

kamil, robie armstronga. Obecnie podciągam się 10 razy ale tak jak wyżej, po redukcji powinno się poprawic. Na testach 20> jest na maxa. 12 max to do marynarki jest

smoła pisze:Wszystko zależy od tego "trochę". Jeśli się sponiewierasz i kilka dni będziesz dochodził do siebie, to pewnie stracisz. Natomiast, jeśli w piątek zrobisz trening i wieczorem gorzałka, sobota regeneracja i niedziela już treningowa, to nie wydaje mi się by to miało mocny wpływ na spadek formy. Mam kumpla, który w sobotę potrafi porządnie przywalić, niedziele odsypia do późnego popołudnia, a wieczorem robi trening na kacu. Tak jak pisałem, zależy od tego "trochę".
Więc może sprostuje to co napisałeś, jak kolega nie ma znajomości to może nawet umieć latać i tak go nie przyjmą, a ze znajomosciami i tak musisz miec dobry wynik__kamil__ pisze:Po 1... masz znajomosci ? Jak masz to Cie przyjmą bez wzgledu na wynik
Po 2... jak jednak nie masz znajomosci to wynik musisz miec mega dobry a i tak mala szansa...
Po 3... Wlacz swoj stoper ! Wiem ze oni potrafią mierzyć czas zanim ktos wystartuje. Zawsze to jakas mala podstawa zeby powtorzyc probe
Co do drązka, im wiecej razy chcesz sie podciaga... tym musisz po prostu wiecej razy sie podciagac. Drazek 3x w tygodniu. Najlepiej jakims planem typowo wspinaczkowym np piramidka 1,2,3,4,3,2,1... gdzie miedzy 1-4x przerwy po 1 minucie, w wyzszych powtorzeniach przerwy po 2 minuty. Nie wiem ile razy teraz dasz rade , jak ponizej 5 to zwyczajnie rob po 6-8 serii ( podciagasz sie ile dajesz rade + na koniec starasz sie kilka razy jedynie zaczac ruch = 1 seria )
Na testach chyba max punktow jest za 10 podciagniec ? Trenuj regularnie i szybko bedziesz w stanie to zrobic. Drazek do 15-20x szybko idzie.
Przygotowywanie sie do biegania pomoze troche na drazku ( zmniejszenie masy )
Teraz:Tupak pisze:Dzisiaj przebiegłem pół kilosa i złapał mnie skurcz... Wg endomondo średni czas wyniósł 3:44. Zakładam, że około 4 minut bym dobiegł tak jak wtedy.
Tupak pisze:Prawda jest taka, że na początku kwietnia miałem czas 4:30 na kilometr.
Napisz realnie i rzetelnie jaki jest stan wyjściowy i ile razy chcesz biegać - to Ci pewnie ktoś pomoże. Jak będziesz czarował (wkleiłem 2 Twoje posty) i kolorował rzeczywistość, to osiągnięcie tego co chcesz będzie trudniejsze. To trochę jak z lekarzem: w 90% im dokładniej opiszesz symptomy choroby tym lepszą diagnozę i leczenie dostaniesz.Tupak pisze:Co o tym myslicie?