bieg ultra granią tatr - mapa
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 lut 2014, 08:35
- Życiówka na 10k: 49:53
- Życiówka w maratonie: brak
Hej,
poszukuję mapy, która była dawana uczestnikom Bieg Ultra Granią Tatr w roku 2015. Wybieram się w Tatry w okresie 23.07-06.08 i chciałbym przebiec (a właściwie pokonać - wątpię w długie biegowe odcinki w moim przypadku ) sobie tę trasę w jeden dzień mojego pobytu.
Może komuś ta mapa nie jest już potrzebna i chciałby ją przekazać mojej skromnej osobie za koszty wysyłki? Albo ewentualnie wypożyczyć - zobowiązuję się oddać (odesłać) po powrocie "z ręką na sercu".
Wydaje mi się, że ze zwykła mapą Tatr nie byłoby za wygodnie nawigować.
Pozdrawiam.
poszukuję mapy, która była dawana uczestnikom Bieg Ultra Granią Tatr w roku 2015. Wybieram się w Tatry w okresie 23.07-06.08 i chciałbym przebiec (a właściwie pokonać - wątpię w długie biegowe odcinki w moim przypadku ) sobie tę trasę w jeden dzień mojego pobytu.
Może komuś ta mapa nie jest już potrzebna i chciałby ją przekazać mojej skromnej osobie za koszty wysyłki? Albo ewentualnie wypożyczyć - zobowiązuję się oddać (odesłać) po powrocie "z ręką na sercu".
Wydaje mi się, że ze zwykła mapą Tatr nie byłoby za wygodnie nawigować.
Pozdrawiam.
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Zawsze możesz pobrać mapę stąd i nawet nanieść trasę na swoja mapę ręcznie. Wtedy się utrwali
A tak na prawdę, jeśli znasz Tatry to poradzisz sobie bez problemu, bez ciągłego zerkania na mapę.
Swoją drogą, wiele razy tam byłeś?
A tak na prawdę, jeśli znasz Tatry to poradzisz sobie bez problemu, bez ciągłego zerkania na mapę.
Swoją drogą, wiele razy tam byłeś?
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 lut 2014, 08:35
- Życiówka na 10k: 49:53
- Życiówka w maratonie: brak
W Tatry jadę pierwszy raz (dwa razy byłem tylko służbowo w Zakopanem), więc póki co słabo.
Zamierzam jednak najpierw przez dwa tygodnie schodzić wszystko co najważniejsze, a na koniec zostawić sobie bieg (tym bardziej, że raczej już nie będę się potem przez jakiś czas nadawał do użytku ).
Z wysokich gór schodziłem sporo na Bałkanach (Albania, Czarnogóra, Serbia), więc powinno być ok. Dodatkowo zaliczyłem w kwietniu pierwsze ultra (110 km, podobne przewyższenia co BUGT). Nie zależy mi na czasie, choć chciałbym się zmieścić w limicie zmroku .
A w ogóle ta mapa dawana biegaczom była jakaś "szczególna"? Bo może rzeczywiście wystarczy mi zwykła...
Zamierzam jednak najpierw przez dwa tygodnie schodzić wszystko co najważniejsze, a na koniec zostawić sobie bieg (tym bardziej, że raczej już nie będę się potem przez jakiś czas nadawał do użytku ).
Z wysokich gór schodziłem sporo na Bałkanach (Albania, Czarnogóra, Serbia), więc powinno być ok. Dodatkowo zaliczyłem w kwietniu pierwsze ultra (110 km, podobne przewyższenia co BUGT). Nie zależy mi na czasie, choć chciałbym się zmieścić w limicie zmroku .
A w ogóle ta mapa dawana biegaczom była jakaś "szczególna"? Bo może rzeczywiście wystarczy mi zwykła...
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Patrząc na moje tatrzańskie doświadczenia obawiam się, że jak dwa tygodnie pochodzisz po górach, to potem możesz już nie mieć siły na przebycie trasy biegu, choćby i spacerkiem. Obym się mylił
Co do mapy musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto brał wtedy udział.
A jeśli masz możliwość, to najlepiej pobrać sobie ślad GPS.
Co do mapy musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto brał wtedy udział.
A jeśli masz możliwość, to najlepiej pobrać sobie ślad GPS.
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bieg prowadzi w 100% dostępnymi dla turystów szlakami. Wystarczy więc zwykła mapa Tatr i notatki na podstawie mapki ze strony BUGT, gdzie z jakiego szlaku przeskakiwać na jaki.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 26 maja 2016, 20:35
- Życiówka na 10k: 39:15
- Życiówka w maratonie: 3:21:22
- Lokalizacja: Warszawa
przez 2 tygodnie chodzić po Tatrach to nielada wyzwanie, kolana mogą nie wytrzymać, takiego obciążenia i będą nici z biegania. Ja bym Ci proponował 1 dzień "nisko" np: Sarnia Skała, kolejny dzień "wysoko" np: Wołowiec (przez Grzesia i Rakonia), trzeci dzień odpoczynek lub swobodny bieg "drogą pod reglami ". Bardzo przyjemnie się biega, trasa wiedzie od Zakopanego (wejście przy skoczni) do Kir. Potem od nowa nisko-wysoko-odpoczynek/regle.
Chyba że masz kolana z żeliwa to wtedy codziennie wysoko po 8-10h ja kiedys myslałem że mam i skończyło się na kontuzji obu kolan już 3 dnia łażenia.
Chyba że masz kolana z żeliwa to wtedy codziennie wysoko po 8-10h ja kiedys myslałem że mam i skończyło się na kontuzji obu kolan już 3 dnia łażenia.
10km 39:15, HM 1:25:25,
M 3:21:22
M 3:21:22
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 lut 2014, 08:35
- Życiówka na 10k: 49:53
- Życiówka w maratonie: brak
Dokładnie tak planuję - jeden dzień wysoko i długo, drugi zdecydowanie spokojniejszy . Trochę się pewnie do pogody będę musiał też dostosować.mnich2067 pisze:przez 2 tygodnie chodzić po Tatrach to nielada wyzwanie, kolana mogą nie wytrzymać, takiego obciążenia i będą nici z biegania. Ja bym Ci proponował 1 dzień "nisko" np: Sarnia Skała, kolejny dzień "wysoko" np: Wołowiec (przez Grzesia i Rakonia), trzeci dzień odpoczynek lub swobodny bieg "drogą pod reglami ". Bardzo przyjemnie się biega, trasa wiedzie od Zakopanego (wejście przy skoczni) do Kir. Potem od nowa nisko-wysoko-odpoczynek/regle.
Chyba że masz kolana z żeliwa to wtedy codziennie wysoko po 8-10h ja kiedys myslałem że mam i skończyło się na kontuzji obu kolan już 3 dnia łażenia.
Dziękuję wszystkim za pomoc - biorę zwykłą mapę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z żeliwa też nie najlepsze, bo to dosyć kruchy materiał jestmnich2067 pisze:Chyba że masz kolana z żeliwa to wtedy codziennie wysoko po 8-10h ja kiedys myslałem że mam i skończyło się na kontuzji obu kolan już 3 dnia łażenia.
Nie trzeba być nadczłowiekiem żeby sobie po górach pochodzić. Podstawa to dać pracować ciału w sposób, do jakiego jest ono stworzone. Jeśli w lecie będziesz chodził w zimowych butach (nad kostkę), to unieruchomisz sobie stawy skokowe i dobijesz kolana obciążeniami x3 i to w płaszczyznach, do pracy w których kolana nie są przystosowane.
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 26 maja 2016, 20:35
- Życiówka na 10k: 39:15
- Życiówka w maratonie: 3:21:22
- Lokalizacja: Warszawa
a bo pisałem o rozciągliwym żeliwieKangoor5 pisze:mnich2067 pisze: Z żeliwa też nie najlepsze, bo to dosyć kruchy materiał jest
po Tatrach mozna chodzić codziennie nawet w buciorach nad kostkę, sam w tym roku tak przełaziłem, oczywiście trasy były krótsze (raz miałem dłuższy wypad 10h na Bystrą) używałem kijków i plecak miałem lzejszy niż kiedyś.
10km 39:15, HM 1:25:25,
M 3:21:22
M 3:21:22
- Roberto Celinho
- Stary Wyga
- Posty: 201
- Rejestracja: 05 lis 2009, 05:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Anin, Bielsko-Biała
Jeżeli masz telefon z systemem Android, to możesz skorzystać z aplikacji RunCalc. Dostępny jest opis konfiguracji aplikacji z mapą i śladem Biegu Granią Tatr (link).