Mam dziwny problem ostatnio.
Ostatnie 4 biegi moje oscylowały w granicach 10-13 km. Prędkosć na nich była około 7 minut na kilometr (czasami z kawałkiem) ponieważ na dłuższym dystansie, no cóż, odpaliłem sobie PokemonGo i zwalniałem czasami by coś złapać
Ale do sedna.
Do tej pory biegałem głównie około 3-5 km w tempie 6 min na kilometr. No i po tych 4 biegach uznałem "poprawiłem kondycję, zróbmy lepszy wynik" i srogo się zawiodłem, bo biegnąc moim starym tempem 6 minut dość szybko się zmęczyłem, czułem opór w nogach bardziej niż w płucach.
Stąd moje pytanie, czy to brak regeneracji, czy przyzwyczaiłem się do wolniejszego biegu i teraz trudniej przyszpieszyć czy jeszcze coś innego?
Pewnie głupie pytania, ale dział dla początkujących to sobie pozwolę.
Bieganie "dłuższych" dystansów a krótszych
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No co ty!!!jarjan pisze:To jest brak wszystkiego.
Pokamony są!
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czekam na tematy typu:
Jaki zegarek do biegania kupić? Ma miec dokładny gps, komunikaty glosowe, aparat, mp3 i ma łapać pokemony.
Jaki zegarek do biegania kupić? Ma miec dokładny gps, komunikaty glosowe, aparat, mp3 i ma łapać pokemony.
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress