wynik w M vs. HM

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

@marek84 - 1:29:59.99 byłoby jako 1:29:59. Skoro jest 1:30:00 to znaczy, że setne są nad, a nie pod 1:30 :) Nawet jeśli setne to 00/100...

AFAIK setne są odcinane, a nie zaokrąglane.


Wysłane z iPhone .
PKO
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Ścianka nr 1 - widać, że do 38 km jest wszystko ok, idzie jak po sznurku a po 38 km jest nagłe odcięcie prądu

Obrazek

Ścianka_2 - powolne, stopniowe zwalnianie na skutek zmęczenia mięśni....

Obrazek

Ścianka_3
Obrazek

Ścianka_4
Obrazek

3 i 4 to biegi tegoż właśnie kolegi, gdzie w okolicach 30-go kilometra (przy nr 3 w zasadzie już coś się stało na 26 km) zaczyna tracić moc. 3 to Warszawa, 4 to Poznań.
Średni to pomysł (a w zasadzie głupi) by biec te maratony jeden po drugim i oczekiwać wyniku no ale jakimś cudem Poznań pobiegł lepiej niż Warszawę.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4986
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jaca_CH pisze:
Sikor pisze:Moim zdaniem "ogólna słabość" i zwolnienie tak mocne, ze przechodzi w truchtanie do mety, to jak najbardziej "sciana" (*)
No właśnie - piszesz "nagłe". Postaram się wkleić wieczorem kilka wykresów z Endo gdzie widać różnice tych "ścian". Jedne są nagłe - wszystko idzie ok a na 38 km - bach odcinka prądu i tempo spada o minutę, dwie minuty...... Inne są stopniowe - tempo spada po 5-10 sek / kilometrze.

W jego przypadku muszę pogadać dłużej - co jadł, co pił.... itd.
Ok, to "nagle" wkradlo sie nieopatrznie do mojego komentarza z (*).
Chodzilo mi dokladnie o to co zacytowales: o mocne zwolnienie.
Mocne w sensie roznicy miedzy tempem wczesniejszym a tempem,
przy ktorym da sie dalej bieg kontynuowac, a nie dynamiki zmian.
Spadek o 5-10s/km zakladajac, ze trwa kilka km (czyli np. 30s/km wolniej), to moim zdaniem duza sciana.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jaca_CH pisze:Ścianka nr 1 - widać, że do 38 km jest wszystko ok, idzie jak po sznurku a po 38 km jest nagłe odcięcie prądu

Obrazek

Ścianka_2 - powolne, stopniowe zwalnianie na skutek zmęczenia mięśni....

Obrazek

Ścianka_3
Obrazek

Ścianka_4
Obrazek

3 i 4 to biegi tegoż właśnie kolegi, gdzie w okolicach 30-go kilometra (przy nr 3 w zasadzie już coś się stało na 26 km) zaczyna tracić moc. 3 to Warszawa, 4 to Poznań.
Średni to pomysł (a w zasadzie głupi) by biec te maratony jeden po drugim i oczekiwać wyniku no ale jakimś cudem Poznań pobiegł lepiej niż Warszawę.
Patrząc na 3 i 4 oraz biorąc pod uwagę, że HM robi w 1:45 to moim zdaniem:
1) Co kolega je w trakcie oraz kilka dni przed (w stosunku do masy ciała). Czy nie brakuje w tym węgli?
2) Co pije na maratonie, czy za grubo się nie ubiera? Dużo poci? Może odwodnienie?
3) Jak wygląda jego trening w ostatnich 2-3 tygodniach? Czy nie wpada na pomysł np. 30km tydzień przed maratonem? Czy nie robi jakichś np. mocnych podbiegów w tygodniu startu? Co biega w 2-3 dniach przed? Po ile biega BS-y w planie? Może za szybko i niby dużo biega, ale 100% z węgli...

Raczej bym szukał potencjalnie oczywistych wytłumaczeń, bo jeśli zawodnik potrafi przebiec HM po 5:00, to ciężko mi sobie wyobrazić, że w normalnych warunkach nie da rady pobiec 30km 40sek/km wolniej - teoretycznie w stosunku do HM to powinno być tempo niewiele szybsze od BS-a...
biegam ultra i w górach :)
mnich2067
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 26 maja 2016, 20:35
Życiówka na 10k: 39:15
Życiówka w maratonie: 3:21:22
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

w moim przypadku wyglądało to tak, HM zrobiłem na treningu w marcu 1:35 a maraton w kwietniu 3:21 czyli wyszło x2 + 11minut
Do tej pory myślałem że nie trafiłem na ścianę ale analizując wasze posty wychodzi że jednak mogłem na nią wpaść
do 30km miałem tempo 4:37, 31-35km tempo 4:54, 36-40km 5:11 i 41-42km po 5:36
10km 39:15, HM 1:25:25,
M 3:21:22
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mnich2067 pisze:HM zrobiłem na treningu w marcu 1:35 a maraton w kwietniu 3:21 czyli wyszło x2 + 11minut
Nie jesteś raczej reprezentatywny, słaby ten HM Ci wyszedł w stosunku do M (HM 1:35 to jest po 4:30, a na M biegłeś 30km po 4:37 -> to wskazuje na rezerwę w HM), po drugie raczej nie ma co porównywać treningowego HM do M na zawodach...
biegam ultra i w górach :)
mnich2067
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 26 maja 2016, 20:35
Życiówka na 10k: 39:15
Życiówka w maratonie: 3:21:22
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
mnich2067 pisze:HM zrobiłem na treningu w marcu 1:35 a maraton w kwietniu 3:21 czyli wyszło x2 + 11minut
Nie jesteś raczej reprezentatywny, słaby ten HM Ci wyszedł w stosunku do M (HM 1:35 to jest po 4:30, a na M biegłeś 30km po 4:37 -> to wskazuje na rezerwę w HM), po drugie raczej nie ma co porównywać treningowego HM do M na zawodach...

Wiem że zawody i trening to inna bajka, tym bardziej że z tych 30km pierwszą piątkę pobiegłem po 4.58 a 25km po 4:32. Kolejny HM biegłem 4 miesiące po M 28.08 i wybiegałem 1:29:19 jednak temperatura było sporo wyższa niż na maratonie więc też ciężko to porównywać
10km 39:15, HM 1:25:25,
M 3:21:22
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No tak, ale zauważ że zestawiając tutaj na forum takie wyniki możesz wprowadzić kogoś w błąd.
biegam ultra i w górach :)
mnich2067
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 26 maja 2016, 20:35
Życiówka na 10k: 39:15
Życiówka w maratonie: 3:21:22
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

a niby w jaki sposób miałbym tu kogoś wprowadzać w błąd ?, to sa tylko moje wyniki a wiadomo każdy przypadek jest inny, ja biegam dopiero 1,5 roku więc nie jestem żadnym punktem odniesienia a tylko ciekawostką, zresztą każdy bieg jest inny i porównywanie HM do M zawsze niesie ze sobą ryzyko błędu
10km 39:15, HM 1:25:25,
M 3:21:22
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ