
Komentarz do artykułu Maratońska walka o Rio
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 sty 2016, 20:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to w sumie się nie dziwię że nikt nie zdobył minimum. Emil i Błażej i Pewnie Arek Gardzielewski i Jakub Nowak stosują starą polską szkołę treningową która polega na zaszyciu się w obozach i łupaniu niepotrzebnych kilometrów i nawalaniu bezsensownych interwałów. Nie wiem czy wiecie ale Heniek Szost już przestał trenować u Króla i wrócił do Szwecowa :D, więc uciekł od polskiej myśli szkoleniowej polegającej na nawalaniu w jednym tygodniu siły, ciągłego czterysetek i Bóg wie czego. Takim treningiem ustabilizować swój poziom na 2;11 ciężko jest. Co do Giżyńskiego to myślę że obciąża się za bardzo psychicznie, jeżdząc ciągle na obozy i nastawianie się na jeden jedyny start. Na jego miejscu poszedł bym drogą Kawauchiego i nie chodzi o to żeby pójść do pracy i po ośmiu godzinach robić trening, ale zrezygnować z obozów, więcej startować, poświęcić więcej czasu rodzinie. Jo Pavey jak urodziła dziecko i przestała jeździć na obozy to zdobyła złoty medal na 10 000m w Zurichu
po prostu odciążyć się psychicznie, bo co roku obiera tą samą drogę i wychodzi zawsze tak jak w Roterdamie

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Moze to kwestia mojego dzisiejszego nastroju, ale mam wrazenie, ze "ta gwardia", juz niczego nie osiagnie.
Bynajmniej nie mam na mysli tylko kwalifikacji do Rio, ale pisze w szerszym kontekst. Mnie to troche przypomina "okopanie" sie na z gory upatrzonych do pewnego stopnia wygodnych pozycjach.
Obym sie mylil, bo jakos nie widac dobrych zmiennikow na horyzoncie.
Bynajmniej nie mam na mysli tylko kwalifikacji do Rio, ale pisze w szerszym kontekst. Mnie to troche przypomina "okopanie" sie na z gory upatrzonych do pewnego stopnia wygodnych pozycjach.
Obym sie mylil, bo jakos nie widac dobrych zmiennikow na horyzoncie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: brak
Widzę, że każdy po kolei zna przyczynę niepowodzeń naszych maratończyków
Jeden niepotrzebnie jeździ na obozy, drugi za dużo kilometrów, trzeci niepotrzebnie zmienił trenera.Nie znam przyczyn niepowodzeń ale bardzo niepokojące jest to jak często nasi zawodnicy nie kończą maratonów.

- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
z facebooka Emila
Wczorajszy maraton w Wiedniu skończyłem na 16km. Nie chcę się tłumaczyć dlaczego, zresztą powodów było kilka. Nie poddałem się bez walki bo zacząłem cierpieć już przed 10km co nie jest normalne na maratonie, a słaby wynik mnie nie interesował. Dzięki za wsparcie i przykro mi, że niektórych zawiodłem, chociaż najbardziej pewnie siebie. Trenuję dalej, rok dopiero się zaczyna. Trzymajcie się
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
przyznam, że moje moce umysłowe wysiadają. to najpierw Emil prosi mnie o wsparcie, bo postawił wszystko na jedną kartę i walczy o swoje największe marzenia - start w Rio, a kiedy w decydującym momencie się nie uda, pisze, że "rok się dopiero zaczyna"? wow.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przecież to może tylko oznaczać, że słabo się czuł w Wiedniu i postanowił odpuścić, żeby pobiec np w Orlenie.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Pytanie czy warto walczyc o olimpiade kiedy na jesieni znowu bedzie mozna zamieszac nieco w maratonach komercyjnych?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Widać z tego że w dzisiejszych czasach być białym maratończykiem to mniej więcej jak być czarnym członkiem Ku Klux Klanu. To może być ciekawa przygoda, no tylko cholernie trudno się wybić 

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Cytuję samego siebieAdam Klein pisze:Przecież to może tylko oznaczać, że słabo się czuł w Wiedniu i postanowił odpuścić, żeby pobiec np w Orlenie.

Ale rozmawiałem przed chwilą z Emilem i widzę, że jest po prostu pod dużą presją, ten film też na pewno ja zwiększył.
Wszyscy oczekują od niego jakiejś deklaracji, co dalej.
No więc nie wiadomo czy wystartuje w Orlenie i on też nie chce na razie o tym mówić.
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 02 lut 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak to trzeba interpretować, że Ci co nie ukończyli maratonu lub zajęli dalsze miejsca nie łapią się na testy antydopingowe w danych zawodach.barcel pisze:Nie wiem, w jakiej formie dostali zapewnienie, czy słownej, czy pisemnej. Fajnie, że akceptujePowinni jednak zatrudnić jaką osobę, która będzie formułować te regulaminy jednoznacznie, bo jak widać na przestrzeni lat, to im nie wychodzi, albo robią to w sposób umyślny :-p
Podobną sytuację mają Henryk Szost i Katarzyna Kowalska. Kasia niby potwierdziła się w półmaratonie, ale biegła w maratonie. I jak to interpretować?? bo zapis mówi: "jeśli nie biegnie maratonu w 2016"
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no to co zrobił/robi Artur Kozłowski po 35km Orlenu to masakra jakaś
oby dobiegł to tempo

5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
bo chłopak myśli a Szost ciągnął pod wiatr "Kenijczyków" i dupa.krzychooo pisze:no to co zrobił/robi Artur Kozłowski po 35km Orlenu to masakra jakaśoby dobiegł to tempo