
Coś w tym jest, zero przyjemności z biegania

Moderator: infernal
@kasia41 - byłem pierwszy, pani profesorSkoor pisze:a nie o to chodzi by złapać kruliczka...
No co Ty, najlepsza pora na treningRolli pisze:Bieganie o 5 rano powinno byc zabronione.[WHITE SMILING FACE]
Gesendet von meinem GT-I9505 mit Tapatalk
charm pisze:No co Ty, najlepsza pora na treningRolli pisze:Bieganie o 5 rano powinno byc zabronione.[WHITE SMILING FACE]
Gesendet von meinem GT-I9505 mit Tapatalk
Co moze być lepszego? Spanie do dziewiątej.TomBod pisze:Żaden ze mnie biegacz, 48 wiosen na karku, ale 5 razy w tygodniu (przygotowuję się na PM) o 5 rano jestem w lesie (200m od domu). Otaczająca przyroda, dookoła dziki zwierz, godzina do półtora sam ze sobą i swoimi myślami - cóż może być lepszego
Coz moge powiedziecRolli pisze:Coz na te tysiaczki powiedziec...
Powinno sie trzymac założonych prędkości, ale sam tez tak biegam, często duzo szybciej niż w planie... i mi to rzadko kiedy zaszkodziło.
Czyli, wazna jest obserwacja własnego organizmu, i jezeli to szybsze tempo jest spokojnie pokonywane bez potrzeby dodatkowej regeneracji (krótkotrwałej przez przedłożenie przerwy, długotrwałej przez ciężkie nogi przez nastepne 2 dni) to jest to tempo dobrze intuitywnie dobrane. Zawody juz organizm zregenerował i pozytywnie wpłynął na Twoj poziom![]()
Zeby cos zmienic, zobaczymy jak wyjda treningi w przyszłym tygodniu...
A tak po za tym: troche mnie twoje postepy przerazaja, bo znam to tylko u mlodych sportowcow, ktorzy co miesiac biegna o 2' na dyche szybciej...
Ale "z miejsca" znaczy bez rozgrzewki?skoor pisze:Aha, do tej pory robiłem start do takiego treningu z lekkiego truchtu. Dzisiaj postanowiłem robić z miejsca. Nie wiem co lepsze, ale startując z miejsca jakoś bardziej mogę skupić się na... starcie
A, teraz rozumiem. Ja bardzo nie lubię się zatrzymywać, a ściślej ruszać do biegu po zatrzymaniu. Tak sobie jednak myślę, że to może być cenna umiejętność i taka zmiana w treningu może mieć wartość sama w sobie.Skoor pisze:Hehehenie, z rozgrzewka
Chodziilo mi o to, ze dzis startowalem stojac na linii i czekajac az przerwa sie skonczy. Wczesniej ostatnie 3-4s podtruchtywalem do tej linii