Złe dobrego początki

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Skoczkini
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 30 mar 2016, 14:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli bieg po ćwiczeniach ma być dla Ciebie nagrodą, to czemu nie. Gorzej, jeśli przeciążysz się zbyt intensywnymi ćwiczeniami na siłowni ;) Niemniej, sport to zdrowie. Specjaliści twierdzą, że nawet 10 minut dziennie dużo daje: http://www.biomedical.pl/aktywnosc-fizy ... -4677.html :)
New Balance but biegowy
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

truflova pisze:Odpoczęłam nawet 1,5 tygodnia. Po przerwie dwa razy biegałam po 15-20 minut, żeby za 3 razem już biegać dłużej (45 minut).

Co sądzicie o łączeniu biegania z siłownią w plenerze? Mam ok. 2,5 km do takiej siłowni i zastanawiam się, czy nie włączyć dodatkowo jakichś ćwiczeń tam.
Czy takie przerywanie biegu (2,5 km, przerwa, 2,5 km) ma w ogóle jakikolwiek sens?
IMHO trochę to zależy od tego jakie ćwiczenia zamierzasz tam wykonywać, ale ogólnie, to w tym przypadku takie 2,5km biegania traktowałbym jako "rozgrzewkę" przed ćwiczeniami, a powrót jako "schłodzenie"...czyli w obu przypadkach wolniutko.

--
Axe
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

averegen pisze:przemęczać się tez jest bez sensu i sie łatwo mozna zniechecic
Wyczuwam brak motywacji ;-)
Z dobrą motywacja żaden wysiłek nie straszny, tylko trzeba mieć jak Dyzma: trochę, tych, intencji. ;-)

Pzdr
T
truflova
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przedwczoraj biegałam przez godzinę. :) Ostatnio tyle dałam radę jakiś rok temu...
Padał deszcz i nie dało się ćwiczyć na siłowni plenerowej, więc po prostu biegłam.

Myślałam, że ostatnie 10 minut mnie wykończy, ale postawiłam sobie 60 minut za cel.

Nawet nie wiecie ile radości. :)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

truflova pisze: Nawet nie wiecie ile radości. :)
Wiemy... ;) Gratulacje i powodzenia :)
truflova
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mały bo mały... Ale jednak progres jest. ;)

Obrazek
truflova
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niestety nie wiem o co chodzi, ale przez chwilę biegało mi się super i bez problemu mogłam zrobić 5km w 30 minut, nagle przyszło jakieś załamanie i znów ledwo 4km wyciągam... Nie jestem nawet w stanie myśleć o biegu przez 60 minut.

00:30:03
Czas trwania
4.21 km
Dystans

00:30:07
Czas trwania
4.14 km
Dystans

Za 7 tygodni mam bieg na 10 kilometrów i obawiam się, że nie zmieszczę się w 60 min...

Znalazłam taki plan http://bieganie.pl/?cat=19&id=431&show=1
Myślicie, że mogłabym zacząć od 4 tygodnia i np. w tę niedzielę pobiec 30 minut, a potem po kolei?

Może znacie lepsze, krótsze plany treningowe na 10?
ODPOWIEDZ