Ania, powodzenia! jesteś wypoczęta, więc dobrze ci pójdzie
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
spanie, to następne po jedzeniu moje ulubione hobby
ale 1 raz w roku się poświęcam
i jeszcze nigdy od 3 lat nie żałowałam
Ania, powodzenia! jesteś wypoczęta, więc dobrze ci pójdzie
Ania, powodzenia! jesteś wypoczęta, więc dobrze ci pójdzie
-
ania102
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
katekate dobry humor Cię nie opuszcza
A ja ciągle w dołku
Biegam, ale czuję się zmęczona i bez sił. Tylko motywacji mi nie brakuje
Kupiłam dziś nowe buty biegowe terenowe, jest szansa, że źle mi się biega, bo mam stare, brzydkie buty
Jeszcze niedawno je zachwalałam, że są takie wygodne i tak dobrze mi robią. Dziś poczułam, że muszę się ich pozbyć.
Żeby wzmocnić pozytywny efekt pozbycia się starych butów i kupna nowych, wyposażyłam się w dwie pary biegowych spodni :uuusmiech:
A ja ciągle w dołku
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ania, robiłas badania krwi?
ja doszłam już do siebie po maratonie, niezwykle szybko, w porównaniu z wiosną niebo a ziemia
lecę dziś znów pobiegać
ja doszłam już do siebie po maratonie, niezwykle szybko, w porównaniu z wiosną niebo a ziemia
lecę dziś znów pobiegać
- ASK
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Zimno, jak żyć?
Ania102, nowe buty? Zawsze to dobry pomysł, tyle, że jestem w trybie oszczędnościowym, a 1000 km na parę to nie tak dużo, wrzucę do pralki i będą prawie jak nowe.
Katekate, ostrożnie, umysł może Cię oszukiwać na fali radości z wyniku.
Ania102, nowe buty? Zawsze to dobry pomysł, tyle, że jestem w trybie oszczędnościowym, a 1000 km na parę to nie tak dużo, wrzucę do pralki i będą prawie jak nowe.
Katekate, ostrożnie, umysł może Cię oszukiwać na fali radości z wyniku.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
w końcu moja ulubiona pora roku-6 miesięczna zimaASK pisze:Zimno, jak żyć?
spokojnie, nie mam zamiaru wchodzić w żadne treningi, a spokojnie i dostojnie truchtaćASK pisze: ostrożnie, umysł może Cię oszukiwać na fali radości z wyniku.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6528
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Zimno strasznie, wyjątkowo wcześnie w tym roku, i ja też mam dosyć, a to dopiero początek ... W zasadzie, to w tym roku nie było ani wiosny, ani jesieni. Od razu po zimie zrobiło się gorąco (kto jeszcze pamięta majowe narzekania na upały?
) , a po lecie zrobiła się wczesna zima.
Badania krwi to robiłam dziś ja, więc nie mam już na żadne buty
. Żeby nie denerwować się tzw. systemem, różne badania zlecam sobie sama i robię je prywatnie. A badania krwi, nawet takie bardziej rozszerzone, to z raz w roku to staram się jednak robić.
A jeszcze czeka mnie wydatek na kolanowego lekarza, który i tak powie, że pora najwyższa na artroskopię - nic nowego, więc może jednak nie pójdę
. Ale buty to i tak najpierw muszę kupić wspinaczkowe, bo już znów się rozwaliły, ech ...
Badania krwi to robiłam dziś ja, więc nie mam już na żadne buty
A jeszcze czeka mnie wydatek na kolanowego lekarza, który i tak powie, że pora najwyższa na artroskopię - nic nowego, więc może jednak nie pójdę
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Czasami można naprawić (np. wymiana gumy w podeszwie a czy coś więcej to nie wiem). Jakby co, to mogę dać namiary.beata pisze:Ale buty to i tak najpierw muszę kupić wspinaczkowe, bo już znów się rozwaliły, ech ...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6528
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak tak, wiem, dziękiJaca_CH pisze:Czasami można naprawić (np. wymiana gumy w podeszwie a czy coś więcej to nie wiem). Jakby co, to mogę dać namiary.
Ale, no właśnie, czasami nie ma to sensu - gdy dziury są już na palcach na wylot
- ASK
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Jechać czy nie jechać na zawody. W ostatnich 2 mcach przez infkcje wypadło mi 4 tyg treningu. Ostatni raz, przez to 15 km bieglam w połowie sierpnia. Będzie więc slabo. Zawody 1 h autem od domu. Cała sobota zejdzie. Ale zapłacone jest.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Ja bym pojechała, dla rozrywki [WINKING FACE]
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6528
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja bym nie jechała - właśnie dlatego, że ładna pogoda - poszłabym np. na rower, albo pojechała na jakaś plenerową wycieczkę na pól dnia
.
Ale ze mnie motywująca koleżanka
.
U nas pogoda, jak zwykle od początku października (a to już listopad ...), średnia, jadę na ostatnie w tym sezonie zajęcia BBL a później na wspin w hali.
Trzeba ładować, może nastaną w końcu lepsze (pogodowo) czasy
.
Ale ze mnie motywująca koleżanka
U nas pogoda, jak zwykle od początku października (a to już listopad ...), średnia, jadę na ostatnie w tym sezonie zajęcia BBL a później na wspin w hali.
Trzeba ładować, może nastaną w końcu lepsze (pogodowo) czasy
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
coś czuję, że grudzień będzie teaki ciepły, jak w zeszłym roku
ja mam dziś plan pobiec nad morze, chyba od lata nie byłam
rower tez kusi.... 
ja mam dziś plan pobiec nad morze, chyba od lata nie byłam
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
. Jak mi kiedyś przyjdzie do głowy taki plan, to ani się obejrzę jak zostanę ultramaratończykiemkatekate pisze:ja mam dziś plan pobiec nad morze
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690


