CZW 24.12.2015
Dzisiaj przekonałem się czym jest brak regeneracji. Wczoraj skończyłem trening wieczorem, dzisiaj rozpocząłem rano. To dla mnie nowość, bo zazwyczaj odstęp między treningami to około 24h. Jako, że jest Wigilia musiałem jednak pobiegać rano
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Po pierwsze wydawało mi się, że biegnę bardzo wolno tak w okolicach 6:30, a okazywało się co 1 km, że tempo jest o około 30 sekund szybsze. Za to masakra działa się z tętnem, cały czas w okolicach 150
![zdziwienie :orany:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Widać organizm był zmęczony po wczorajszym treningu. Warto o tym pamiętać gdy biegamy "na tętno" a jesteśmy zmęczeni czy treningami czy innymi obowiązkami. Podsumowując
8,6 km po 6:00 na średnim tętnie 148
Trochę poćwiczę i zmykam do kuchni przygotowywać moje wegetariańskie przysmaki
![oczko :oczko:](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Wesołych
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)