No tak, prawda to! . Dzięki!rocha pisze:Co to jednak znaczy dobry doping! Gratuluję.
Trzymam za słowo!Gdy zrealizuję swój cel, to Cie przegonię.
Ale mam krótsze nogi, więc rywalizacja nierówna .
Moderator: infernal
No tak, prawda to! . Dzięki!rocha pisze:Co to jednak znaczy dobry doping! Gratuluję.
Trzymam za słowo!Gdy zrealizuję swój cel, to Cie przegonię.
Mam nadzieję, że już lepiej, dziś mamy 6.06rocha pisze:4.05
Jestem zmęczony,
Hmm ... mrucząca kopalnia bazaltu ... to jest to, o czym marzę!pasmo Grabiszyckie z mruczącą kopalnią bazaltu
Zgadzam się z tym w zupełności, bo moja kategoria - K40 - też o sobie daje znać ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jednego dnia uda się pobiec szybko, a drugiego zmobilizowanie się do aktywności jest heroizmem niemal. Tak już będzie i pozostaje spokojna akceptacja .rocha pisze:Jestem pewien, że każdy przeżywa chwile słabości, moja chwila wciąż trwa. Nie ma się co rozczulać, trzeba po prostu przetrwać. Ja naprawdę nie biegałem jeszcze tak szybko, a mam już swoje lata, wyszedłem daleko poza strefę komfortu. Po prostu teraz muszę odbić się od punktu w którym jestem. To się nazywa "cel pośredni", chyba.
Proszę o kciuków trzymanie.
Łatwo się trenuje, gdy się trenuje.
rocha pisze:05.05
Jest już 6.05, jak słusznie odnotowano,
...może nawet sami sobie ze sobą poradzimy...Jurek z Lasu pisze:...przyroda poradzi sobie z człowiekiem...
Bombardowany infografikami, klipami, memami, linkami i wykresami słupkowymi zapomniałem, jak się formułuje własne tezy. Pisząc tego bloga wciąż mam wątpliwości ortograficzne, interpunkcyjne i składniowe. Niektóre "genialne" myśli stają się wtórne, głupie lub po prostu zużyte, gdy się je przeczyta. W codziennej gonitwie nie ma czasu na korekty, a tu jest...Jurek z Lasu pisze:Fajnie piszesz tego bloga.
Nie mam firanek, jestem minimalistką. Ale lubię wieczorem siedzieć na balkonie i obserwować koty łapiące swymi ruchliwymi uszami każdy najmniejszy szelest. Nawet - dla nas bezgłośny - szelest jakiegoś pająka idącego po liściu.Jurek z Lasu pisze:Beatka na przykład lubi obserwować Swoje koty jak jej łażą po firankach.
Podziel się jak przemyślisz, to i mnie to przeniesie na wyższy poziomrocha pisze: Muszę odnotować ciekawostkę - siódma seria była kluczowa dla dzisiejszego treningu, ewidentnie spuchłem, no i postanowiłem zmienić rytm oddechu. Sprawa jest rozwojowa, bo poskutkowało, ale w nieoczywisty sposób.
Jak zwykle - muszę to przemyśleć.
I właśnie dlatego nie chodzę na basenrocha pisze:Paw murowany.