Poznań

[Yekaterina]

Tak więc z przykrością muszę odwołać ostatnie w tym sezonie zajęcia BBL
Ale zachęcam do biegowej aktywności bez nas!

[yacool]

Zapraszam na wspólny trening w sobotę. Parking leśny przy Browarnej, godzina 9:30.

[Emi85]

jedzie ktoś może z okolic bukowska / grochowska i zabrałby mnie po drodze na najbliższy trening?

[yacool]

Życzę wszystkim wesołych świąt. Na luzie i bez ciśnienia na wszystko, co pojawi się na wigilijnym stole. W nowym roku spełnienia marzeń nie tylko biegowych.
Dla tych, którzy preferują aktywne spędzanie świąt proponuję sobotni trening na Browarnej. Jak zwykle będzie w trupa, zwłaszcza końcówka treningu słynie już ze swojej wysublimowanej formy. Tu będzie można pocisnąć do woli.
Zapraszam.

[emil5727]

Cześć jest jutro trening?

[yacool]

Był.
Za tydzień jest gp, więc zajęć nie będzie. Może sklecę na następną niedzielę jakąś ekipę do wspólnego wybiegania.

[spietrza]

Chętnie w niedzielę pobiegam

Zdrówka życzę.

[emil5727]

Okej! Biegnę za tydzień w gp. Spotykacie się gdzieś przed zawodami?
Na wspólne wybieganie też jestem chętny

[yacool]

Jutro na podbiegu. Zapraszam

[spietrza]

Już się nie mogę doczekać

[side]

Yacool, może w planach obóz biegania naturalnego?:)
Pozdrawiam

[yacool]

To może zapytam sondażowo - kto byłby chętny?
Nie ukrywam, że chciałbym przeprowadzić znowu jakąś kampanię informacyjną dotyczącą obozu, ale jeszcze nie mam koncepcji na realizację tego przedsięwzięcia.

[Crocodil]

Ja chętnie wybrałbym się znowu na taki obóz

[side]

Ja też, może jeszcze namówię kolegę. Tylko jak to było, jesli chodzi o czas trwania i orientacyjne koszty?

[yacool]

Czas trwania obozu pewnie jak zwykle, czyli jakiś marcowy weekend plus piątkowe popołudnie. Koszt w granicach 300-350 złotych, myślę o innej formule przeprowadzenia tego obozu. Ma być po kenijsku. Muszę tylko dopracować szczegóły, ale wiecie - spanie w jednej izbie, pobudka 5 rano, zimna woda pod prysznicem, żywa kura do oprawienia na niedzielny obiad, herbata z łyżeczką wbitą na sztorc w cukier i ugali aż do porzygania. Zaproszę też Kipsanga choć marcowy termin może mu nie pasować z uwagi na przygotowania do Londynu.