Hmmm... to takie eksperymenty troche. Zejscie nisko jest celowe i siada przez to kadencja, wiem o tym. Ponoc to chwilowe i wyrowna sie po jakims czasie. Przy takim biegu, z pewnoscia biegnie mi sie bardziej miekko i pojawil sie luz wlasnie w barkach i w szczece. Jak przechodze plynnie miedzy stylami to ewidentnie wyczuwam taka sztywnosc mojego stylu w stosunku do tego ktorego jeszcze "moim" nazwac nie moge. Zobaczymy co te zabawy przyniosa, ale odczuciowo mi sie podoba i na filmie, jak ogladam to tez bardziej mi sie podoba. Zobaczymy.Rolli pisze:Obejzalem... i jestem zaskoczony. Nie potrzebne wydluzanie kroku, przez co Tomek biegnie za nisko. Przez co zapada sie w kroku i musi przy kazdym kroku duzo energi wlozyc w podniesuenie masy ciala... Moze to jeszcze sie polepszy, ale powinno sie prace nad technika zaczac od praca na frekwencja ktora sie wydluza. Na ulicy w butach jest to troche ciezko, dlatego najlepiej przez pojedyncze elementy.sosik pisze:Technika bardzo dobra - zazdroszczę
Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13845
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Trudno tak na odleglosc cos poradzic, bo to jest bardzo indywidualne. No i bardzo wazna jest korektura z boku. Samemu bardzo ciezko ocenic technike, bo sie nie widzimy.sosik pisze:Rolli ładnie to rozpisałeś. To dorzuć jeszcze z 1-2 ćwiczenia do każdego kroku.
Nie jestem fachowcem, ale widzę, że do Tomka mi brakuje więc aż się boję że u mnie technika jest bliska zeru.
Najprosciej sa cwiczenia ABC z przejscien w szybkie bieganie/sprint.
Przyklad: Skip C (pienta do posladkow) 10-15m czysto technicznie cwiczenie i przejscie w szybki bieg podkreslajac dalej ten skip.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Świetnie to wygląda! Też jestem ciekawy co nabiegasz na następnych zawodach. Jak będzie szło tak jak dzisiaj, to obstawiam 37:30.
Jutro mam coś podobnego w planie, ale pierwszy km raczej w okolicach 3'55" i jak nabiegam średnio po 3'48" to będę zadowolony.
Jutro mam coś podobnego w planie, ale pierwszy km raczej w okolicach 3'55" i jak nabiegam średnio po 3'48" to będę zadowolony.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Tomek - co to było?? Forma widzę jest i to konkretna 

+1sosik pisze:Jak będzie szło tak jak dzisiaj, to obstawiam 37:30.
biegam ultra i w górach 

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czuje sie dobrze i biega sie swietnie, ale nie napalajmy sie bo takie podpalanie mi nie sluzy 
Dyszka bedzie zadaniowa, jak ostatnia piatka. Musze tulko nad nia medyyacje zaczac robic

Dyszka bedzie zadaniowa, jak ostatnia piatka. Musze tulko nad nia medyyacje zaczac robic

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
To jest zapięcie odcinka na moim poziomie czyli coś koło 37.00. Bieganie BSów też skoczyło do dosyć luźno robionego tempa niżej 4.30. To też daje pewną wartość obserwacyjną i szacunkową i tak to może wyglądać, wytrzymałość też jest bo tempo BSu po odcinku tempowym też jest bdb. Niemniej takie prognozy pozostają li tylko wróżeniem z fusów i nie chciałbym tu podgrzewać atmosfery i niepotrzebne wieszać poprzeczki. Dobry pomysł był z pobieganiem dychy zadaniowo, taktycznie by tego nie spalić. Jak będzie nadwyżka to sporo można ugrać na końcówce a raczej biec na wynik "pewny do wzięcia" i akceptowalny taktycznie. Zwłaszcza jak dochodzi kwestia warunków i różne dodatkowe problemy typu gorsza konfiguracja terenu, wiatru trochę, temperatura itp. Jak kiedyś biegłem na 37.30 to mi tyle zostało na drugą połówkę, ze 36.55 się skończyło, ponad 20 sek to urwałem idąc w trupa 2 ostatnie km-y. Ostatnio to idąc w trupa dwa ostatnie kmy raczej traciłem - taka drobna różnica między trupami.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Raz w życiu zrobiłem 6km w t10 i dokładnie tak pobiegłem na zawodach.
Dla mnie minimalnie ten tren łatwiejszy od 3x3 w T10 ale ogólnie i tak zajezdnia.
Więc jeśli nie pobiegniesz w weekend dychy po 3:43-3:45 to zabierasz tytuł "Mistrza treningów" Sosikowi.
Dla mnie minimalnie ten tren łatwiejszy od 3x3 w T10 ale ogólnie i tak zajezdnia.

Więc jeśli nie pobiegniesz w weekend dychy po 3:43-3:45 to zabierasz tytuł "Mistrza treningów" Sosikowi.

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki. Nie ustaje w trudachkasia41 pisze:Tomek progres jaki robisz jest mega ale nad techniką to Ty jeszcze pracuj![]()

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piekne porownanie trupowmihumor pisze:To jest zapięcie odcinka na moim poziomie czyli coś koło 37.00. Bieganie BSów też skoczyło do dosyć luźno robionego tempa niżej 4.30. To też daje pewną wartość obserwacyjną i szacunkową i tak to może wyglądać, wytrzymałość też jest bo tempo BSu po odcinku tempowym też jest bdb. Niemniej takie prognozy pozostają li tylko wróżeniem z fusów i nie chciałbym tu podgrzewać atmosfery i niepotrzebne wieszać poprzeczki. Dobry pomysł był z pobieganiem dychy zadaniowo, taktycznie by tego nie spalić. Jak będzie nadwyżka to sporo można ugrać na końcówce a raczej biec na wynik "pewny do wzięcia" i akceptowalny taktycznie. Zwłaszcza jak dochodzi kwestia warunków i różne dodatkowe problemy typu gorsza konfiguracja terenu, wiatru trochę, temperatura itp. Jak kiedyś biegłem na 37.30 to mi tyle zostało na drugą połówkę, ze 36.55 się skończyło, ponad 20 sek to urwałem idąc w trupa 2 ostatnie km-y. Ostatnio to idąc w trupa dwa ostatnie kmy raczej traciłem - taka drobna różnica między trupami.


Bieganie "na wynik" wymazony bo taki wychodzi z treningow niszczy mnie psychicznie. Niepotrzebnie sie wtedy podpalam natomiast zadaniowe bieganie jest dla mnie barfziej konfortowe, daje pewien wentyl bezpieczenstwa i to w zasadzie mi pasuje. Nie ukrywam jednak, ze czasem pewnie pobiegne "zyczeniowo" ot tak dla sportu, a moze akurat sie uda

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety nie. Pozostaje kombinowaniekasia41 pisze:jak masz możliwość co ćwicz na płotkach

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pracować jest zawsze nad czym 
Dążenie do doskonałości jest celem samym w sobie

Dążenie do doskonałości jest celem samym w sobie

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
mihumor pisze: taka drobna różnica między trupami.


+100!!Krzychu M pisze:Więc jeśli nie pobiegniesz w weekend dychy po 3:43-3:45 to zabierasz tytuł "Mistrza treningów" Sosikowi.
Filozofem zapachniało...Skoor pisze:Pracować jest zawsze nad czym
Dążenie do doskonałości jest celem samym w sobie

biegam ultra i w górach 
