Trening do maratonu wg jakiej szkoły?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Dariush pisze:
faraon828 pisze:
Wow, Dariush to się nazywa konsekwencja :-) Czyli jednak stanęło na metodzie Skarżyńskiego.
Trochę czasu minęło od tego postu :) Zakupiłem książki Skarżyńskiego, dość dokładnie przejrzałem Danielsa i Hansonów i ostatecznie zdecydowałem się przygotowywać wg tej pierwszej pozycji. Przy Danielsie wydawało mi się, że to jeszcze zbyt skomplikowane jak na mój poziom. Jak zobaczyłem kilometraż u Hansonów to szybko z niego zrezygnowałem. Skarżyński wydawał się najprostszy, najprzystępniejszy i to okazało się właściwą decyzją.
A wg. Hudsona przejrzales plany? Posiada trzy poziomy wytrenowania pod maraton.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
PKO
Dariush
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 23 kwie 2014, 12:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wg. Hudsona
Nie miałem tego w ręku wiec nic nie mogę powiedzieć, może w przyszłości zainteresuje się i tą pozycją.
Tu kiedyś był link do bloga i komentarzy :)
Cerberus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 20 wrz 2012, 20:18
Życiówka w maratonie: 03:22:06

Nieprzeczytany post

Dariush pisze:
faraon828 pisze:
Wow, Dariush to się nazywa konsekwencja :-) Czyli jednak stanęło na metodzie Skarżyńskiego.
Trochę czasu minęło od tego postu :) Zakupiłem książki Skarżyńskiego, dość dokładnie przejrzałem Danielsa i Hansonów i ostatecznie zdecydowałem się przygotowywać wg tej pierwszej pozycji. Przy Danielsie wydawało mi się, że to jeszcze zbyt skomplikowane jak na mój poziom. Jak zobaczyłem kilometraż u Hansonów to szybko z niego zrezygnowałem. Skarżyński wydawał się najprostszy, najprzystępniejszy i to okazało się właściwą decyzją.
Sprawdziłem: kilometraż u Hansonów w planie dla zaawansowanych: 66-101 km. W planie na złamanie 3h w maratonie u Skarżyńskiego: 80-100 km. Zatem nie wiem, skąd to przerażenie kilometrażem u Hansonów :)
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Cerberus pisze:
Dariush pisze:
faraon828 pisze:
Wow, Dariush to się nazywa konsekwencja :-) Czyli jednak stanęło na metodzie Skarżyńskiego.
Trochę czasu minęło od tego postu :) Zakupiłem książki Skarżyńskiego, dość dokładnie przejrzałem Danielsa i Hansonów i ostatecznie zdecydowałem się przygotowywać wg tej pierwszej pozycji. Przy Danielsie wydawało mi się, że to jeszcze zbyt skomplikowane jak na mój poziom. Jak zobaczyłem kilometraż u Hansonów to szybko z niego zrezygnowałem. Skarżyński wydawał się najprostszy, najprzystępniejszy i to okazało się właściwą decyzją.
Sprawdziłem: kilometraż u Hansonów w planie dla zaawansowanych: 66-101 km. W planie na złamanie 3h w maratonie u Skarżyńskiego: 80-100 km. Zatem nie wiem, skąd to przerażenie kilometrażem u Hansonów :)
W trzecim poziomie jest bieganie 7x w tygodniu i kilometraz od 91 do 140km
W poziomie drugim jest 5 jednostek i 68-94km
A w pierwszym poziomie 4 jednostki i 25-80km.

Nie wiem skad wziąłeś czas poniżej 3h. To zalezy od wielu czynników czy biegacz jest zdolny do takiego biegania.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Cerberus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 20 wrz 2012, 20:18
Życiówka w maratonie: 03:22:06

Nieprzeczytany post

[/quote]

Trochę czasu minęło od tego postu :) Zakupiłem książki Skarżyńskiego, dość dokładnie przejrzałem Danielsa i Hansonów i ostatecznie zdecydowałem się przygotowywać wg tej pierwszej pozycji. Przy Danielsie wydawało mi się, że to jeszcze zbyt skomplikowane jak na mój poziom. Jak zobaczyłem kilometraż u Hansonów to szybko z niego zrezygnowałem. Skarżyński wydawał się najprostszy, najprzystępniejszy i to okazało się właściwą decyzją.[/quote]

Sprawdziłem: kilometraż u Hansonów w planie dla zaawansowanych: 66-101 km. W planie na złamanie 3h w maratonie u Skarżyńskiego: 80-100 km. Zatem nie wiem, skąd to przerażenie kilometrażem u Hansonów :)[/quote]
W trzecim poziomie jest bieganie 7x w tygodniu i kilometraz od 91 do 140km
W poziomie drugim jest 5 jednostek i 68-94km
A w pierwszym poziomie 4 jednostki i 25-80km.

Nie wiem skad wziąłeś czas poniżej 3h. To zalezy od wielu czynników czy biegacz jest zdolny do takiego biegania.

Wysłane z mojego SM-T113 .[/quote]

Informacje podane przeze mnie podałem z dwóch źródeł:
"Maraton" J. Skarzynski, rok 2013, str. 278.
"Maraton metodą Hansonow" L. Humphrey, K. Hanson, K. Hanson, rok 2012, str. 92.
Nie wiem czego dotyczą poziomy, o których piszesz, bo ja czegoś takiego w obu w/w książkach nie znalazłem.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Cerberus pisze:
Informacje podane przeze mnie podałem z dwóch źródeł:
"Maraton" J. Skarzynski, rok 2013, str. 278.
"Maraton metodą Hansonow" L. Humphrey, K. Hanson, K. Hanson, rok 2012, str. 92.
Nie wiem czego dotyczą poziomy, o których piszesz, bo ja czegoś takiego w obu w/w książkach nie znalazłem.
JA nie bazowalem na maraton wg hansonow.
Ja pisalem o Hudsonie. Troche tobie sie pomieszały nazwiska xd

Nastepnym razem cytuj poprawnie i sprawdzaj czy dobrze zostalo zacytowane, jak nie, to popraw.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Cerberus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 20 wrz 2012, 20:18
Życiówka w maratonie: 03:22:06

Nieprzeczytany post

Ok, tyle że ja nigdzie nie cytowalem Twojej wypowiedzi, tylko Dariusha ;)
Dariush
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 23 kwie 2014, 12:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Cerberus Maraton metodą Hansonów miałem przez 3 dni, pożyczone od kolegi i tylko pobieżnie ją przejrzałem. Nie umiem teraz teraz odnieść się do tego co piszesz, ja zapamiętałem tam tygodnie z kilometrażem 140km czy częściej 120km i 6-7 dni treningowych
(a ja chciałem poświęcić max 5 dni). Dla mnie biegającego wtedy tygodniowo 50-60km był to za duży przeskok. Może masz rację i coś pomyliłem, ale nawet jak kojarzę blogi kilku osób, którzy przygotowywali się z Hansonami do maratonu to tam też tygodniowo było grubo ponad 100km. Widocznie książkę muszę przestudiować dokładniej :) Skarżyński faktycznie pisze 80-100km, ale wydaje mi się że nie jest to ścisłe, w pierwszej części więcej jest tygodni z kilometrami poniżej 80km niż powyżej. Mi może jakieś tam pojedyncze treningi wypadły, może ze 3 skróciłem, a średnia z 22 tygodni wyszła 75km/tydz. Tygodni powyżej 90km było 3 i jeden powyżej 100, ale to tylko dlatego że raz niedzielny trening przeniosłem na poniedziałek i w tym tygodniu było tego tak dużo. To wszystko są jednak, dywagację wtórne, mi w tamtym okresie lepiej spodobał się Skarżyński i wyszło dobrze :)
Tu kiedyś był link do bloga i komentarzy :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ