Hmmm, biorąc pod uwagę, ile jest wegan, w tym ultramaratonczyków (jak Scott Jurek, Rich Roll, ale w swoim otoczeniu też mam takich, np kumpel, który za kilka dni biegnie 170km górskie ultra) nie jedzacych od wielu lat produktów pochodzenia zwierzęcego, to mogę napisać tylko jedno: nie potrzebujekojot19922 pisze:Dieta musi być zbilansowana, organizm potrzebuje także i białka pochodzenia zwierzęcego
Wiem o tym, że białko pochodzenia zwierzęcego jest najlepsze w biodostepnosci.kojot19922 pisze: Im częściej czytam Twoje posty to coraz bardziej stwierdzam, że jesteś jakiś nawiedzony :D Dieta musi być zbilansowana, organizm potrzebuje także i białka pochodzenia zwierzęcego
Kiedyś się to odbije na zdrowiucharm pisze:Hmmm, biorąc pod uwagę, ile jest wegan, w tym ultramaratonczyków (jak Scott Jurek, Rich Roll, ale w swoim otoczeniu też mam takich, np kumpel, który za kilka dni biegnie 170km górskie ultra) nie jedzacych od wielu lat produktów pochodzenia zwierzęcego, to mogę napisać tylko jedno: nie potrzebujekojot19922 pisze:Dieta musi być zbilansowana, organizm potrzebuje także i białka pochodzenia zwierzęcego
Hm, brzmi intrygujaco. Dlaczego?Yahoo pisze: Jak ktoś pisze, że nie potrzebuje białka zwierzęcego to robi sobie krzywdę rozłożona w czasie.
NpSikor pisze:Hm, brzmi intrygujaco. Dlaczego?Yahoo pisze: Jak ktoś pisze, że nie potrzebuje białka zwierzęcego to robi sobie krzywdę rozłożona w czasie.
Źródło„Wykazano, że konsekwentne stosowanie diety o niskiej zawartości cholesterolu obniża poziom całkowitego i wolnego testosteronu o 14%. Dieta wegetariańska, szczególnie o nieskiej zawartości białka, może zwiększać poziom SHBG, co dodatkowo obniża stężnie wolnego testosteronu. U mężczyzn stosujących dietę wegetariańską z małą zawartością tłuszczu i dużą zawartością błonnika stwierdza się 18-procentowe obniżenie stężenia zarówno całkowitego, jak i wolnego testosteronu, które jednak wraca do poprzedniego poziomu po rozpoczęciu stosowania normalnej diety.”
No dobra. A zalozmy teraz, ze oprocz tego bloga czytasz sobie "Jesc by zyc" Dr Fuhrmana, ktory rowniez podpiera sie milonem badan.Yahoo pisze:Źródło„Wykazano, że konsekwentne stosowanie diety o niskiej zawartości cholesterolu obniża poziom całkowitego i wolnego testosteronu o 14%. Dieta wegetariańska, szczególnie o nieskiej zawartości białka, może zwiększać poziom SHBG, co dodatkowo obniża stężnie wolnego testosteronu. U mężczyzn stosujących dietę wegetariańską z małą zawartością tłuszczu i dużą zawartością błonnika stwierdza się 18-procentowe obniżenie stężenia zarówno całkowitego, jak i wolnego testosteronu, które jednak wraca do poprzedniego poziomu po rozpoczęciu stosowania normalnej diety.”
http://blog.barbellbrothers.pl/choleste ... stosteron/
A chyba wiadomo po co komu jest testosreron, i jak go brak to co powoduje.
To zalezy, co jest dla ciebie wazniejsze. Wyniki badan sie nie wykluczaja. W duzym skrocie masz to opisane tu:Sikor pisze:No dobra. A zalozmy teraz, ze oprocz tego bloga czytasz sobie "Jesc by zyc" Dr Fuhrmana, ktory rowniez podpiera sie milonem badan.Yahoo pisze:Źródło„Wykazano, że konsekwentne stosowanie diety o niskiej zawartości cholesterolu obniża poziom całkowitego i wolnego testosteronu o 14%. Dieta wegetariańska, szczególnie o nieskiej zawartości białka, może zwiększać poziom SHBG, co dodatkowo obniża stężnie wolnego testosteronu. U mężczyzn stosujących dietę wegetariańską z małą zawartością tłuszczu i dużą zawartością błonnika stwierdza się 18-procentowe obniżenie stężenia zarówno całkowitego, jak i wolnego testosteronu, które jednak wraca do poprzedniego poziomu po rozpoczęciu stosowania normalnej diety.”
http://blog.barbellbrothers.pl/choleste ... stosteron/
A chyba wiadomo po co komu jest testosreron, i jak go brak to co powoduje.
I komu wierzyc?
No tak, ale z ostatnich akapitow wynika, ze to raczej nie wplyw diety wegeterianskiej jako takiej,Keri pisze:To zalezy, co jest dla ciebie wazniejsze. Wyniki badan sie nie wykluczaja. W duzym skrocie masz to opisane tu:
http://mamadu.pl/114743,uwaga-na-warzyw ... c-mezczyzn
