Ostatnio przeczytane/wysłuchane
Krzysztof Spadło Skazaniec tom 4 - Czapki z głów. Po części trzeciej, moim zdaniem już nieco wtórnej, kolejny bardzo dobry odcinek, znowu wysoki poziom. Zakończenie znowu każe z niecierpliwością czekać na kolejny tom, a ten dopiero w przyszłym roku.
2 z 3 części trylogii Zagadki pochodzenia A.G.Riddle - Gen atlantydzki i Atlantydzka zaraza. Na początek akcja, zaczyna się jak powieści Morella czy Ludluma, później jest zagadka historyczna, czyli coś z Browna a później już Si-fi statki kosmiczne, mutacje ludzi i takie tam.
mat_mat pisze:Ja jakiś czas temu polubiłem kryminały i książki z jakąś tajemnicą w tle. Przeczytałem wszystkie dostępne w Polsce książki Dana Browna, teraz chyba zmienię nieco klimat i sięgnę po Bondę - wiele osób ma o jej książkach bardzo dobre opinie, a ja niestety jeszcze nie mogę się wypowiedzieć na ich temat.
Jak ci się podobały Browny to jest duża szansa, że to co powyżej tez ci się spodoba, choć moim zdaniem to półka lub dwie niżej niż Brown. Co do Bondy czytałem tylko Sprawa Niny Frank. Skończyłem więc najgorsze nie mogło być

ale niczym szczególnym w pomięć (no może poza dziwnym zakończeniem

) mi nie zapadło.
Moje dziwne przywiązanie serii (taki odpowiednik oglądania telenoweli) i polskich kryminałów kazało mi sięgnąć po nową "Chyłkę" czyli Immunitet - Remigiusz Mróz. I tu zdziwko bo znowu jest dobrze. Stosunki Chyłki i Oryńskiego znowu niebezpiecznie blisko jakiegoś romansidła, ale zagadka kryminalna znowu dobra. Autor, jak sam o sobie mówi grafoman, wyrzuca z siebie kolejne książki z szybkością karabinu maszynowego. Nie wszystkie są dobre. Ta jest dobra.
Teraz na tapecie znowu polski kryminał. I znowu początek serii. Wojciech Chmielarz Podpalacz - pierwszy tom cyklu z komisarzem Jakubem Mortką. Początek trochę drętwy, ale się rozkręca. Jak na razie przypomina mi to trochę skandynawów, zobaczymy jak to się rozwinie. W kolejce czeka następny tom Farma Lalek.