Jak złamać 3h w maratonie? Komentarze do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

arek.pe
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2016, 11:22
Życiówka na 10k: 38.40
Życiówka w maratonie: 03.08.55

Nieprzeczytany post

Buniek pisze:Strasznie dziwny ten Twój trening. Nie wiem skąd taki pomysł, aby na każdym treningu biegać praktycznie w tempie startowym i to szybszym od aktualnej życiówki o 9 minut.

Większość (wszystkie?) dobrych programów treningowych różnicuje obciążenia. Zarówno dystans, jaki tempo.
Wydaje mi się,z ę przy 4 treningach tygodniowo możesz sobie pozwolić na dwa szybkie treningi tygodniowo. Pozostałe dwa biegi powinny być spokojniejsze (~5'/km).

Te szybkie treningi też niekoniecznie muszą (choć mogą) wyglądać tak, zę za każdym razem lecisz w tempie maratońskim. Różnicuj coś. dostarczaj różnych bodźców.

Krzysiek

Faktycznie dość dziwny ten plan biorąc pod uwagę, że w pierwszych 2 tygodniach 7 na 8 treningów jest w tempie 4.20.

Zgadzam się z Tobą, na dłuższą metę takie treningi po pierwsze, nie miały by sensu, a po drugie, pewnie mój organizm by się zbuntował.

Jednak w kolejnych tygodniach trochę się to zmienia. Raz w tygodniu będzie jeden krótszy i wolniejszy trening oraz jedno wybieganie.

Jeśli masz chwilę, mógłbyś rzucić okiem na ten plan i doradzić, co konkretnie Twoim zdaniem warto by zmienić? link do planu

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 624
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dwa powinny być wyraźnie wolniejsze, jeden szybszy. System lekko-mocno to podstawa
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja sie na treningach nie znam, zwlaszcza tych do maratonu, ale czy faktycznie trzeba tak zapierdzielac zeby zlamac trojke?

Przyklady z planu:

5km po 3:50
10km po 3:55
4x1000 po 3:45 + 8x1000 po 3:30?

Musialbym biegac dyche grubo ponizej 38min zeby robic taki trening, a robiac dyche ponizej 38min to chyba wystarczyloby sie wydluzyc zeby zlamac to 3h...

Dobrze mysle czy zle?

arek.pe filmy fajne, ale ja nie z typu ogladacza wiec raczej bede sledzil postepy przzez komentarze ;)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Plan mozliwy do wykonania, jezeli te 3:30/km nie sprawiaja problemow.

Styl biegowy jest juz OK, i to ulatwia sprawe.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

To nie jest plan dla Ciebie. Tak na złamanie trójki to biegać może chłopaczek co zasuwa dychę po 35 minut i chce sobie "przetruchtać" maraton w 3h.

Dla Ciebie będzie zdecydowanie za ciężki. Przez pierwsze 3 tygodnie masz 11 ciężkich treningów i jeden lekki. Proporcje lekkich biegów do ciężkich są różne w zależności od dystansu, fazy przygotowań itp. Ale standardem jest 70-90% spokojnych kilometrów, a reszta szybko. U Ciebie jest odwrotnie.

Uważam, ze tego planu nie ma co zmieniać, bo zmienić w nim trzeba by było wszystko. Ten plan powinieneś porzucić i poszukać czegoś innego. Ostatnio popularność zyskały w Polsce plany braci Hansonów (bo wyszła ich książka). Nie mówię żebyś koniecznie biegał nimi (bo one zakładają 6 dni treningowych w tygodniu), ale przyjrzyj się im. Pewnie gdzieś w iternetach znajdziesz.

Możesz spojrzeć też do planów treningowych zamieszczonych na bieganie.pl. Tam takich kwiatków nie znajdziesz
, bo choć planów nie ma może jakoś strasznie dużo,ale wszystkie są ułożone z głową. LINK.
Krzysiek
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Plan mozliwy do wykonania, jezeli te 3:30/km nie sprawiaja problemow.
Tyle że żeby trening jak niżej nie sprawiał problemów, to zawodnik raczej musi być sporo szybszy niż 40 minut na 10km, strzelam, że pewnie gdzieś na minimum 36 minut na 10km (lub szybciej). A dla takiego kogoś "łamanie trójki" nie powinno być wyzwaniem, raczej bym to traktował w kategoriach ciekawostki.
4x1000 po 3:45 + 8x1000 po 3:30?
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 624
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś zerknąłem na statystyki - biegam ok 80km tygodniowo ze średnią 4:50, czyli znacznie wolniej - a celuję w złamanie 2:50 na maratonie
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
Rolli pisze:Plan mozliwy do wykonania, jezeli te 3:30/km nie sprawiaja problemow.
Tyle że żeby trening jak niżej nie sprawiał problemów, to zawodnik raczej musi być sporo szybszy niż 40 minut na 10km, strzelam, że pewnie gdzieś na minimum 36 minut na 10km (lub szybciej). A dla takiego kogoś "łamanie trójki" nie powinno być wyzwaniem, raczej bym to traktował w kategoriach ciekawostki.
4x1000 po 3:45 + 8x1000 po 3:30?
Napisalem cos innego?
arek.pe
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2016, 11:22
Życiówka na 10k: 38.40
Życiówka w maratonie: 03.08.55

Nieprzeczytany post

Po pierwsze, wielkie dzięki za wszystkie komentarze i porady.

Sporo dzisiaj o nich myślałem. Po ich przeanalizowaniu oraz zasięgnięciu opinii trenera wnioski są dość oczywiste.

Po pierwsze: za szybko;
Po drugie: za mało km tygodniowo.

Dlatego postanowiłem wprowadzić następujące zmiany:

W niedzielę kończę 2 tydzień planu i powinienem pobiec 25km w tempie 4.20. Zamiast tego pobiegnę 25 km w spokojnym tempie.

3 tydzień:
poniedziałek 10km – spokojne tempo(ok.4.45-4.50min/km)
12km – 4.20min/km
14km – spokojne tempo plus rytmy 5x100m na przerwie w truchcie 100m, rytmy w tempie 20 sekund (3:20 na km)
10km – spokojnym tempem plus 10km w tempie 4:00km

Od 4 tygodnia chcę dołożyć jeden dzień więcej i biegać 5 razy w tygodniu przez kolejne 4 tygodnie czyli cały sierpień.

4 tydzień:
Pon. 12km – spokojnym tempem
Środa. 13-14km – 4.20min/km
Czwartek 12km spokojnie
Piątek: 15 spokojnym tempem Plus rytmy 10x100m na przerwie w truchcie 100m, rytmy w tempie 18-20 sekund
Niedziela: 25km spokojnie

5 tydzień podobnie jak 4 z tym, że wydłużę niedzielne wybieganie do 30km

Następne tygodnie będę układał tak jak radziliście, a więc aby: 1-2 razy tygodniowo robić szybkie treningi (w tempie startowym) 1 interwały po spokojnym treningu, 1 spokojny bieg i 1 długie wybieganie. Coś byście dołożyli, zmienili?

Mam nadzieję, że będzie to dużo bardziej sensowne.
Do maratonu w Poznaniu mam jeszcze 12 tygodniu więc mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cel.

Tak dla informacji: 1.24 to mój wynik w półmaratonie. Nigdy nie biegłem zawodów na 10km.

Jeszcze raz dzięki za opinie i proszę, dajcie znać co o tym myślicie.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

arek.pe pisze:Po pierwsze, wielkie dzięki za wszystkie komentarze i porady.

Sporo dzisiaj o nich myślałem. Po ich przeanalizowaniu oraz zasięgnięciu opinii trenera wnioski są dość oczywiste.

Po pierwsze: za szybko;
Po drugie: za mało km tygodniowo.
wnioski właściwe :)
arek.pe pisze:Dlatego postanowiłem wprowadzić następujące zmiany:

W niedzielę kończę 2 tydzień planu i powinienem pobiec 25km w tempie 4.20. Zamiast tego pobiegnę 25 km w spokojnym tempie.
Dobry pomysł. Po siedmiu szybkich i mocnych biegach, musisz wyluzować.
arek.pe pisze: 3 tydzień:
poniedziałek 10km – spokojne tempo(ok.4.45-4.50min/km)
12km – 4.20min/km
14km – spokojne tempo plus rytmy 5x100m na przerwie w truchcie 100m, rytmy w tempie 20 sekund (3:20 na km)
10km – spokojnym tempem plus 10km w tempie 4:00km
Spoko. Poza najdłuższym biegiem, który jest za mocny. Możesz pobiec 10 spokojnie plus 10 szybko,a le to szybkow zupełności wystarczy, jak pobiegniesz po te Twoje 4'20/km.
arek.pe pisze:Od 4 tygodnia chcę dołożyć jeden dzień więcej i biegać 5 razy w tygodniu przez kolejne 4 tygodnie czyli cały sierpień.

4 tydzień:
Pon. 12km – spokojnym tempem
Środa. 13-14km – 4.20min/km
Czwartek 12km spokojnie
Piątek: 15 spokojnym tempem Plus rytmy 10x100m na przerwie w truchcie 100m, rytmy w tempie 18-20 sekund
Niedziela: 25km spokojnie
Spoko, Możesz dorzucić szybsze 5 km na koniec najdłuższego treningu.Mozę to być 4'15-20/km
arek.pe pisze: 5 tydzień podobnie jak 4 z tym, że wydłużę niedzielne wybieganie do 30km
Pomiędzy 25 a 30 km jest sporaróżnica, spróbuj najpierw czegoś pośredniego. 5 km to duży przeskok
arek.pe pisze:Następne tygodnie będę układał tak jak radziliście, a więc aby: 1-2 razy tygodniowo robić szybkie treningi (w tempie startowym) 1 interwały po spokojnym treningu, 1 spokojny bieg i 1 długie wybieganie. Coś byście dołożyli, zmienili?

Mam nadzieję, że będzie to dużo bardziej sensowne.
Do maratonu w Poznaniu mam jeszcze 12 tygodniu więc mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cel.

Tak dla informacji: 1.24 to mój wynik w półmaratonie. Nigdy nie biegłem zawodów na 10km.

Jeszcze raz dzięki za opinie i proszę, dajcie znać co o tym myślicie.
Później mozesz zobaczyć,jak postępuje Twój trening i dostosować do potrzeb.
Krzysiek
arek.pe
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2016, 11:22
Życiówka na 10k: 38.40
Życiówka w maratonie: 03.08.55

Nieprzeczytany post

Buniek pisze:
arek.pe pisze:Po pierwsze, wielkie dzięki za wszystkie komentarze i porady.

Sporo dzisiaj o nich myślałem. Po ich przeanalizowaniu oraz zasięgnięciu opinii trenera wnioski są dość oczywiste.

Po pierwsze: za szybko;
Po drugie: za mało km tygodniowo.
wnioski właściwe :)
arek.pe pisze:Dlatego postanowiłem wprowadzić następujące zmiany:

W niedzielę kończę 2 tydzień planu i powinienem pobiec 25km w tempie 4.20. Zamiast tego pobiegnę 25 km w spokojnym tempie.
Dobry pomysł. Po siedmiu szybkich i mocnych biegach, musisz wyluzować.
arek.pe pisze: 3 tydzień:
poniedziałek 10km – spokojne tempo(ok.4.45-4.50min/km)
12km – 4.20min/km
14km – spokojne tempo plus rytmy 5x100m na przerwie w truchcie 100m, rytmy w tempie 20 sekund (3:20 na km)
10km – spokojnym tempem plus 10km w tempie 4:00km
Spoko. Poza najdłuższym biegiem, który jest za mocny. Możesz pobiec 10 spokojnie plus 10 szybko,a le to szybkow zupełności wystarczy, jak pobiegniesz po te Twoje 4'20/km.
arek.pe pisze:Od 4 tygodnia chcę dołożyć jeden dzień więcej i biegać 5 razy w tygodniu przez kolejne 4 tygodnie czyli cały sierpień.

4 tydzień:
Pon. 12km – spokojnym tempem
Środa. 13-14km – 4.20min/km
Czwartek 12km spokojnie
Piątek: 15 spokojnym tempem Plus rytmy 10x100m na przerwie w truchcie 100m, rytmy w tempie 18-20 sekund
Niedziela: 25km spokojnie
Spoko, Możesz dorzucić szybsze 5 km na koniec najdłuższego treningu.Mozę to być 4'15-20/km
arek.pe pisze: 5 tydzień podobnie jak 4 z tym, że wydłużę niedzielne wybieganie do 30km
Pomiędzy 25 a 30 km jest sporaróżnica, spróbuj najpierw czegoś pośredniego. 5 km to duży przeskok
arek.pe pisze:Następne tygodnie będę układał tak jak radziliście, a więc aby: 1-2 razy tygodniowo robić szybkie treningi (w tempie startowym) 1 interwały po spokojnym treningu, 1 spokojny bieg i 1 długie wybieganie. Coś byście dołożyli, zmienili?

Mam nadzieję, że będzie to dużo bardziej sensowne.
Do maratonu w Poznaniu mam jeszcze 12 tygodniu więc mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cel.

Tak dla informacji: 1.24 to mój wynik w półmaratonie. Nigdy nie biegłem zawodów na 10km.

Jeszcze raz dzięki za opinie i proszę, dajcie znać co o tym myślicie.
Później mozesz zobaczyć,jak postępuje Twój trening i dostosować do potrzeb.

Wielkie dzięki Krzysiek!
arek.pe
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2016, 11:22
Życiówka na 10k: 38.40
Życiówka w maratonie: 03.08.55

Nieprzeczytany post

ragozd pisze:Dziś zerknąłem na statystyki - biegam ok 80km tygodniowo ze średnią 4:50, czyli znacznie wolniej - a celuję w złamanie 2:50 na maratonie
ragozd
Mógłbyś napisać jak wygląda Twój plan?

Z góry dziękuję!
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Panowie, przerabiacie Arkowi plan Pawła Grzonki, który akurat zna się na tym co robi.
To chyba ten: http://treningbiegacza.pl/plany-trening ... w-tygodniu

Więc może zamiast przerabiania Arek, powinieneś sobie wybrać coś pod Twoje aktualne możliwości.
Plan 3h z 4 treningów w tygodniu jest do ogarnięcia, bo jest aż 3 dni na regenerację. I dlatego jest w nim w zasadzie same jakościowe bieganie.

Pamiętacie jak biegał swego czasu Burczybrzuch ? :bum:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buddy pisze:Panowie, przerabiacie Arkowi plan Pawła Grzonki, który akurat zna się na tym co robi.
To chyba ten: http://treningbiegacza.pl/plany-trening ... w-tygodniu

Więc może zamiast przerabiania Arek, powinieneś sobie wybrać coś pod Twoje aktualne możliwości.
Plan 3h z 4 treningów w tygodniu jest do ogarnięcia, bo jest aż 3 dni na regenerację. I dlatego jest w nim w zasadzie same jakościowe bieganie.

Pamiętacie jak biegał swego czasu Burczybrzuch ? :bum:
Nie chcę się czepiać, ale kolega po pierwsze nie wskazał źródła planu, a po drugie w oryginalnym zalinkowanym przez Ciebie planie nie ma (ja przynajmniej nie zauważyłem) wskazania, że biegi "spokojne" mają być biegane po 4:20. Przejrzałem pierwsze dwa tygodnie i w oryginalnym planie np. w niedziele są treningi: "20km – po urozmaiconym terenie" oraz "25km – po urozmaiconym terenie", a kolega sobie tam wstawił tempa 4:20. Co powoduje, że praktycznie całość biega górą II zakresu (licząc, że tempo 4:15 na 3h jest jego maratońskim). Jakby nie wrzucił planu z takimi tempami, to pewnie nikt by mu tego nie przerabiał.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Buddy, skąd wiesz, że 3 godziny / 4 x tydz jest do ogarnięcia? Jaki background mieli ludzie którzy tak robili i te 3 godziny osiągali?
Nie można tak generalizować, bo w taki sposób można by było przyjąć, że jeden ale super mocny trening w tygodniu wystarcza?
ODPOWIEDZ