Chcieć to sobie można pobiec na Rekord Świata. Na pewno chciał:adam1adam pisze:Adam , a jak myslisz na ile chcal Artur pobiec ?
Bo jesli na 2:10 - to moze wszystko wygladac inaczej . Inna sprawa- na ile byl przygotowany
i dysponowany???
- wygrać
- zrobić minimum PZLA (2:11:30), a może życiówkę
Ale na ile musiałby byc gotowy, żeby w samotnym biegu pobiec 2:10 ?
Dla zawodnika na takim poziomie kolejna życiówka to nie jest to samo co przesunięcie się z poziomu 2:31 na 2:30, co można zrobić pewnie bez wielkiej logistyki. Ale z 2:11 na 2:10 to już nie byle co. Od 2012 mu sie nie udało, w zeszłym roku biegał 2:14:43. Haile Gebrselassie jak robił swoje ostatnie życiówki to był otoczony całym kordonem pacemakerów przez długi czas. A Artur myślał, że może sam?