Udało mi się ubiegać 3:15-życiówa !A jeszcze gdzieś tak 6 tygodni przed to obawiałem się czy ukończę.No ale wziąłem się do roboty i było b.dobrze:
-pierwsze 20 km równiutkim tempem w 1.30 /w połówce miałem 1:35.00 /
-trzecia dycha ciutkę wolniej -w 46 min
-na czwartej dyszce trochę mnie przygięło-czas trochę powyżej 48 min,ale potem się pozbierałem i mogłem jeszcze powalczyć o okrągły wynik

Jestem bardzo zadowolony z biegu i w ogóle z organizacji tego maratonu!
Ps.Ciekawe,czy ktoś tu coś napisze,czy też wszystcy wchodzą już tylko na biegajznami
