
Edit. Gdzie tam od ponad dwóch - od prawie trzech. 24.4kg różnicy między pierwszym a dzisiejszym

Moderator: infernal
Ja diety nigdy nie stosowałem i nie zamierzam tego robić, szkoda mi katować głowy, wole jednak ciałososik pisze:Ja na razie nie walczę. Dopóki jest delikatny progres, zostawię sobie te dodatkowe kilogramy jako asa w rękawie, by sięgnąć po nie (spalić je), gdy inne bodźce zawiodą![]()
Kurcze. Czuję się tu jak u siebie w domupanucci10 pisze:Coś mi się wydaje że nie tylko Wy jesteście szurnięciMarc.Slonik pisze:Myślałem, że tylko ja jestem taki szurniętysosik pisze:Cały czas z tej samej. No i pilnuję, żeby stała zawsze tak samo ( wykorzystuję do tego płytkę na podłodze w łazience ).Wielu tutaj jest takich
oprócz zegarka ściągam też okularySkoor pisze:To ja się rozbieram. Ściągam nawet zegarek