co mogłam podarować mojemu ciału Cellulitu nie ma a był oj był, pośladki super podniesione, kształtne ramiona i powoli pokazujące się mięśnie brzucha. Żyć nie umierać
- Maya27
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 maja 2014, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Teraz jak o tym wspomniałaś.... u mnie jest podobnie xDbasia012 pisze:Ja powiem tak. Zrezygnowałam ze slodyczy i zauważyłam, że celluit się duzo zmniejszył i w tej chwili mam, ale słabo i się cieszę bardzo. A miałam naprawde duzo i wszędzie w otyłych miejscach. Nie uzywałam żadnych kremów.
Mam nadzieję że przy zwiększonym ruchu zniknie na zawsze <3
Schudnijmy razem w Gliwicach!
Koleżanka do wspólnego biegania potrzebna!
Koleżanka do wspólnego biegania potrzebna!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 03 maja 2014, 22:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na zawsze to nie wiadomo... Raz na zawsze nie zniknie, niestetyMaya27 pisze: Mam nadzieję że przy zwiększonym ruchu zniknie na zawsze <3
U mnie niestety w miejscy cellulitu pojawiły się rozstępy. Może nie na całej powierzchni, ale jednak się pojawiły ( nieduże i białe, ale są). Ale zawsze powtarzam, że wolę mieć te swoje rozstępy niż cellulit. I mój kolega trener twierdzi, że jest to dobre podejście.
- Maya27
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 maja 2014, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przypuszczam że jesteś osobą szczupłą, więc pewnie wraz z przyrostem masy mięśniowej pojawiły się u ciebie rozstępy.Peggy pisze:Na zawsze to nie wiadomo... Raz na zawsze nie zniknie, niestetyMaya27 pisze: Mam nadzieję że przy zwiększonym ruchu zniknie na zawsze <3
U mnie niestety w miejscy cellulitu pojawiły się rozstępy. Może nie na całej powierzchni, ale jednak się pojawiły ( nieduże i białe, ale są). Ale zawsze powtarzam, że wolę mieć te swoje rozstępy niż cellulit. I mój kolega trener twierdzi, że jest to dobre podejście.
Ja mam sporą nadwagę, więc raczej nie tyle dorobię się nowych co po prostu te stare staną się bardziej widoczne. Ale.... Wolę rozstępy i zdrowe ciałko
Schudnijmy razem w Gliwicach!
Koleżanka do wspólnego biegania potrzebna!
Koleżanka do wspólnego biegania potrzebna!
- Sammi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opolskie
Przeczytałam cały wątek. Wagę mam w normie (raczej) i to co mogę napisać od siebie, to to, że u mnie widać różnicę Ale sądzę, że nie tylko bieganie się do tego przyczyniło (biegam od 4,5 miesiąca, teraz krócej niestety 15-20 min. ale czas jest wydłużany). Cellulit się zmniejszył, może nie jakoś super, ale na pewno jest lepiej. Ale chyba jędrność wygrywa, bo myślę, że z nią jest o niebo lepiej. Chciałam również dodać, że nie tylko to się zmieniło. Wizualnie nogi wyglądają przyjemniej, leciutko zarysowują się mięśnie
To co ja mogę polecić od siebie to:
- systematyczne bieganie
- stosowanie rękawicy do masażu pod prysznicem (+ pod wpływem żelu rękawica jest pełna piaany )
- peeling kawowy domowej roboty (2 łyżki kawy, oliwka dla dzieci, żel pod prysznic - to wszystko)
- wcieranie balsamów, olejków (ja uwielbiam oliwkę dla dzieci i wszystko co związane z oliwką)
- rower (hm.. tu nie wiem, czy przyczynia się do zmniejszenia cellulitu, ale w dni niebiegowe chociażby dla zdrowia jak najbardziej)
- zdrowe nawyki żywieniowe (żadna dieta)
- picie dużej ilości wody (skóra musi być nawodniona)
- ponoć przysiady (tak czytałam, ja swoje wykonuję przy core stability, bo tam są one uwzględnione)
Tak na marginesie - leciutko opalone ciało od razu wydaje się "apetyczne" i szczuplejsze.
Tak na koniec: nikt nie jest idealny, ale możemy się starać aby dążyć do tego ideału.
Aha, i nie popadajmy w paranoję, to jest tylko cellulit i nie warto tak się tym przejmować
To co ja mogę polecić od siebie to:
- systematyczne bieganie
- stosowanie rękawicy do masażu pod prysznicem (+ pod wpływem żelu rękawica jest pełna piaany )
- peeling kawowy domowej roboty (2 łyżki kawy, oliwka dla dzieci, żel pod prysznic - to wszystko)
- wcieranie balsamów, olejków (ja uwielbiam oliwkę dla dzieci i wszystko co związane z oliwką)
- rower (hm.. tu nie wiem, czy przyczynia się do zmniejszenia cellulitu, ale w dni niebiegowe chociażby dla zdrowia jak najbardziej)
- zdrowe nawyki żywieniowe (żadna dieta)
- picie dużej ilości wody (skóra musi być nawodniona)
- ponoć przysiady (tak czytałam, ja swoje wykonuję przy core stability, bo tam są one uwzględnione)
Tak na marginesie - leciutko opalone ciało od razu wydaje się "apetyczne" i szczuplejsze.
Tak na koniec: nikt nie jest idealny, ale możemy się starać aby dążyć do tego ideału.
Aha, i nie popadajmy w paranoję, to jest tylko cellulit i nie warto tak się tym przejmować
- Maya27
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 maja 2014, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ah.... Rower <3 Mój niestety został rozkręcony na części zamienne zaraz po tym jak wyprowadziłam się od rodziców (moja wina, mogłam uprzedzić ojca że jeszcze będę z niego korzystać). Niemniej jednak rozglądam się za nowym, bo jak wiadomo na rowerze można nie tylko schudnąć, ale i ładnie wzmocnić i wyrzeźbić sobie nogi, do czego dążę najbardziej :>Sammi pisze:To co ja mogę polecić od siebie to:
- systematyczne bieganie
- stosowanie rękawicy do masażu pod prysznicem (+ pod wpływem żelu rękawica jest pełna piaany )
- peeling kawowy domowej roboty (2 łyżki kawy, oliwka dla dzieci, żel pod prysznic - to wszystko)
- wcieranie balsamów, olejków (ja uwielbiam oliwkę dla dzieci i wszystko co związane z oliwką)
- rower (hm.. tu nie wiem, czy przyczynia się do zmniejszenia cellulitu, ale w dni niebiegowe chociażby dla zdrowia jak najbardziej)
- zdrowe nawyki żywieniowe (żadna dieta)
- picie dużej ilości wody (skóra musi być nawodniona)
- ponoć przysiady (tak czytałam, ja swoje wykonuję przy core stability, bo tam są one uwzględnione)
Plus przydałoby mi się coś do roboty w dni wolne od biegania....
Schudnijmy razem w Gliwicach!
Koleżanka do wspólnego biegania potrzebna!
Koleżanka do wspólnego biegania potrzebna!
- wesiako
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 sty 2017, 11:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
W okresie dojrzewania bitwa z cellulitem z reguły wchodzi w fazę krytyczną, zaczynając się zwykle od ud. Tył i góra ud u kobiet są bardzo wrażliwe na zmiany hormonalne zachodzące w okresie dojrzewania.