nestork pisze:Wiadomo już, kto będzie prowadził na 1:25?
Wiadomo
Konrad Dupla
Dzięki za info - chętnie zapoznam się z zająców taktyką na bieg, uwzględniając górki i dołki trasy. Jak forma podpasuje, to będę się kręcił wokół tego wyniku i pewnie się podłączę.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017) 10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018) 21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018) 42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016) Blog i komentarze
mnich - poproszono mnie bym poprowadził jednak grupę 1:35, bo kogoś stracili, wiec jednak nie będę ciągnął na 1:25. Ale leci Paweł Olszewski jako PM i z tego co wiem będzie biegł równo cały dystans
Conrados pisze:...a ja zapraszam do oficjalnej grupy na <1:30
Zdradzisz jak chcesz to polecieć? Zastanawiam się czy nie dołączyć
pzdr,
j
Prowadzę na ten czas niepierwszy raz i zawsze starałem się biec równo, bez negativ splitów czy innych kombinacji. Tym razem będzie podobnie, choć trzeba pamiętać o podbiegu na 17 km; z drugiej strony jeśli ktoś chce łamać 1:30, nie powinien bać się i demonizować drogowej fałdki w centrum Stolicy.
5 km - 17:05 (ParkRun Kalisz 2017)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
Będę miał okazję startować w Polsce i bardzo się boję o początek biegu i to, co się będzie działo na mecie. Słyszałem, że w zeszłym roku doszło do sytuacji, gdzie zrobił się zator w strefie za metą i jakakolwiek panika spowodowałaby tragiczne skutki. Wystartowanie w jednym momencie 13 tysięcy osób Senatorską może się skończyć tym, o czym mi mówił kolega startujący w Orlenie na 10 km rok temu, gdzie już za pomiarem czasu minutę trzeba było czekać aż tłum ruszy, przez co stracił szansę na poprawienie swojego rekordu.
Kilka metrów i trasa z Senatorskiej skręca w szerokie Krakowskie Przedmieście. O to się nie boję. Ale ścieżki w Łazienkach i wokół Kanału Piaseczyńskiego będą bardzo wąskie i mogą trochę czasu i sił kosztować.
Organizacja mety na imprezach FMW zawsze była na medal i tu nie ma się o co martwić.
marcinnek_ pisze:... Ale ścieżki w Łazienkach i wokół Kanału Piaseczyńskiego będą bardzo wąskie i mogą trochę czasu i sił kosztować.
.....
Patrząc na Twoje życiówki, nie powinno być kłopotu...może tłum na 2h będzie miał ciasnawo w okolicach Łazienek ale zasadniczo tylko tam.
Jeśli ludzie ustawią się w miarę w swoich strefach to na starcie też powinno być OK. W ostateczności, to półmaraton a nie piątka i wolniejszy kilometr na starcie tylko wyjdzie nam na zdrowie
W strefie mety jest tym razem spora ilość miejsca.
Prawdopodobnie jestem Laską Kabacką.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.
W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
Pogoda bardzo fajna, organizacji nie można nic zarzucić, to był mój pierwszy półmaraton i udało mi się podbić życiówkę z treningu o ponad 6 min, 1:38:56. Humor psują tylko te komentarze ludzi na portalach jak to "trampkarze", "idioci" paraliżują stolicę...