Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha:

Coś w tym jest, zero przyjemności z biegania :chrap:
PKO
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:a nie o to chodzi by złapać kruliczka...
@kasia41 - byłem pierwszy, pani profesor ;)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj wezcie juz :trup:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13851
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Coz na te tysiaczki powiedziec...
Powinno sie trzymac założonych prędkości, ale sam tez tak biegam, często duzo szybciej niż w planie... i mi to rzadko kiedy zaszkodziło.
Czyli, wazna jest obserwacja własnego organizmu, i jezeli to szybsze tempo jest spokojnie pokonywane bez potrzeby dodatkowej regeneracji (krótkotrwałej przez przedłożenie przerwy, długotrwałej przez ciężkie nogi przez nastepne 2 dni) to jest to tempo dobrze intuitywnie dobrane. Zawody juz organizm zregenerował i pozytywnie wpłynął na Twoj poziom :taktak:

Zeby cos zmienic, zobaczymy jak wyjda treningi w przyszłym tygodniu...

A tak po za tym: troche mnie twoje postepy przerazaja :hejhej: , bo znam to tylko u mlodych sportowcow, ktorzy co miesiac biegna o 2' na dyche szybciej...
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Bieganie o 5 rano powinno byc zabronione.[WHITE SMILING FACE]

Gesendet von meinem GT-I9505 mit Tapatalk
No co Ty, najlepsza pora na trening :bum:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13851
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

charm pisze:
Rolli pisze:Bieganie o 5 rano powinno byc zabronione.[WHITE SMILING FACE]

Gesendet von meinem GT-I9505 mit Tapatalk
No co Ty, najlepsza pora na trening :bum:
:szok: :szok: :szok:
Bez 3 kawy nie da sie nogami ruszac.
TomBod
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 15 maja 2015, 10:27
Życiówka na 10k: 43:23
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzcianka

Nieprzeczytany post

Żaden ze mnie biegacz, 48 wiosen na karku, ale 5 razy w tygodniu (przygotowuję się na PM) o 5 rano jestem w lesie (200m od domu). Otaczająca przyroda, dookoła dziki zwierz, godzina do półtora sam ze sobą i swoimi myślami - cóż może być lepszego :-)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13851
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

TomBod pisze:Żaden ze mnie biegacz, 48 wiosen na karku, ale 5 razy w tygodniu (przygotowuję się na PM) o 5 rano jestem w lesie (200m od domu). Otaczająca przyroda, dookoła dziki zwierz, godzina do półtora sam ze sobą i swoimi myślami - cóż może być lepszego :-)
Co moze być lepszego? Spanie do dziewiątej. :hej:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Coz na te tysiaczki powiedziec...
Powinno sie trzymac założonych prędkości, ale sam tez tak biegam, często duzo szybciej niż w planie... i mi to rzadko kiedy zaszkodziło.
Czyli, wazna jest obserwacja własnego organizmu, i jezeli to szybsze tempo jest spokojnie pokonywane bez potrzeby dodatkowej regeneracji (krótkotrwałej przez przedłożenie przerwy, długotrwałej przez ciężkie nogi przez nastepne 2 dni) to jest to tempo dobrze intuitywnie dobrane. Zawody juz organizm zregenerował i pozytywnie wpłynął na Twoj poziom :taktak:

Zeby cos zmienic, zobaczymy jak wyjda treningi w przyszłym tygodniu...

A tak po za tym: troche mnie twoje postepy przerazaja :hejhej: , bo znam to tylko u mlodych sportowcow, ktorzy co miesiac biegna o 2' na dyche szybciej...
Coz moge powiedziec :hej: bieglo sie dobrze i tempo samo wchodzilo, w zasadzie obywalo sie nawet bez walki o utrzymanie tempa. Przerwy wszystkie rowno 3min. Tylko po 7 tysiacu na kilkwnascie sekund przeszedlem w marsz. Co do dlugoterminowej regeneracji to sie zobaczy, ale ja sie dosc szybko regeneruje. Powinno byc ok.

Moj postep Cie przeraza? :bum: Zobaczymy jak dlugo sie utrzyma, oby jak najdluzej. Moze ma on troche wspolnego z tym, ze kiedys wyczynowo plywalem, a moze zwyczajnie mam talent :hahaha:

Wstawac wczesnie moge i tak wstaje bo na tygodniu o 5. Biegac tez moge, ale ciagle. Takie szybkie odcinki jak w srode to porazka... 400tki w nastepnym tygodniu robie po pracy.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widać chłopie, że jesteś w gazie. Fajnie też jest taką miarę pozwalającą ocenić czy było za szybko. Dobry trener to jednak nie byle co.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie mogę znaleźć info, jakie są teraz Twoje główne sportowe cele? Do czego głównie trenujesz?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam, glownie 10km i dodatkowo 5 jak sie trafi gdzies wystartowac. To jest podstawa, dodatkowo pobiegne pewnie polmaraton na jesieni,ale raczej tak rozrywkowo z treningu na 10km. Glownym celem jest jednak wyrwanie z dychy ile sie da w tym roku. I w nastepnym pewnie tez ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

skoor pisze:Aha, do tej pory robiłem start do takiego treningu z lekkiego truchtu. Dzisiaj postanowiłem robić z miejsca. Nie wiem co lepsze, ale startując z miejsca jakoś bardziej mogę skupić się na... starcie :bleble:
Ale "z miejsca" znaczy bez rozgrzewki?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hehehe :) nie, z rozgrzewka :taktak: Chodziilo mi o to, ze dzis startowalem stojac na linii i czekajac az przerwa sie skonczy. Wczesniej ostatnie 3-4s podtruchtywalem do tej linii ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Hehehe :) nie, z rozgrzewka :taktak: Chodziilo mi o to, ze dzis startowalem stojac na linii i czekajac az przerwa sie skonczy. Wczesniej ostatnie 3-4s podtruchtywalem do tej linii ;)
A, teraz rozumiem. Ja bardzo nie lubię się zatrzymywać, a ściślej ruszać do biegu po zatrzymaniu. Tak sobie jednak myślę, że to może być cenna umiejętność i taka zmiana w treningu może mieć wartość sama w sobie.
New Balance but biegowy
Zablokowany