krzychooo pisze:Panu, piszesz "nadal duże zmęczenie".
Może weź zwolnij. Nie biegałeś od grudnia nic, prawie nic od października, do tego złapałeś +10kg a zaczynasz od 13km po 4:43 a potem biegi po 5:00. Może poklep spokojniej z miesiąc tak po 5:30 albo i wolniej.
Generalnie fajnie, że wracasz, dobrze się Twoje relacje czytało i zawsze fajne wyniki robiłeś bez masakratorskich treningów.
Dzięki Krzyśku, ja tez się ciesze że powoli "stawiam piewsze kroki". Problem mam tylko jeden z tymi 5:30/km i wolniej, chętnie bym tak sobie pobiegał, na luzie i swobodnie ale nie mam czasu na bieganie po 5:30/km
póki co moje wyjścia mają zamykac się w okolicach 60-70min
heh a w tyle to ja przebiegne niecałe 10km
poza tym startuje teraz z innej okolicy aniżeli przedtem i dalej mam do tras biegowych. Zanim bym tam doleciał musiął bym juz wracać
Jak na razie musze tak się ratować, mam nadzieje że z czasem bede dostawał dłuższe "przepustki"
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015