Endomondo np. inaczej ustawia strefy. Bierze jeszcze pod uwagę tętno spoczynkowe.
Chyba jesteś jeszcze słabo wytrenowany i musisz zrobić korektę.
Ja mam drugą strefę do 133 bpm i bez problemu mogę robić treningi poniżej 05:30:
Strefy własne możesz ustawić osobno w każdym profilu sportowym we Flow.
Edit:
Tak wyglądają u mnie domyślne ustawienia stref tętna:
- we Flow:
- w Endomondo:
Tu masz wyjaśnienie tego:
http://polskabiega.sport.pl/blogi/boso_ ... _sapanie/2
Kiedy (jakoś) odkryjemy swoje HRM, liczmy ile to jest 60-70% z niego (I strefa), 70%-85% (II-ga), 85%-100% i jesteśmy w domu (bądź przyjmujemy nieco inne przedziały, różne szkoły są).
Niby działa, ale słabe to. Gdyż: Zakresy liczone z HRM nie uwzględniają poziomu wyćwiczenia.
O co chodzi: Osoba wyćwiczona ma niższe tętno spoczynkowe, czym innym jest dla nas wysiłek na poziomie 85% HRM, jeżeli jesteśmy w świetnej kondycji, czym innym jeżeli nasze sportowe życie ogranicza się do kibicowania piłkarskiej reprezentacji Polski (współczuję). Na przykładzie moim i hipotetycznego kolegi - kibica:
Moje tętno spoczynkowe to 34, tętno maksymalne: niby 185 (prawdę mówiąc, to nie wiem jakie - gdzieś między 175 a 187). Jeżeli będę biegł z intensywnością 75%HRM to moje tętno wyniesie około 139, co daje intensywność tętna treningowego na poziomie 69.6%: (HR-RHR)/HRR*100%, czyli (139-34)/151*100%
Wspomniany kolega ma tętno spoczynkowe dwa razy wyższe (nawet): 75, a maksymalne 185. Dla niego wysiłek na poziomie 75%HRM owszem, da także tętno 139, ale przy intensywności tętna treningowego na poziomie zaledwie 58%: (139-75)/110*100% !
Puenta: mój trening będzie bardziej intensywny - będę wkładał więcej mocy by rozpędzić się do takiego tętna, z jakim biegnie mój towarzysz. Dla mnie to OK, dla niego już niekoniecznie, ponieważ... nie zabijcie mnie: przecież tak naprawdę, to nie tętno jest istotne.
Istotny jest wysiłek, którego intensywność liczymy na podstawie %VO2max czyli tego w jakim stopniu wykorzystujemy naszą zdolność do maksymalnego pochłaniania tlenu. Samo tętno jest pochodną tej zmiennej - intensywność pracy serca, rośnie bądź maleje w zależności od ilości tlenu, który potrzebują mięśnie.
Wniosek z tego jest taki: Bieganie według zakresów tętna maksymalnego jest obarczone ryzykiem poruszania się w złych przedziałach, gdyż nie uwzględnia poziomu wytrenowania (tętna spoczynkowego). Jeżeli osoba niewyćwiczona pobiegnie z powszechnie zalecanym %HRM może zrobić zbyt słaby trening (odnosząc się do %VO2Max czyli %HRR) by przyniósł oczekiwany rezultat.