Ustroń - szukam partnerki do biegania

[MiMoZA_30+]

Witam, wybieram się na kilka dni do Ustronia (Beskidy) w listopadzie i nie mam zielonego pojęcia gdzie można tam pobiegać, więc miło byłoby pobiegać z kimś zaznajomionym w trasach biegowych. Jeśli jest na forum chętna biegaczka, która poświęciłaby mi trochę czasu na wspólne pobieganie to już się cieszę
Pozdrawiam Ania.

[lama71]

co prawda partnerką nie jestem, ale jak masz ochotę, poczytaj szlaki ze stronki:

Anna Celińska

fajnie opisane i jak na mój gust w obszarze Beskidów nie są jakieś bardzo trudne. Sprawdziłem i mogę polecić.
Oczywiście jak chcesz z Wisły startować, będziesz musiała je nieco zmodyfikować, albo stworzyć własną, choćby tu:

mapy

powodzenia i fajnej pogody, bo ten okres potrafi być w Beskidach naprawdę piękny

[MiMoZA_30+]

co prawda partnerką nie jestem, ale jak masz ochotę, poczytaj szlaki ze stronki:

Anna Celińska

fajnie opisane i jak na mój gust w obszarze Beskidów nie są jakieś bardzo trudne. Sprawdziłem i mogę polecić.
Oczywiście jak chcesz z Wisły startować, będziesz musiała je nieco zmodyfikować, albo stworzyć własną, choćby tu:

mapy

powodzenia i fajnej pogody, bo ten okres potrafi być w Beskidach naprawdę piękny

[MiMoZA_30+]

Dziękuję. Aczkolwiek nadal szukam partnerki do biegania (mój Nick nie jest przypadkowy). Nie biegam z gps-em, telefonem, itp., orientacja w terenie = 0,00 . Pozdrawiam, Ania.

[lama71]

Dziękuję. Aczkolwiek nadal szukam partnerki do biegania (mój Nick nie jest przypadkowy). Nie biegam z gps-em, telefonem, itp., orientacja w terenie = 0,00 . Pozdrawiam, Ania.

ale te szlaki są naprawdę dobrze opisane, chyba że jesteś daltonistką. To nie jest jakaś Fatra, tu szlaki są dobrze oznaczone, szerokie.... trudno się zgubić.
ale... powodzenie w poszukiwaniach.

[MiMoZA_30+]

Przeglądałam te szlaki, wszystko jest opisane, wyrysowane i nawet fotki zrobione. Jest przepięknie, ale nie ukrywam jestem "strachem podszyta" sama tam się nie wybiorę
Będę szukała na wszystkich portalach, forach, itp. Jak nikogo nie znajdę, to pozostanie mi pobieganie po chodniczkach przy uliczkach, między domkami. A póki co mam nadzieję, że może ktoś będzie chętny. Mam miesiąc czasu do wyjazdu. Pozdrawiam, Ania.