Oscylacja pionowa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
zetzet
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 28 lut 2016, 12:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, ma ktoś może pomysł w jaki sposób to zmniejszyć? I czy ew. zmniejszenie w perspektywie polepszy ekonomikę biegu?

Tzn. pomysł mam, np. szklanka wody trzymana w ręce i oscylacje spadają do 7. Ale. No właśnie ale,
mam uczucie jakiegoś zesztywnienia, braku sprężystości. Poza tym tętno rośnie, nie maleje.

Jakieś doświadczenia sugestie?
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zetzet
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 28 lut 2016, 12:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytałem to już kiedyś. Od jakiegoś czasu garmin wprowadził odchylenie od długości. Tutaj już "wyglądam" całkiem normalnie. Zwłaszcza przy szybszym bieganiu.

Ale ten parametr VO i tak potrafi się podnieść nawet do 11.

Mam bardzo krótki czas kontaktu z podłożem.

Jak patrzę na innych ludzi parametry.

Może trening z mocą byłyby w stanie coś pomóc. Co o tym sądzisz yacool?

https://www.stryd.com/
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To odchylenie od długości to jakaś składowa pozioma? Jak garmin to interpretuje?
O pomiarze mocy była już dyskusja tutaj.
VO2max

Nieprzeczytany post

zetzet pisze:
Czytałem to już kiedyś. Od jakiegoś czasu garmin wprowadził odchylenie od długości. Tutaj już "wyglądam" całkiem normalnie. Zwłaszcza przy szybszym bieganiu.

Ale ten parametr VO i tak potrafi się podnieść nawet do 11.

Mam bardzo krótki czas kontaktu z podłożem.

Jak patrzę na innych ludzi parametry.

Może trening z mocą byłyby w stanie coś pomóc. Co o tym sądzisz yacool?

https://www.stryd.com/
wiedzy o zastosowaniu w praktyce pomiaru mocy szukaj w środowisku kolarskim.
zetzet
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 28 lut 2016, 12:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:To odchylenie od długości to jakaś składowa pozioma? Jak garmin to interpretuje?
O pomiarze mocy była już dyskusja tutaj.
Tak, długość kroku zapewne. Podaje to w procentach.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oby ten parametr długości kroku wreszcie rozczarował amatorów nadmiernie wierzących w gadżety poprawiające ich samopoczucie w pracy nad ruchem. Na przykład dwumetrowe susy, to już domena najlepszych wyczynowców i stosując kolorową nomenklaturę garmina, żaden amator nie powinien być w stanie osiągać dla tego parametru fioletowej strefy. Może to w końcu skłoni do refleksji.
pawelvod
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z punktu widzenia fizyki każdy krok biegacza to rzut ukośny jego ciała. Tu masz wzory na zasięg takiego rzutu, czas lotu, maksymalną wysokość.
http://www.fizykon.org/kinematyka/rzuty_rzut_ukosny.htm Znając masę, prędkość początkowa można też policzyć pracę jaką trzeba nadać ciału w celu wykonaniu takiego rzutu (pojedynczego kroku biegowego). I analizując te wzory widać, że sytuacja biegacza jest skomplikowana bo maksymalny zasięg przy zadanej prędkości początkowej zależy właśnie od kąta rzutu (oscylacji pionowej). Niestety najbardziej energooszczędny kąt wybicia nie będzie najszybszym rozwiązaniem. Szybsze będą dwa bardziej płaskie rzuty niż jeden wyższy. Pochłaniają one jednak więcej energii. Przy stałym kącie wybicia z kolei wraz z wzrostem prędkości rośnie oacylacja pionowa, choć jej stosunek do długości rzutu (kroku) się nie zmienia. Całość jest oczywiscie bardziej skąplikowana bo ciało człowieka w locie i w trakcie kontaktu z ziemią jest w ruchu i zmieniają sie chwilowe momenty pędu, środek ciężkości itd. Niemniej wnioski na szybko: sprinter będzie wybijał się pod zupełnie innymi kątami niż biegacz długodystansowy. Teoretycznie można by wyliczyć optymalny kąt wybicia (inny dla każdego dystansu) przy założeniu dostępnej energii na ten dystans w którym dystans będzie pokonany najszybciej. Czym więcej energii jesteś w stanie wyprodukować w czasie (moc) tym bardziej możesz "wypłaszczyc" krok przyspieszając przebycie trasy. I cała fizyka zaangażowana żeby stwierdzić, że im szybciej biegasz tym więcej mocy potrzebujesz. Jednocześnie im więcej energii jesteś w stanie włożyć w bieg tym bardziej "płaski" i szybki on będzie. Podsumowując. Jeśli chcesz mieć mniejszą oscylację pionową trenuj bieganie...
Obrazek
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Oby ten parametr długości kroku wreszcie rozczarował amatorów nadmiernie wierzących w gadżety poprawiające ich samopoczucie w pracy nad ruchem. Na przykład dwumetrowe susy, to już domena najlepszych wyczynowców i stosując kolorową nomenklaturę garmina, żaden amator nie powinien być w stanie osiągać dla tego parametru fioletowej strefy. Może to w końcu skłoni do refleksji.
Akurat tu Garmin uciekł do przodu i długość kroku nie ma kolorów stref.
Natomiast odchylenie do długości już strefy ma i akurat bardzo się ucieszyłem, że wprowadzono te Running Dynamics drugiej generacji. Bo o ile w odchyleniu pionowym non-stop lecę w pomarańczowym, to w stosunku do długości mieszczę się w strefie zielonej. Tłumaczę to sobie wysokim wzrostem, ale może niesłusznie. Dodam, że jestem raczej nisko-kadencyjny, 170 to już u mnie "młynek", jak to nazywają kolarze.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
zetzet
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 28 lut 2016, 12:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Oby ten parametr długości kroku wreszcie rozczarował amatorów nadmiernie wierzących w gadżety poprawiające ich samopoczucie w pracy nad ruchem. Na przykład dwumetrowe susy, to już domena najlepszych wyczynowców i stosując kolorową nomenklaturę garmina, żaden amator nie powinien być w stanie osiągać dla tego parametru fioletowej strefy. Może to w końcu skłoni do refleksji.
yacool zagadka dla Ciebie. Jaką długość "susa" mogę mieć biegnąc tempem 2:30 min/km.
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zetzet pisze:
yacool pisze:Oby ten parametr długości kroku wreszcie rozczarował amatorów nadmiernie wierzących w gadżety poprawiające ich samopoczucie w pracy nad ruchem. Na przykład dwumetrowe susy, to już domena najlepszych wyczynowców i stosując kolorową nomenklaturę garmina, żaden amator nie powinien być w stanie osiągać dla tego parametru fioletowej strefy. Może to w końcu skłoni do refleksji.
yacool zagadka dla Ciebie. Jaką długość "susa" mogę mieć biegnąc tempem 2:30 min/km.
To akurat proste. Zakładając magiczną kadencję 180/min wychodzi coś koło 220cm. Przy kadencji 190 już tylko 210cm.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ