Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

hansel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 384
Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
Życiówka na 10k: 39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

8kg w 2 miesiące? Niezły wynik;)
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

hansel pisze:8kg w 2 miesiące? Niezły wynik;)
:hahaha:
Tomek! Ale teraz szlaban!

Jezeli malo biegasz i (bardzo) duzo jesz, to... nie wiem, nie wiem... spytam moze na forum, co sie bedzie wtedy dzialo.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj tam 8. Ja bym powiedzial, ze 5 bo waga startowa z listopada byla 73 :hejhej:

Latwo przyszlo latwo pojdzie, tylko trzeba przestac wpierdalac ;) ale... bylo fajnie, nie ma co :bum:
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurde ja się martwiłem że po świętach w sumie mam 3 kg więcej. Gdzie prawie nie biegałem przez ostatnie 2 miesiące.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czym tu sie przejmowac. Co sie przybralo mozna zgubic. No problem :hej:
C3PO
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 12 lip 2016, 20:15
Życiówka na 10k: 41:56
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Latwo przyszlo latwo pojdzie, tylko trzeba przestac wpierdalac ;)
Dokładnie Skoor. Nie ma co się załamywać, a trochę luzu lepiej jest chyba zrobić teraz w zimie niż później w trakcie startów.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

8 zgubić nie sztuka, ja mam do zbicia trochę więcej, do idealnej wagi to z jakieś 18kg.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No nie wiem. Ja bym powiedziała, że im mniej do zgubienia, tym gorzej. Wciąż nie mogę się pozbyć 2 kg po jesiennym roztrenowaniu... :echech: :hahaha: .
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

rubin pisze:No nie wiem. Ja bym powiedziała, że im mniej do zgubienia, tym gorzej. Wciąż nie mogę się pozbyć 2 kg po jesiennym roztrenowaniu... :echech: :hahaha: .
To tak jak u mnie. Ja chce zrzucic 2kg i ciezko.
...
2kg na kazdej stronie
...
czyli po lewej, po prawej, u gory, na dole, z przodu i z tylu.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oczywiście, macie racje łatwiej zgubić 10 kg z 18 kg niż 2 kg z idealnej.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słowo honoru - jak się zawzięłam kilka lat temu - to w 3 miesiące poszło 18 kg, bez głupich "cudownych diet" i bez uszczerbku dla zdrowia, a wręcz przeciwnie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Zeby nie zapomniec...

Tomek sila na nogi przez 3 tygodnie jako wytrzymalosc silowa bez okkluzji. 2x na tydzien.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

rubin pisze:Słowo honoru - jak się zawzięłam kilka lat temu - to w 3 miesiące poszło 18 kg, bez głupich "cudownych diet" i bez uszczerbku dla zdrowia, a wręcz przeciwnie.
Jak?
JP?
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dieta, ruch i ogólnie higiena życia (zwłaszcza dobry sen).
Na pewno duża część tej utraconej wagi to zatrzymana wcześniej woda.
Jeśli chodzi o kalorie – jadłam nieco mniej, ale za to zupełnie inaczej. Kalorii nie liczyłam, więc nie powiem, ile mniej. Ale przez kilka miesięcy nie dotykałam nawet niczego z mąki (makarony, pieczywa, panierki), zero słodyczy, ciast i ciasteczek. Ograniczenie żarcia przetworzonego. Wówczas jeszcze jadałam mięso i nabiał, więc zamiast kiełbasek i paróweczek – mięso duszone, pieczone i wcale nie takie chude. Jaja. Orzechy, kasze, strączki, dużo warzyw szczególnie zielonych, kiszonek, mało owoców. Unikałam serów żółtych, jogurcików. Ograniczałam sól (w ramach rozsądku, bo przy regularnym wysiłku to jednak trzeba jej trochę więcej) na korzyść ziół.

No i ten ruch – od początku września 2012 r. – 4x tydzień regularny trening + porządne spanie. Wcześniej z powodu pracy i kolejnych studiów zarywałam noce, spałam po 4 godziny na dobę. Uregulowanie całości dało taki wynik jaki dało. A motywację do zmiany miałam poważną – wizyta na OIOMie z ciśnieniem 220/130… na szczęście mądry kardiolog miał odwagę powiedzieć mi, że powinnam poważnie schudnąć :trup:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Zeby nie zapomniec...

Tomek sila na nogi przez 3 tygodnie jako wytrzymalosc silowa bez okkluzji. 2x na tydzien.
Ok. Jak bedziesz rozpisywal plan od nastepnego yygodnia to pamietaj o urlopie w gluszy 21.01-26.01. :)
New Balance but biegowy
Zablokowany