Ty patrz, ja na dzikim wschodzie mam to samo. Ale jestem nowoczesnyRolli pisze:Chlopie!!! Ja tu na zachodzie. Zadna zona nie robi kanapek. To ja musze jej smarowac kanapki, sprzatac, prasowac, gotowac... Nie te czasy.Tomeck pisze:I dlatego Rolli jedzie na kawie. Bo Żona nie ma czasu nawet kanapki zrobić, bo trenuje
biegająca matka polka
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Muszę do was wysłać mojego chłopa, może też zacznie prasować, sprzątać i kanapki robić
Na razie coś nie chce, tylko na zawody ze mną jeździ i na mecie kibicuje, ale zaczyna ostatnio biegać, w grudniu pierwsza dyszka, więc może jeszcze wyjdzie na ludzi
Na razie coś nie chce, tylko na zawody ze mną jeździ i na mecie kibicuje, ale zaczyna ostatnio biegać, w grudniu pierwsza dyszka, więc może jeszcze wyjdzie na ludzi
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Samo bieganie z dzieckiem w wózku niestety nie gwarantuje tego, że dziecko zarazi się sportem.
Często jest to jedyne wyjście dla rodziców, którzy chcą kontynuować swoje hobby.
Trzeba by zebrać opinie od tak biegających osób, aby zobaczyć ile z ich pociech zaczęło dzięki temu uprawiać sport.
Z drugiej strony jeśli ktoś tak nie biega z dzieckiem, to przecież też może w inny sposób ukierunkować swoje dzieci na sport.
Dziś jest chyba gorzej niż kiedyś zaszczepić w dziecku sportowego bakcyla.
To jest jednak temat na odrębną dyskusję.
Wysłane z mojego MI 3W .
Często jest to jedyne wyjście dla rodziców, którzy chcą kontynuować swoje hobby.
Trzeba by zebrać opinie od tak biegających osób, aby zobaczyć ile z ich pociech zaczęło dzięki temu uprawiać sport.
Z drugiej strony jeśli ktoś tak nie biega z dzieckiem, to przecież też może w inny sposób ukierunkować swoje dzieci na sport.
Dziś jest chyba gorzej niż kiedyś zaszczepić w dziecku sportowego bakcyla.
To jest jednak temat na odrębną dyskusję.
Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Moim zdaniem na pewno łatwiej ja pociecha widzi, że rodzice biegają, są aktywni, itd, niż jak siedzą przed tv
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Z tym się zgadzam, ale problem jest i tak szerszy.
Wysłane z mojego MI 3W .
Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Dwojka dzieci, praca na pełnym etacie, biegam 4 razy w tygodniu (no może nie w tym mcu, bo 2 tygodnie stracilam na chorobę), do tego ćwiczenia siłowe i joga i angielski, czyli codziennie cos. Mąż też zaangażowany sportowo, musimy planować dokładnie rozkład dnia, żeby i pracę ogarnąć i dzieci i na trening wyjść. Da się. Kwestia organizacji czasu.
No, na telewizję czasu nie mam, ale w tv przecież i tak nic ciekawego nie ma, czasem sprawdzam, jak prasuje, zeby bezczynnie dla umysłu rękami nie machać.
Biegać chodzę sama, żeby isc jak mi pasuje, nie muszę mieć do tego koleżanki.
No, na telewizję czasu nie mam, ale w tv przecież i tak nic ciekawego nie ma, czasem sprawdzam, jak prasuje, zeby bezczynnie dla umysłu rękami nie machać.
Biegać chodzę sama, żeby isc jak mi pasuje, nie muszę mieć do tego koleżanki.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
na szczęście dzieci mają to do siebie, że rosną i mogą zostawać dłużej same
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13603
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
ASK pisze: ale w tv przecież i tak nic ciekawego nie ma
"M jak miłość" już nie leci?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13603
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
ASK pisze:A co, brakuje Ci?Rolli pisze:ASK pisze: ale w tv przecież i tak nic ciekawego nie ma
"M jak miłość" już nie leci?
Moze puszcza na Netflix
- biegaczkakasia
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lis 2016, 09:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Mam dziecko, pracuję, gotuję, robię wiele rzeczy w domu i biegam Moja koleżanka ma dwójkę dzieci i codziennie biega po 1,5h :D Można? MOŻNA!
Ciekawy blog o zwalczaniu cellulitu - http://zwalczamy-cellulit.pl