Manual treningu interwałowego dla długodystansowców

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

To ja tez dodam:
Po 12x1000 w 3:16 i 90s przerwy w truchcie przebieglem 33:40 na dyche.
Nawet teraz nie mam problemow przebiec 5x1000 w 3:05 na 3' przerwie.

Bez zajechania sie i bez problemow. Ale uwazam, ze taki trening (5x1000) nie jest pod 5-10km tylko pod 3000m.

Rożnicą jest podzial miesni, ktore pozwalaja nam biegac szybko lub wolno i ktore przeksztalcaja sie w jeszcze wolniejsze miesnie, jezeli biegamy tylko tak asekuracyjnie, jak tu jest proponowane. Ten problem wystepuje nie u mlodszych biegaczy, ale biegaczy o dluzszym stazu biegowym. Dlatego po pewnym okresie poprawiania wynikow (okolo 6-7 lat) dochodzi do stagnacji i pogarszania sie tych wynikow. Przede wszystkim dla biegaczy 40+. Jezeli jednak dbamy o jakosc miesni szybkoskurczowych, mozemy tez w wieku 50 lat+ pobiec 5km w 16:30 alub 10km w 34 minuty. W biochemie nie bede wchodzil, bo Adam krzyczy... :hej:

Dlugosc przerwy jest tez jednym z waznych parametow. Ale to juz inna historyjka.
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13362
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Znasz graniczną częstotliwość skurczu dla włókien wolnych?
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kolejny wątek i Rolli na czele. Człowieku ty jesteś średniakiem a wypowiadasz się w każdej kwestii. To nie miało obrazić raczej zasugerować ;)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:korekta obywatelska: Aeken -->Aaken.
Dziękuje obywatelu.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam, nie wiem czy jednak zbytnio nie upraszczasz.
1) Jak już to zostało powiedziane, jeśli ktoś ma PB 15:30 to jest na tym poziomie przez chwilę (kilka tygodni), chcąc przesunąć się na powiedzmy 15:15 trzeba jednak wejść w mocniejszy trening w trakcie którego 15:30 będzie chwilowo nieosiągalne.
2) Skala intensywności: jeśli 10/10 to zawody, to jedyny trening, jaki ja jestem w stanie tak pobiec to... start kontrolny. Jeśli ktoś jest w stanie pobiec trening tak samo mocno, jak zawody to... na 90% opierdziela się na zawodach :) Jeśli lecę zawody na maksa na życiówkę, to nie wiem jak ale zawsze te kilka ekstra sekund znajdę :)
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Marek, szukam modelu dla "lepszego" zastosowania treningu interwałowego. Uproszczenia są cechą każdego modelu, ale chodzi mi właśnie o to, żeby ludzie zaczeli świadomie decydować o pewnych zmianach w treningu. Wiem, że 10 to bardzo ciężko, na treningu zrobienie tego jest bardzo trudne, w dodatku na zawodach masz ekipę a na treningu jeśli nie jesteś Kenijczykiem to rzadko.
No ale to wszystko można wziąć pod uwagę.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Witam,
Adamie, dla mnie tekst jest dobry. Ogólnie porusza skalę problemu. Opierasz się w swoim wywodzie, tylko o sterowanie przerwą, zakładając stałą prędkość, wcześniej ustaloną. To jest wg mnie dobre podejście. Przerwa na początek przyjmowana jest tak, aby trening był wykonalny, ale ciężki. W czasie okresu przygotowawczego ta przerwa stopniowo maleje. Warto by było jednak wspomnieć również o innym podejściu, czyli o dochodzeniu do prędkości. Ustalamy krótką przerwę, jednakże w związku z tym, że nie jesteśmy wstanie na tak krótkiej przerwie utrzymać docelowej intensywności na odcinkach, to biegamy z mniejszą intensywnością. I tu w trakcie trwania okresu przygotowawczego, stopniowo zwiększamy intensywność odcinków. Dwie drogi prowadzące do tego samego celu, czyli uzyskania oczekiwanej "wydolności".

Pytanie jaka powinna być przerwa. W mojej ocenie taka, żeby trening balansował wg Twojej skali w przedziale 7-10. Wiadomo, są różne czynniki na dyspozycję dnia, dlatego nie jesteśmy w stanie ustalić treningu precyzyjnie na intensywność np. 9. Stąd ten rozstrzał. Lepszy dzień, trening będzie na poziomie 8. Intensywny, ale nie na "full", niemniej dający w kość. Gorszy dzień - zawodnik będzie balansował na granicy. Aby nie mieć częstych przypadków nie skończenia treningu, powinno się dlatego zostawiać nieco rezerwy, na takie wahania.

@marek84, ad. 2- dla mnie skala, którą przedstawił Adam, nie odnosi się do zawodów. Odnosi się ona jedynie do możliwości na treningu. Zawody to inna historia.
ad. 1 - dlatego są przerwy między odcinkami i mozliwość nimi sterowania, aby móc biegać na dużej intensywności będąc w nieco słabszej dyspozycji.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dzieki Barcel, zdanie zawodnika z poziomu 30:XX jest bardzo cenne. :)
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Dzieki Barcel, zdanie zawodnika z poziomu 30:XX jest bardzo cenne. :)

Adam, dobrze wiemy, że ten poziom to amatorszczyzna. My tu walczymy na tym forum o rekordy :-)

Poza moim bieganiem, mam już zawodnika na poziomie 32:2x :-)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze:Adam, dobrze wiemy, że ten poziom to amatorszczyzna. My tu walczymy na tym forum o rekordy :-)
Rekordy Świata oczywiscie :)
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze:Adam, dobrze wiemy, że ten poziom to amatorszczyzna. My tu walczymy na tym forum o rekordy :-)
Rekordy Świata oczywiscie :)

tylko takie, na inne nie mamy czasu :-) za duża drobnica ;-)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13362
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegacz nie może być idiotą, jak mawiał Van Aaken. Trener tym bardziej.
Skrajne podejścia do treningu pokazywali różni trenerzy, których łączyła charyzma i wyniki podopiecznych. Za charyzmę się ich ceni. Resztę podważa właśnie ze względu na brak wyłączności na sukces. Myśl treningowa przypomina myśl dietetyczną. Podlega modom i oratorskim talentom przywódców. Poddaje się sceptykom i ich zdroworozsądkowemu bilansowaniu i cedzeniu różnorodności.

Prostota idei i wykonania, to cechy dobrego systemu treningowego. To co proponujesz ze sterowaniem interwałem jest pod tym względem atrakcyjne. To jak ustrukturyzowana zabawa biegowa (interwałowa) z możliwością wglądu w progres. Łatwe do monitorowania przez amatorów.

Co do rekordów robionych na tej czy innej myśli treningowej, to już minione lata pokazały, że żadna idea nie ma monopolu na sukces i trzeba ostrożnie kierować się fizjologią, bo zawsze może ktoś dojść do podobnych wyników kierując się "inną" fizjologią. Przykład Pre i Norpoth (zawodnik Van Aakena). Obaj biegali na 5k w okolicach 13:20.
Reguły gry zmieniły się gdy do głosu doszli czarni z dużo lepszym aparatem biomechanicznym, odsuwając w cień rozterki fizjologów, którzy nie potrafią swoim aparatem naukowym wyjaśnić fenomenu Afryki.
Biegacz nie może być idiotą, jak mawiał Van Aaken. Trener tym bardziej. Dlatego trzeba szukać innych metod, a nie obstawać przy starych.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Dlatego trzeba szukać innych metod, a nie obstawać przy starych.
Ale to uwaga do mnie, czy tak generalnie?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A ja preferuję krótkie przerwy, 400/100 jeszcze nie biegałam, ale trochę kusi. Zwykle 400/200. Ale 600-800 też biegam na przerwie 200m, 1000 na 300m.
W "zamierzchłych czasach" w treningu do maratonu robiłam trening 20x400/200m, w 80sek. Czyli tempem znacznie szybszym, niż zakładane i zrealizowane tempo maratonu (4min/k).
A teraz czasem robię piramidkę: 1000-800-600-400-200 i wszystko na przerwie 200m.
Przerwa zawsze w wolnym truchcie.
To wg mnie jest trening interwałowy.
Czym innym jest trening powtórzeniowy - mniej odcinków ale bieganych na prędkościach submaksymalnych, przerwa dłuższa i w marszu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13362
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Generalnie.
Jakbym miał pracować z czarnymi, to to co proponujesz jest łatwe dla nich do ogarnięcia. Twoja propozycja cechuje się zadaniowością, czego nie można powiedzieć o pomysłach fizjologów w kolejnej odsłonie sub 2. Znowu laboratoria, kable, rurki i pomiary pierdół. To zniechęca do patrzenia, a co dopiero biegania w tym.

Beata, tempo 4/km w maratonie można uzyskać również z rozbiegań i podbiegów. 3:45/km z zejścia z wagi, czyli kłania się lajtowy Van Aaken. Zapewne długo utrzymywane 3:30/km da się uzyskać z hardkorowego Van Aakena, czyli bmi 18, co dla amatora jest większym wyzwaniem niż interwał w tempie startowym na 6" przerwach. On to widział już 50 lat temu, ale dzisiaj miałby zagwozdkę, bo Norpoth był wycieniowany jak czarny, a biegał dużo wolniej od nich.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ