Marek - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Dziękuję za miłe słowa.
hmmm, czyli uważasz tak samo, jak Rolli rozpisał
Dużo więcej mi powie trening z przyszłej niedzieli - szczerze to jest lekko samobójczy, ale ja takie właśnie lubię
A co do H2O -> nie wiem, to jest pierwsza edycja, nie znam trasy, organizator twierdzi że jest szybka - ale realnie to nie mam pojęcia. No i wiadomo - żeby pogoda była... Bo te 1:24 to tak dość na styk by było, moja życiówka z HM to jest 1:26:00 z listopada 2016 z Kościana (a tamten bieg poza lekki przeziębieniem w tygodniu poprzedzającym uważam za jeden z lepszych w moim wykonaniu) - urwanie 2 minut z tego w 5 miesięcy brzmi trochę kosmicznie.
hmmm, czyli uważasz tak samo, jak Rolli rozpisał
Dużo więcej mi powie trening z przyszłej niedzieli - szczerze to jest lekko samobójczy, ale ja takie właśnie lubię
A co do H2O -> nie wiem, to jest pierwsza edycja, nie znam trasy, organizator twierdzi że jest szybka - ale realnie to nie mam pojęcia. No i wiadomo - żeby pogoda była... Bo te 1:24 to tak dość na styk by było, moja życiówka z HM to jest 1:26:00 z listopada 2016 z Kościana (a tamten bieg poza lekki przeziębieniem w tygodniu poprzedzającym uważam za jeden z lepszych w moim wykonaniu) - urwanie 2 minut z tego w 5 miesięcy brzmi trochę kosmicznie.
biegam ultra i w górach
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Marek, do czego teraz macie ukierunkowane przygotowania? HM i docelowo M?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Tak, pod HM. Będzie pewnie coś krócej (chyba 15km, może jakaś 10km - zobaczymy) -> ale to tylko testowo/kontrolnie. Później M we wrześniu, ale pojedyncze dłuższe treningi już teraz są wrzucone, żeby później móc spokojnie biegać dłużej i traktować to jako w miarę normalny trening (ew. pół akcentu) a nie umierać przez 3 dni.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No ladnie... 30km w niedziele musi isc jak bulka z maselkiem z zamknietymi oczami.
Pytanie do wczorajszej kolacji. Byly wegle?
Pytanie do wczorajszej kolacji. Byly wegle?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Wyglądało to tak: duży obiad ok. 16-tej, potem kawa. Ok 20-tej biegałem te 8km po 4:40 + sprinty i jak wróciłem to była zupka-krem warzywny (z buraka ) + jabłko, sprawdziłem teraz zawartość w zupce: ok 30-35g węgli, w jabłku nie wiem ile jest. Zza to na śniadanie nie było w ogóle niczego - tylko parę łyków wody.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK. Bede wiedzial w przyszlosci, jak szybko potrafisz napelnic rezerwe.marek84 pisze:Wyglądało to tak: duży obiad ok. 16-tej, potem kawa. Ok 20-tej biegałem te 8km po 4:40 + sprinty i jak wróciłem to była zupka-krem warzywny (z buraka ) + jabłko, sprawdziłem teraz zawartość w zupce: ok 30-35g węgli, w jabłku nie wiem ile jest. Zza to na śniadanie nie było w ogóle niczego - tylko parę łyków wody.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Marek, napisz, czy dostales PM, bo stoi u mnie caly czas na "do wyslania" (dziwny troche ten program)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
mam mam - spoko, dzięki
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK... juz poszlo!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Panie trenerze tez chce taki fajny trening
Marek, musialo byc wspaniale
Marek, musialo byc wspaniale
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
hehehe
Co by nie patrzeć, ciekawy trening - nie ma czasu się nudzić, naprawdę Zdecydowanie lepiej by się to biegało na czymś odmierzonym - jest możliwość kontroli. Nawet co 100m i na zwykłym stoperze, a tak to się czułem dziwnie - nie wiedziałem co biegnę, czy to dobrze/niedobrze itp.
Jeszcze odnośnie stricte mnie - niestety z przyczyn różnych wypadły mi praktycznie wszystkie szybkie treningi - stąd pewnie odczucia mam x2
Co by nie patrzeć, ciekawy trening - nie ma czasu się nudzić, naprawdę Zdecydowanie lepiej by się to biegało na czymś odmierzonym - jest możliwość kontroli. Nawet co 100m i na zwykłym stoperze, a tak to się czułem dziwnie - nie wiedziałem co biegnę, czy to dobrze/niedobrze itp.
Jeszcze odnośnie stricte mnie - niestety z przyczyn różnych wypadły mi praktycznie wszystkie szybkie treningi - stąd pewnie odczucia mam x2
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
hehehe
Co by nie patrzeć, ciekawy trening - nie ma czasu się nudzić, naprawdę Zdecydowanie lepiej by się to biegało na czymś odmierzonym - jest możliwość kontroli. Nawet co 100m i na zwykłym stoperze, a tak to się czułem dziwnie - nie wiedziałem co biegnę, czy to dobrze/niedobrze itp.
Jeszcze odnośnie stricte mnie - niestety z przyczyn różnych wypadły mi praktycznie wszystkie szybkie treningi - stąd pewnie odczucia mam x2
Co by nie patrzeć, ciekawy trening - nie ma czasu się nudzić, naprawdę Zdecydowanie lepiej by się to biegało na czymś odmierzonym - jest możliwość kontroli. Nawet co 100m i na zwykłym stoperze, a tak to się czułem dziwnie - nie wiedziałem co biegnę, czy to dobrze/niedobrze itp.
Jeszcze odnośnie stricte mnie - niestety z przyczyn różnych wypadły mi praktycznie wszystkie szybkie treningi - stąd pewnie odczucia mam x2
biegam ultra i w górach
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to do takiego treningu to bym z puszka spreju i moim kolem wyskoczyl Taki pikanie z zegarka to tylko na minutowkach uznaje. No ale jak sie nie ma co sie lubi...
Bylo nie bylo trening ciekawy i swoje dal czy to biegany na biezni czy z gps-u.
Bylo nie bylo trening ciekawy i swoje dal czy to biegany na biezni czy z gps-u.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
No dokładnie, ale nie będę kółka kupował i ulic malował :P Trening miał na celu pobieganie vo2max i to zostało wykonane, gdybym miał nieco większą kontrolę w trakcie to powinienem na drugim 1200 trochę przyspieszyć, ale... nie miałem. Ale za to pierwszy wyszedł lekko szybciej, a po tym drugim i tak byłem dość solidnie zmęczony więc tragedii nie ma i trening jakiś tam cel spełnił.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Krotkie pytanie... opisuje to za bardzo skaplikowanie? Mam nadzieje ze moj "gryps" nie sprawia wam juz problemow.Przekładając na ludzki
Co do treningu. Jak zauwazyles, nie da sie sterowac tego rodzaju treningu na wyczucie. Jezeli zaczynasz myslec, czy moze za szybko czy moze nie wytrzymam... przegrales. Nie utrzymasz planowanego czasu.
Byl to trening typowy na podkrecenie FT-wlukien, gdyz impuls sprintu jest za kazdym razem tak intensywny ze pracuja praktycznie tylko miesnie FT (oczywiscie teoretycznie, bo ST pracuja zawsze) Tez zmuszasz VO2 na prace na bardzo wysokich obrotach. Ten trening mial Cie troche odmulic po tych kilometrazach. Teraz dalej na HM...