Komentarz do artykułu Advanced Marathoning, ceniona pozycja z rynku amerykańskiego trafia do Polski - trzy egzemplarze dla czytelników !

tapir77
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 06 lip 2015, 21:23
Życiówka na 10k: 40:16
Życiówka w maratonie: 3:29:58

Nieprzeczytany post

Dotarło :oczko:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

tapir77 pisze:Tak więc wolniejsi biegacze maja biegać progi w relatywnie szybszym tempie???
Jakoś nie mogę sobie tego poukładać w głowie. Czy coś po prostu na opak zrozumiałem?
Pozdrawiam

Generalnie (i oni tego jasno nie napisali) chodzi im o maksymalna intensywnosc jaką jestes w stanie utrzymać przez godzine. Dla jednego to tempo zawodów na 12 km, innego 15 a innego 18. Dla najlepszych 21.
Drwal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 22 sty 2011, 23:42
Życiówka na 10k: 43m07s
Życiówka w maratonie: 3h46m18s
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Trochę odkopię temat tej książki, ale na miesiąc przed maratonem zauważyłem coś niepokojącego w planach z niej... Już na 5 tygodni do maratonu, całkowicie pomija się tempo maratońskie! Na początku myślałem, że to kwestia tego, że wybrałem najkrótszy i najłatwiejszy plan (12 tygodni do 88 km), może jakiś błąd w druku tabelki, ale potem przejrzałem wszystkie pozostałe plany z tej książki i nigdzie w ostatnim miesiącu do maratonu nie biega się w ogóle tempa maratońskiego! Tylko albo szybciej (interwały w tempie na 5 km) albo wolniej (bieg średniej długości/bieg długi zalecają biegać nie szybciej niż 4:40 min/km przy TM 4:15 min/km).

Obrazek

Co Wy o tym myślicie? Ma to sens, czy lepiej spróbować pokombinować i zastąpić któryś trening biegiem w TM? Przed wiosennym maratonem trenowałem zupełnie bez planu i w ostatnim miesiącu w weekendy biegałem praktycznie wyłącznie w TM i to fajnie zagrało, a w tych planach widzę, że zupełnie inna filozofia :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie mam przy sobie książki, a w poprzednich tygodniach takie treningi są? Trening w "tempie maratońskim" to nie jakiś mus. Ważne to być dobrze "wybieganym" i to w sposób narastający.
Drwal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 22 sty 2011, 23:42
Życiówka na 10k: 43m07s
Życiówka w maratonie: 3h46m18s
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jasne, są. Ale bardzo mało - na 12 tygodni ledwie 3 treningi (13/16/19 km). Stąd moje zdziwienie :)
Drwal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 22 sty 2011, 23:42
Życiówka na 10k: 43m07s
Życiówka w maratonie: 3h46m18s
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Trening w "tempie maratońskim" to nie jakiś mus. Ważne to być dobrze "wybieganym" i to w sposób narastający.
No to muszę przyznać, że książka sprawdziła się w praktyce :) Najkrótszy (12 tygodni) i najłatwiejszy (do 80 km) plan wystarczy, by złamać 3 godziny na maratonie, przynajmniej negative splitem (1:30:50+1:28:34=2:59:24) :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No, gratuluje, ale w momencie rozpoczęcia planu już trzeba byc na odpowiednim poziomie.
Drwal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 22 sty 2011, 23:42
Życiówka na 10k: 43m07s
Życiówka w maratonie: 3h46m18s
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Owszem, ale myślę, że spokojnie można poprawić się tym planem o 10 minut startując gdzieś z poziomu 3:10.

A równie dobra książka (najlepiej z gotowymi planami) do półmaratonu to? Bo w księgarni czeka na mnie ich pierwsza książka "Road Racing for Serious Runners: Multispeed Training- 5K to Marathon" ale z tego co słyszałem to podobno kiepska?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

:) A czym sie różni trening do półmaratonu od treningu do maratonu?
Drwal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 22 sty 2011, 23:42
Życiówka na 10k: 43m07s
Życiówka w maratonie: 3h46m18s
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Krótszym dystansem i szybszym tempem? Biegać 32-35 km w treningu do półmaratonu, szczególnie jeśli zajmuje to 2:30, chyba mija się z celem. Zbyt długa regeneracja po takim treningu by była i zbytnie zmęczenie by podołać szybszym niż w przypadku maratonu treningom w tygodniu. Przynajmniej ja tak to widzę, szczególnie jeśli chodzi o BPS :)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Teoretycznie jak ktoś już biega połówki w czasie zbliżonym do zawodowców to biegnie prawie cały dystans w tempie progowym. W takim wypadku trening trzeba ustawić zapewne pod tym kątem. Jednak dla większości z nas trening do połówki i maratonu chyba rzeczywiście wygląda tak samo.

Wybiegania po 30K mają ten sam sens w obu przypadkach.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Drwal, Poprostu trochę sie skraca najdłuższe wybiegania.
Awatar użytkownika
div
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Drwal pisze:Owszem, ale myślę, że spokojnie można poprawić się tym planem o 10 minut startując gdzieś z poziomu 3:10.

A równie dobra książka (najlepiej z gotowymi planami) do półmaratonu to? Bo w księgarni czeka na mnie ich pierwsza książka "Road Racing for Serious Runners: Multispeed Training- 5K to Marathon" ale z tego co słyszałem to podobno kiepska?
Chociaż plan pfitzingera uważam za bardzo ciekawy to raczej tam nie ma jakiegoś złotego grala - jak ktoś ma potencjał to i danielsem i hansonem i skarżyńskim ma szanse sie sporo poprawić.

Co do innych książek tego autora - "road racing..." (polskie "pobij swój rekord") uważam za dobrą książkę i tam w zasadzie już ten plan do maratonu jest bardzo podobnie rozpisany (long +mid-long + tempo albo vo2max).

A jak już operujemy angielskimi tytułami to jest dość świeża książka pfitzingera "Faster Road Racing: 5K to Half Marathon" z 2014 (bo road racing jest z 1999) - realizowałem nawet plan półmaratoński z tej książki ale wiele on się nie różni od tego maratonskiego - 6tyg lactate + 6tyg podbicie formy vo2max - do tego w środku tygodnia "średni długi" i w niedziele "bieg długi" - bardzo podobnie do planu maratońskiego z tym że max długi był 26km co i tak mi się wydaje przydużo jak na HM. Czyli tak jak Adam napisał - z planu maratońskiego z biegów długich trzeba odjąć z 5-6km i już.
36:20 1:19:45 2:53:10
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

HM można z powodzeniem biegać nie robiąc żadnych długich wybiegań i tu już 26km widzę jako bardzo długie na taką potrzebę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Maraton podobno też. Ale jak już się wybierze ten środek treningowy jako metodę pracy nad wytrzymałością to generalnie biega się je tak samo. Pewnie, że nie trzeba biegać aż tyle jeżeli docelowy dystans to tylko 21km, ale też nie zaszkodzi.
ODPOWIEDZ