Może pomyśl, że jak zaczniesz biegać to Twoja żona/kochanka/dziewczyna/sąsiadka zacznie na Ciebie inaczej patrzeć - Padłemtomeq77 pisze:Nie masz na nic ochoty? Idź pobiegać.Michalkos75 pisze:Szukam inspiracji, czegoś co sprawi, że ponownie założę buty i wyjdę biegać.
Problemem jest to, że pracuję do późna. Rano zawsze zaplanuje bieganie, ale wracając o 18 nie mam już na nic ochoty.
Czy to może być kwestia złego odżywiania? Albo stresu w pracy?
Naprawdę nie wiem już jak szukać źródła problemu. Kiedyś potrafiłem wybiegać ~300km w miesiącu, a teraz....
Kwestia złego odżywiania? Zmień dietę (nawet minimalnie) i idź pobiegać.
Stres w pracy to? Idź pobiegać.
Mi wystarczyła jedna rozmowa na tym forum i nabrałem ochoty aby... iść pobiegać
Co prawda mojego brata ten mój tekst jakoś nie mobilizuje, ale próbować trzeba
Może pomyśl, że jak zaczniesz biegać to Twoja żona/kochanka/dziewczyna/sąsiadka zacznie na Ciebie inaczej patrzeć
Mi też na początku nie chciało się biegać, ale jak już zacząłem to nie przestałem. Pierwszy raz jest najgorszy, a potem to już idzie z górki