Co robicie z odzieżą po bieganiu ?

Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jakby to powiedzieć, dla biegaczek choć trochę hojniej obdarzonych przez naturę bieg bez porządnego biustonosza to byłby koszmar... biust naprawdę boli :(
mam problem nawet w kostiumie kąpielowym jak biegam w ramach rozgrzewki przed wejściem do wody, a to bądź co bądź tylko trochę truchtu, pajacyków, przysiadów, itd. :bum:
PKO
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:@ b@rto
Najwyraźniej nie próbował. W takich gaciach cierpi poczucie męskości. A jeśli ktoś ma go mało, to może mu już nic nie zostać ;-)
Są modele z powiększoną "sakiewką" na poczucie męskości. :-)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najfajniejsi są Ci w stylu "Rocky 8" -> lekki deszczyk, ok 3-4 stopnie i biegnie z naprzeciwka delikwent: bawełniana bluza (PROSTO!), luźne bawełniane dresy (trochę wyglądał jakby w gacie nasrał - ale może to synonim męskości teraz, nie wnikam) kaptur na głowie, spod niego wystający krzywy daszek...

Moim zdaniem raz że średnio to wygodne, pewnie się "lekko" spoci, a dwa że trochę może przewiać i się marznie - ale co kto lubi.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
KUBATRIX
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 26 maja 2016, 19:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Najfajniejsi są Ci w stylu "Rocky 8" -> lekki deszczyk, ok 3-4 stopnie i biegnie z naprzeciwka delikwent: bawełniana bluza (PROSTO!), luźne bawełniane dresy (trochę wyglądał jakby w gacie nasrał - ale może to synonim męskości teraz, nie wnikam) kaptur na głowie, spod niego wystający krzywy daszek...

Moim zdaniem raz że średnio to wygodne, pewnie się "lekko" spoci, a dwa że trochę może przewiać i się marznie - ale co kto lubi.

Może i głupio wygląda ale biegnie. Nie każdego stać albo takie osoby nie chcą inwestować w bieganie skoro może robią to rzadko. Często jest też że taki w dresach ma lepszą formę niż taki poubierany we wszystko z górnej półki biegowej. Ja ostatnio kupiłem spodnie Salomon Hybrid te top model oczywiście taniej niż w sklepie, a mój dystans przebiegnięty w ubiegłym całym roku to może 20 km :hahaha:
Szukasz czegoś biegowego ? Właśnie sprzedaję kilka rzeczy :)
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie tak. Ja też nie zacząłem od skompletowania sprzętu i na początku biegałem ubrany mniej więcej tak jak w tym opisie Marka. Nie wiem czy wyglądałem jak bym nasrał w spodnie, ale jeżeli tak się wygląda biegając w dresach to przyjmuję, że tak było. Nawet swoje pierwsze zawody (5K) pobiegłem w spodniach od dresu i bawełnianym t-shircie.

W czapce z "krzywym daszkiem" czyli takim zagiętym po bokach ku dołowi biegam do dziś.
Awatar użytkownika
zabortom
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 13 lip 2011, 09:46
Życiówka na 10k: 41:37
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

KUBATRIX pisze:
marek84 pisze:Ja ostatnio kupiłem spodnie Salomon Hybrid te top model oczywiście taniej niż w sklepie, a mój dystans przebiegnięty w ubiegłym całym roku to może 20 km :hahaha:
to musisz koniecznie się poprawić... takie spodnie zobowiązują ;)
Awatar użytkownika
KUBATRIX
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 26 maja 2016, 19:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A może to jest tak że ci bardziej biegający te najlepsze ciuchy zostawiają na maratony, a biegają na treningi w dresach i bawełnie :spoczko: Taki kamuflaż aby nikt nie rozpoznał techniki biegu lub innych tajemnych umiejętności poprawiających bieg w maratonie :hejhej:
Szukasz czegoś biegowego ? Właśnie sprzedaję kilka rzeczy :)
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W sumie może fakt - taktyka, żeby ostrożniej cel ustalić. Wystarczy włożyć ciuchy "biegowe" i od razu kilogram lżej (a licząc pot/wodę to kilka kilogramów) - lepszy czas murowany!
biegam ultra i w górach :)
Ostatni
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 12 wrz 2015, 15:40
Życiówka na 10k: ~~1:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rob8043 pisze:hahhahah nosi mnie jak widzę biegaczy w obcisłuch gaciach długich haha sorki ale to wygląda ... tragicznie i nijak ma się do wygody czy treningu
Eee tam. Jak się ma w miare umięśnione nogi to aż tak tragicznie to nie wygląda. Wygoda jak najbardziej odczuwalna.
Tomeck pisze:
Kangoor5 pisze:@ b@rto
Najwyraźniej nie próbował. W takich gaciach cierpi poczucie męskości. A jeśli ktoś ma go mało, to może mu już nic nie zostać ;-)
Są modele z powiększoną "sakiewką" na poczucie męskości. :-)
Fakt, że obcisła lajkra deprecjonuje przyrodzenie ale takie wynalazki no no. Rozmiar *sakiewki* też jest do wyboru?
Chyba, że to działa w obie strony i chroni przed zbytnim uwidocznieniem, w przypadku bardziej popędliwych biegaczy.

;-)
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Najfajniejsi są Ci w stylu "Rocky 8" -> lekki deszczyk, ok 3-4 stopnie i biegnie z naprzeciwka delikwent: bawełniana bluza (PROSTO!), luźne bawełniane dresy (trochę wyglądał jakby w gacie nasrał - ale może to synonim męskości teraz, nie wnikam) kaptur na głowie, spod niego wystający krzywy daszek...

Moim zdaniem raz że średnio to wygodne, pewnie się "lekko" spoci, a dwa że trochę może przewiać i się marznie - ale co kto lubi.
O proszę, bardzo ładnie opisałeś moje zimowe ubranie biegowe :)
Luźny dres i luźna bluza z kapturem. Daszka tylko nie mam :(
Wiem, że to nie jest ubranie zgodne z najnowszymi biegowymi trendami, ale jest mi z tego powodu bardzo, bardzo wszystko jedno :)
Proponuję jednak, żebyś poczytał troszkę o bawełnie, bo jest np taka wersja, jak charged cotton, która jest dedykowana właśnie do uprawiania sportu, w tym biegania :) W decu może UA nie będzie, ale polecam mimo wszystko wypróbować :)
Zwłaszcza wersję storm, która przy okazji chroni przed deszczem i wiatrem :)

O, tutaj masz filmik dla ułatwienia :)
https://www.youtube.com/watch?v=wd52elcblEY

Mam też kalesony a'la mamil, ale zakładam je tylko pod spodnie dresowe, jak jest poniżej -5.
A wracając do tytułu wątku. Bieliznę, czyli bokserki, podkoszulek i skarpety piorę po każdym bieganiu, a bluzę i spodnie zazwyczaj raz w tygodniu.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

PROSTO nie ma tej technologii. A za tę cenę powinno :D
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakoś nie przyłożyłem specjalnej wagi do tego PROSTO. Rozumiem, że to taka marka dla polskich niga bro blockersów z Wilanowa i Magdalenki?
Awatar użytkownika
Arasso
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 570
Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Pewnie podobne opinie mają pakrerzy na siłowni widząc biegacza w biegowych lajkrach wyciskającego sztangę, albo kolarza w gaciach z wkładką i koszulce z kieszeniami na plecach robiącego przysiady... a to całkiem powszechny widok na siłowniach. :bum:
"Life can pull you down but running will always lift you up."
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiem, że wypada ubrać się w obcisłe, bo to warto mieć styl, ale ja się lepiej czuje w luźnym dresie, a samopoczucie w trakcie biegania jest dla mnie bardzo ważne :) Poza tym w lesie, zwłaszcza po ciemku i tak nikt mnie nie ogląda ;> Oczywiście, że gdyby to była zwykła bawełna, a pod spodem miałbym zwykłą bawełnianą bieliznę, to bym się przegrzał i przeziębił, ale na szczęście są rozwiązania techniczne, które pozwalają na dobór ubrania wg upodobań :)
Ojjjj na siłowni to nie byłem ze 20 lat chyba, więc kompletnie nie wiem, jakie teraz są trendy ;) Ćwiczę w domu :)
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Wypada? Wypada to kolarzom i speed skaterom ubierać się w obcisłe żeby minimalizować opory. Biegnący nawet 20+ km/h nie poczuje różnicy.
Jak ktoś ma ładnie wyrzezbiona sylwetkę to chętniej będzie zakładał kompresję nawet na randki ;-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ