Pierwsze buty - asfalt, łąka, ścieżki

knock
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2016, 18:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich to mój 1 post tutaj. Chciałbym zacząć biegać aby oderwać się od komputera. Pracuję jako grafik i zdecydowanie za dużo czasu spędzam przed kompem.
Potrzebuję butów do biegania, na wyposażeniu mam tylko trampki conversa i jakieś miejskie NB. Słabo się to nadaje do biegania.
Moja waga to 65kg więc raczej piórkowa.
Teren po którym chciałbym biegać to głownie piaskowe ubite ścieżki, trochę łąki ale niestety aby tam dotrzeć to muszę tam dobiec asfaltem.
Mam 32 lata i ostatni raz biegłem w LO na zaliczenie 1km, łapała mnie kolka i haftowałem. Ogólnie nie chciałbym się zrazić do tego sportu.
Pomalowałem dziś stopy farbą odcisnąłem na papierze i wyszło mi, że mam stopę neutralną lub lekko supinującą.
Naoglądałem się poradników i wszędzie mówią, aby nie kupować oczami, że kolory i wygląd się nie liczą.
Teren w którym planuję biegać nie jest oświetlony, czasem zasuwają tam samochody i zdecydowałem, że jak coś będę kupował to fajnie jakby miało elementy odblaskowe oraz kolory oczojebne.
Coś w tym stylu
Obrazek
No chyba, że to pedalskie kolory i będą za mną biegać chłopaki to tego wolałbym uniknąć ;)

Z góry dziękuję za porady bo jestem totalnie zielony w temacie butów do biegania.
PKO
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odwiedź sklep biegowy albo jakiś market/sklep multisportowy (np. decathlon, go-sport) i przymierz ileś butów i kup najwygodniejsze. Jeśli po deszczu na Twoich trasach nie robi się przez tydzień bagno, to wystarczą Ci zwykłe treningowe buty na asfalt. Praktycznie wszystkie mają odblaski albo coś białego. Do tego upewnij się, że koszulka/czapka (ja biegam w czapce z daszkiem) będzie miała odblaski (sporo ma). Olej wszystkie pronacje, supinacje i wszelkie systemy - im prostszy but tym lepiej (a od pronacji i supinacji już się w "butnym" marketingu powoli odchodzi). But ma być od początku wygodny - raczej się nie rozbije i jak coś Cię ciśnie jak przymierzasz, to na 95% po kilometrze biegu będzie cisnęło bardziej, a po 3 km będziesz miał już odciski :P

Aha - buty kup nieco większe (mniej więcej pół cm, czyli numer) - masz mieć trochę miejsca w palcach (inaczej jest niebezpieczeństwo pożegnania się z paznokciami).
biegam ultra i w górach :)
Sebast91
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:28
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"pedalskie kolory" no troche haha :) a tak serio to latasz w mojej wadze powiedz ile chcesz przeznaczyc na ten cel? :)
knock
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2016, 18:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

od 150 do 350zł :) Nie wiem czy to dużo czy mało ale nie chciałbym wydać 700zł na milion systemów, bo biegać będę raczej sam i nie zależy mi na lansie na dzielni. Jedyne stworki jakie mnie zobaczą to żuczki, komary itp. Po sklepach już się nachodziłem i raz, że zryli mi głowę tymi rodzajami stopy, dwa, że stoi obok mnie taka ciumcia i nie mam sumienia wysyłać ją do magazynu w poszukiwaniu kolejnych rozmiarów bo albo przynosi innego buta albo mówi "przykro mi ale nie mam 43". A po trzecie ceny są dużo wyższe niż w necie.
Pomimo złych doświadczeń z dzieciństwa to ciągle mam motywację godzinę temu odebrałem z paczkomatu portki do biegania adidas tiro (nie mają odblasków i są trochę pedalskie) :/ ale jakoś to przeżyję.

Co do bagna na trasach to trochę kurcze się utrzymuje ale max 1 dzień :)
Sebast91
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:28
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no w tym przedziale masz co wybierac :) ja bym polecil jakis typowy buty treningowy a mianowicie nike pegasus 32 :) i szukaj dlugoscia wkladki z buta ktore nosisz plus 0,5 cm :) ja i tak jestem za kupowaniem i mierzeniem butow w sklepie nie masz gdzies blisko typowego sklepu dla biegaczy? gdzie ktos cie zasypie butami a ty wybierzesz te ktore sa najwygodniejsze?
knock
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2016, 18:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie nie mam takiego sklepu. Czy taka podeszwa w tych pegasusach będzie na pewno odpowiednia na takie leśno-łąkowo-piaszczyste ścieżki?
Myślałem, że chodzi bardziej o coś takiego
Obrazek
no ale fakt w sumie muszę jakoś dobiec do tych ścieżek asfaltem.
Jak możecie to podajcie jeszcze jakieś modele butów, które warto brać pod uwagę. W weekend pojadę do Poznania i będę szukał tych podanych przez Was.
Sebast91
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:28
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ul. Piątkowska163 Poznan :) Sklep runnersclub tam ci dokladnie wszystko powiedza i pomoga :)
Z butow to hmm bardziej amortyzowane nike vomero 10 albo supernova glide boost 7 musisz przymierzyc i cos wybierzesz :) a te buty co wyslales to w inny troche teren niz twarde sciezki :) a mysle ze z czasem zaczniesz startowac w zawodach a tam bedzie glownie asfalt albo kostka wiec tego sie nie uniknie
knock
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2016, 18:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak się waży 65kg to lepszym wyborem będą pegasus 32 czy vomero 10?
Już jestem po 1 w życiu bieganiu w starych butach ;) i już wiem, że telefon w kieszeni to średni pomysł :/ jakiś pas na to muszę kupić.
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

knock pisze:A jak się waży 65kg to lepszym wyborem będą pegasus 32 czy vomero 10? ...
Ja bym kupil Pegasusy, bo mniej amortyzacji maja - a Ty lekki jestes.
A na serio, to kup ktore Ci lepiej leza, maja ladniejszy kolor - wbrew temu, co sugeruja producenci sprzetu sportowego, tak naprawde to nie buty biegaja.
knock pisze:... i już wiem, że telefon w kieszeni to średni pomysł :/ jakiś pas na to muszę kupić.
Jest jeszcze jedno rozwiazanie - bez koniecznosci kupowania zbednego gadzetu - mozna biegac bez telefonu... ;-)
Marx
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 16 mar 2016, 08:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Można kupić futerał na rękę ale przy dużym telefonie to mi się nie do końca podoba.
Można kupić też obcisłe gacie z kieszonka i telefon nie lata.
Endomondo
Obrazek
Virtoooz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 25 mar 2016, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Marx pisze:Można kupić futerał na rękę ale przy dużym telefonie to mi się nie do końca podoba.
Można kupić też obcisłe gacie z kieszonka i telefon nie lata.
Albo jak zostało wspomniane, bez telefonu...mi w zupełności wystarcza zegarek, no chyba że ktoś lubi sobie porozmawiać, albo sprawdzać fb w trakcie biegu...co kto woli :)
Sebast91
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:28
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak jak koledzy napisali wyzej bardziej przy tej wadze bedzie pegasus odpowiedni te buty sa bardzo podobne jak je sie zalozy roznice czuc w biegu :) a problem z telefonem ma kazdy chyba :) ja pasow nie lubie:) wole obcisle spodnie/spodenki z kieszenia gdzie schowam telefon i nie lata
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ