Bank of America Chicago Marathon
ja mam wszystko juz zarezerwowane. Wiec w tym roku w poniedziałek po maratonie na plażę do Miami. Byle pogoda wtedy dopisała. Po debiucie w ultra i po paru treningach na dystansie pow. 42km pokonanie maratonu wydaje sie jakies takie łatwiejsze 

no to zaczęło sie BPS do maratonu w Chicago
Zostało 56 dni.
W tym roku w BPS robie interwaly na odcinkach 2km (6-8X2km) czuje, ze chyba sluzy mi to lepiej niz 10x1km. Sila biegowa to oczywiscie glownie opona w pagorkowatym terenie

W tym roku w BPS robie interwaly na odcinkach 2km (6-8X2km) czuje, ze chyba sluzy mi to lepiej niz 10x1km. Sila biegowa to oczywiscie glownie opona w pagorkowatym terenie

dostalem newsletter "Participant update" od orgow "Race weekend schedule of events". Jak zwykle profesjonalizm ze strony oranizatorow w kazdym calu. Niedlugo bede pakowal torby
Jedyny problem w Chicago to start wave 1 - 7:30 


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Madziu, a dokładniej jaka była temperatura,....
byle nie wialo zbyt mocno w tym roku
Milo wspominam spotkanie u Pani Konsul ale w tym roku pewnie nic nie bedzie.
zMadzia jakie plany na jesienne starty ?

zMadzia jakie plany na jesienne starty ?
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 paź 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: 4,28
- Lokalizacja: Wrocław
Kilka dni przed maratonem było super ciepło nie wiem cos okolo 30, pózniej chyba na dzień prec zrobiło sie chłodno, poniżej 20... Zaczęłam sie zastanawiać co ubrać, w dzień maratonu od rana zimno, pózniej pogoda, slonce sie rozchulalo chyba do 30... Było bezchmurnie, wiatru mało co, lato w pełni, mi było za duszno, za ciepło.Ryszard N. pisze:Madziu, a dokładniej jaka była temperatura,....
rufuz ja u konsul nie byłam, po maratonie ruszyłam " w Stany"

W tym roku los rzucił mnie do Berlina i NY. Nie ukrywam mam stresa, ale cieszę sie bardzo - szczególnie mam tremę jak pomyśle o NY...

w NY biegnie cos około 50 tys
To nie to co w Chicago, niewiele ponad 40 tys.
Z drugiej strony trochę sie nie dziwie dwa mega maratony i to w odstępie 2 m-cy. Ale na adrenalinie z Berlina możesz "polecieć" NY
Jakby co to polecam Hamburg w kwietniu. Moim zdaniem najlepszy maraton za zachodnia granica.



-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 21 sie 2016, 09:07
- Życiówka na 10k: 38:47
- Życiówka w maratonie: 2:57:52
Witam wszystkich, będę biegł pierwszy raz w Chicago i mam pytanie - czy wie ktoś czy da się gdzieś zaparkować samochód względnie blisko startu? Ze względu na wybór hotelu w niższej cenie a większej odległości, zdecydowałem się na wynajęcie auta i nie wiem czy dojeżdżać nim na start czy szukać innego sposobu.
To Twój pierwszy "megamaraton" ?
zaparkować blisko startu w dzień biegu
chyba, ze robisz to na parę dni przedbiegiem
Lepiej zostawić auto gdzieś dalej i podjechać metro bo spóźnisz sie jeszcze na start. Lepiej nie ryzykować
Metro raczej nie stanie w korku. To chyba najlepsza opcja. Nawet jak znajdziesz gdzieś miejsce w pobliżu to po biegu będzie trochę ciężko wyjechać.
Ja mam hotel w tym roku w centrum blisko stacji metra. Zawsze tak robię aby dojazd był bez przesiadki i możliwie najkrótszy, można dłużej pospać
W tym roku lecę SAS przez Kopenhagę. Masakra, znów tyle godzin w samolocie
BPS jakoś idzie dobrze na razie, oby tak dalej. Byle "polecieć" poniżej 3:10 to będzie ok.
zaparkować blisko startu w dzień biegu






Ja mam hotel w tym roku w centrum blisko stacji metra. Zawsze tak robię aby dojazd był bez przesiadki i możliwie najkrótszy, można dłużej pospać

W tym roku lecę SAS przez Kopenhagę. Masakra, znów tyle godzin w samolocie

BPS jakoś idzie dobrze na razie, oby tak dalej. Byle "polecieć" poniżej 3:10 to będzie ok.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 21 sie 2016, 09:07
- Życiówka na 10k: 38:47
- Życiówka w maratonie: 2:57:52
Pierwszy będzie Berlin a następny Chicago. Co prawda myślałem o zarezerwowaniu miejsca parkingowego wcześniej przez internet, ale faktycznie do parkingu też trzeba dojechać. Ja lecę bezpośrednio LOT-em. Chyba faktycznie zastanowię się nad parkingiem dalej i dojazdem na start metrem. Wiesz może jaki jest koszt biletu metra?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Ja lecę pierwszego. Czy ktoś leci tak wcześnie,...?
moim zdaniem Berlin sie zdecydowanie "umywa" do Chicago
wszystko o metro: mapki, ceny itp
http://www.transitchicago.com/
co do cen to nie pamietam (pare $) ale info jest tu
http://www.transitchicago.com/travel_in ... icklinks=1
karte na metro mozna kupic tez w necie
ja biore zawsze pass na pare dni i mam spokój (CTA 7-Day Pass - 28$)
z tego co pamiętam to mam hotel obok czerwonej linii metra
ja lece 5-tego w srode ale potem wracam pozniej. Wygrzeje sie po biegu na plazy w Miami
oczywiscie moim stalym punktem turystycznym W Chicago będzie taras widokowy na 103 pietrze Wills Tower. Polecam, warto odstac troche w kolejce i wejsc potem na szklane gondole Sky Deck, super tylko szklo i pareset metrow pod stopami


wszystko o metro: mapki, ceny itp
http://www.transitchicago.com/
co do cen to nie pamietam (pare $) ale info jest tu
http://www.transitchicago.com/travel_in ... icklinks=1
karte na metro mozna kupic tez w necie
ja biore zawsze pass na pare dni i mam spokój (CTA 7-Day Pass - 28$)
z tego co pamiętam to mam hotel obok czerwonej linii metra

ja lece 5-tego w srode ale potem wracam pozniej. Wygrzeje sie po biegu na plazy w Miami

oczywiscie moim stalym punktem turystycznym W Chicago będzie taras widokowy na 103 pietrze Wills Tower. Polecam, warto odstac troche w kolejce i wejsc potem na szklane gondole Sky Deck, super tylko szklo i pareset metrow pod stopami

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 21 sie 2016, 09:07
- Życiówka na 10k: 38:47
- Życiówka w maratonie: 2:57:52
Zdjęcie robi wrażenie
na pewno tam się wybiorę
. Berlin będzie moim pierwszym maratonem z serii WMM i nastawiam się tam na walkę o życiówkę, może udało by się wywalczyć kwalifikację do NY
a Chicago, to jak się uda. Dziękuję za szczegółowe informacje 



