
"Szczęśliwi biegają..." to świetna książka. Dzięki niej zauważyłem ze po 42 kilometrze można jeszcze całkiem sporo przebiec.
A co do tych rowerów miejskich to ich waga powoduje ze bardziej ćwiczysz siłę niż wytrzymałość

 
Moderator: infernal




Dlatego te rowery zachowują się jak woda. W ciągu dnia spływają z wyższych części miasta do niższych i trzeba je przepompowywać dla wyrównania poziomu. Żeby zachęcić ludzi do jeżdżenia także pod górkę, operator wprowadził system bonusów za oddanie roweru do stacji położonej wyżej niż stacja z której się go wzięło. Ja w ciągu dwóch miesięcy korzystania nazbierałem ponad godzinę darmowych minut, których z resztą nie mam jak wykorzystać bo żadna moja jazda na tych rowerach nie trwa więcej niż 30 min, za które i tak się nie płaci...Arc pisze:Niemoc to dopiero mnie dopadła - ostatnio wpis w kwietniu
"Szczęśliwi biegają..." to świetna książka. Dzięki niej zauważyłem ze po 42 kilometrze można jeszcze całkiem sporo przebiec.
A co do tych rowerów miejskich to ich waga powoduje ze bardziej ćwiczysz siłę niż wytrzymałość





 Problem jest taki, że obie stacje między którymi kursuję najczęściej czyli praca-dom są "bonusowe", więc te kursy sie nie liczą. Podobie kursy z domu donikąd się nie liczą, tylko jak wracam z jakiegoś innego nie bonusowego miejsca.
 Problem jest taki, że obie stacje między którymi kursuję najczęściej czyli praca-dom są "bonusowe", więc te kursy sie nie liczą. Podobie kursy z domu donikąd się nie liczą, tylko jak wracam z jakiegoś innego nie bonusowego miejsca.



 przede wszystkim zdrowia a potem szczęścia
 przede wszystkim zdrowia a potem szczęścia  :*
 :*








 i nie martw się, książka Ukryta przewaga daje radę (kurde, muszę jej poszukać w szafce
 i nie martw się, książka Ukryta przewaga daje radę (kurde, muszę jej poszukać w szafce  ), mięśnie są te same, jak masz słabe to i na rowerze i  w bieganiu odczujesz.
 ), mięśnie są te same, jak masz słabe to i na rowerze i  w bieganiu odczujesz. ) przestałem tak to widzieć, mniejsze też mogą być, ale docelowe - nie masz czasu, to na podtrzymanie vdot piąteczka, zaspałeś na dychę, to 6km i progi
 ) przestałem tak to widzieć, mniejsze też mogą być, ale docelowe - nie masz czasu, to na podtrzymanie vdot piąteczka, zaspałeś na dychę, to 6km i progi  ale piątka to już jednak minimum
 ale piątka to już jednak minimum   
   
  


