Arc - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wings for life jest niezłe, chodź najbardziej zapadło mi w pamięć czekanie przed startem. Przez 30 minut staliśmy w deszczu jak barany w zagrodzie bo wszystko musiało być globalnie zsynchronizowane, a sam bieg jest super.
Jak sie nazywa ten maraton w czerwcu? To ten między browarami tak? Hmmm, może bym też spróbował :D
Te biegi po stadionie były naprawde dziwne. Np 6x (1km + 200m przerwy + 2km + 200m przerwy) w tempie półmaratonu. W praktyce tempo 10k :)
Wyszło 60 okrążeń po stadionie z tętnem które skakało 150-170 non stop. Nijak to sie miało do Danielsa ale wykańczało :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arc pisze:Wings for life jest niezłe, chodź najbardziej zapadło mi w pamięć czekanie przed startem. Przez 30 minut staliśmy w deszczu jak barany w zagrodzie bo wszystko musiało być globalnie zsynchronizowane, a sam bieg jest super.
Strasznie mnie korci...
Arc pisze:Jak sie nazywa ten maraton w czerwcu? To ten między browarami tak? Hmmm, może bym też spróbował :D
Tak to ten. Mało, że między - on jest przez browary. Nazywa się Great Breweries Marathon. Na mecie czeka kosz piwska :D I jest w sumie niedaleko od domu... Namówiłem? ;)
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Haha. Namówiłeś :D Wolnym tempem da się to przebiec :) Ewentualnie można sobie skrócić trase do 25 km ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arc pisze:Haha. Namówiłeś :D Wolnym tempem da się to przebiec :) Ewentualnie można sobie skrócić trase do 25 km ;)
Będę biegł jako pacemaker/motywator dla kumpla, który za cel postawił sobie ukończenie maratonu biegiem. Ma już ukończony Warszawski, ale musiał kawałek podejść i nie daje mu to spokoju. Dlatego biegnę cały dystans, myślę że w tempie 6:00-6:30.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arc pisze:Wszystko szło dobrze
Wystraszyłeś mnie tym wstępem ;) Antwerpii nie ma co żałować - jest pod nosem i zawsze można ją traktować jako awaryjne maraton na wiosnę kiedy nic lepszego się nie trafia. A Tobie się trafiło. 20-tki trochę bardziej szkoda bo jest w niej coś unikalnego, ale przecież już biegłeś to wiesz. Ja nie będę w tym roku mógł do niej podejść na poważnie, ale jak znów będzie mi dane pobiec za darmo to pewnie ją zaliczę jako longa.
Rozumiem, że Spa nadal aktualne?
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Antwerpi szkoda bo zawsze to jakieś nowe doświadczenie bojowe, ale co tam. Jesienią na pewno coś znajdę.
Półmaraton w Spa to teraz cel numer 1 ;)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wg mnie nie ma sensu. Zdrowie jest najważniejsze.
Wylecz się i spokojnie wróć do treningów. Nic na siłę.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Chyba wszyscy myślą tak jak Sosik...
Lepiej się wyleczyć, niż ryzykować jakąś dłuższą przerwą :)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arc pisze:Każdy zakręt znam na pamięć z gier wyścigowych i chyba nic mnie nie zaskoczy.
Hehe no właśnie - niewiele jest biegów na trasie wyglądającej tak znajomo :) Tylko, że w pamięci zostaje obraz 2D - prawo, lewo, prosta... jakby tych cholernych garbów w ogóle nie było. Jak tam zdrowie?
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajny byłby cykl takich biegów: Spa, Monza, Silverstone :)

A zdrowie już całkiem wróciło do normy. Jutro może zrobię jakiś rozruch i powoli zacznę myśleć o Crêtes de Spa. 55 km po górkach to będzie coś;)

Muszę się z zgodzić z tym że bieganie w chorobie jest mało mądre, ale cholernie trudno czasami dać sobie na wstrzymanie.
greg868
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 28 sie 2014, 11:56
Życiówka na 10k: 00:44:10
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

gratki Greg. odwagi CI nie zabrakło widzę :) zdrowiej tam teraz!
Greg

5km - 20:30 | 10km - 44:10 | 21km - 01:37:49
Blog | Komentarze | Runkeeper | Endo
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jakoś mi umknął początkowo Twój wpis na Endo z Cretes de Spa. Dopiero dziś jakoś zatrybilem, że to już się odbyło - sprawdzam i jest! Pozamiatałeś Stary. Gratki!
Nawet sobie nie wyobrażam jak to jest. Mam nadzieję, że pisze się jakaś relacja?
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej. Za relacje już sie zabrałem wiec bedzie niedługo. Zabawa była faktycznie ekstremalna i jeszcze do siebie w pełni nie doszedłem. Śnieg i błoto śniły mi sie przez kolejne 2 dni. :D

A z innej beczki. Wiesz że za rok na torze w Spa będzie maraton? :)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arc pisze:A z innej beczki. Wiesz że za rok na torze w Spa będzie maraton? :)
Nie miałem pojęcia. Skąd Ty takie informacje wynajdujesz?
Na pierwszą myśl zabolało mnie w krzyżu, ale druga jest taka - jeżeli w moim pokracznym bieganiu coś idzie mi w miarę dobrze to są to downhill'e. Jak bym zrobił coś, żeby wytrzymać sześć razy ten podbieg, który prawie mnie zabił za trzecim to może dało by się tam nawet powalczyć.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja też mam nowe wiadomości ze Spa, a ściślej z jakiegoś zadupia w połowie drogi na E40 - właśnie koszt mojego udziału w półmaratonie podniósł się pięciokrotnie ;)... Damn it.
ODPOWIEDZ