Bieganie zimą - bielizna termoaktywna

Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 442
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

esemku pisze:Rozumiem, tego się obawiałem, jednak zakupić, i bieliznę i resztę okryć na wierzch jako termoaktywnych, to już duże koszty.
A gdybym założył bieliznę termoaktywną, a na to, zwykłą bluzę bawełnianą i bawełniane spodnie dresowe? Co o tym sądzicie?

Hmm, deca oferuje rzeczy które sa tanie i na Twój kilometraż starczą w mojej ocenia z zapasem. Gacie i skarpety kosztują niewiele. Na to leginsy ocieplane, na górę koszulka termo+ew wiatrówka lub koszulka tech+bluza i masz załatwioną całą zimę. Koszulka termo plus cienka wiatrówka chyba bardizje uniwersalne rozwiązanie niż bluza plus koszulka tech.

Nie zakładałbym bawełny, będzie trzymać pot w sobie.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
PKO
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja byłem niedawno na zakupach w decathlonie - kupiłem opaskę na uszy, rękawiczki, wiatrówkę (tańszą! za 49,99), leginsy, bluzę. Już wcześniej miałem koszulki termoaktywne z krótkim i długim rękawem no i techniczne z zawodów. I teraz sedno sprawy - w tym roku najcieplej jak biegałem to koszulka termo z krótkim, bluza i wiatrówka. I pożałowałem - za ciepło. A było -2' + wiatr. Spokojnie na taką pogodę wystarcza termo z długim (lub z krótkim, to kwestia odczucia subiektywnego) i wiatrówka. Tak naprawdę nie mam nic markowego poza butami (chodzi mi o marki "sławne") - wszystko albo z allegro za ~35 zł (koszulki termo) albo z decathlonu. I jestem na 100% pewien, że jakbym wydał 100 na koszulkę, 200 na leginsy itd. to nic by to nie zmieniło. Może minimalnie.

Da się ubrać na cały rok za ~300 zł.
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 442
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To prawda.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
mucher
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:55
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: 3:46:00

Nieprzeczytany post

No właśnie nie - trzeba spróbować i wydać, żeby się przekonać. Bielizna kalenji po 1 ubraniu śmierdzi gorzej, niż np. rossignola po trzech -a w tej drugiej skóra jest jednak sucha. Plus kwestia kroju/szycia - no jednak są różnice (niekoniecznie uzasadnia to aż tak dużą różnicę w cenie - no ale od czego promocje).
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 442
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To też prawda. Ale konkluzja jest taka że w relacji jakość/cena duża część (nie wszystkie) produktów z deca spełnia swoje zadanie przyzwoicie lub bardzo dobrze. Można przebiegać za niewiele całą zimę w komfortowych warunkach. Ci którzy chcą lepszej jakości muszą niestety zapłacić więcej.

Zasadniczo - najbardziej trafne jest to co napisałeś na początku - nie zaryzykujesz zakupu, nie dowiesz się. To się tyczy zarówno tanich jak i tych droższych produktów.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Dobrze jest kompletować ubiór zimowy latem, a ubiór letni zima, wtedy taniej wychodzi cena/jakosc ;)
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
robertrzem
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 16 kwie 2010, 09:41

Nieprzeczytany post

Polecam bluzę/koszulkę z długim UA coldgear z kapturem. Jest cieńka, więc biegam w niej jako pierwsza warstwa, na to rzucam jakąś inną bluzę albo Mizuno z BT albo moją ulubioną Nike, chyba storm fit.
yelonek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 09 gru 2015, 10:19
Życiówka na 10k: 54:42
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Jestem początkującym biegaczem w takiej porze roku, zastanawiam się nad zakupem poniższego:

http://www.adidas.pl/bluza-climaheat-hi ... H9535.html

bądź

http://www.adidas.pl/koszulka-sequencia ... A0508.html + koszulka termoaktywna

Będę wdzięczny za opinię. :)
Awatar użytkownika
Juannita
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mucher pisze:No właśnie nie - trzeba spróbować i wydać, żeby się przekonać. Bielizna kalenji po 1 ubraniu śmierdzi gorzej, niż np. rossignola po trzech -a w tej drugiej skóra jest jednak sucha. Plus kwestia kroju/szycia - no jednak są różnice (niekoniecznie uzasadnia to aż tak dużą różnicę w cenie - no ale od czego promocje).
Coś w tym jest - jak mam kupić Kalenji za 150 pln, to wolę kupić Nike za 200 pln. Cena wyższa o 33% w stosunku do wyjściowej, ale jakość o 100%.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmmm, to ja wole sie nie przekonywac, jeszcze moj swiatopoglad by runal i nie moglbym juz biegac w mojej bieliznie z lidla za 30zl :bum:
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nieeeee no, nie porównujemy (a przynajmniej ja nie) tu rzeczy za 150 z deca i 200 zł z innej firmy. Np. leginsy w decathlonie kosztują 40 zł a Nike 160 zł. I tu jest pytanie - czy lepiej kupić 3 sztuki leginsów z deca i mieć nadal w kieszeni 40 zł np. na rękawiczki czy kupić jedne najacze. Mi bardziej pasuje opcja pierwsza, ale to oczywiście ocena subiektywna w 100%.
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:lepiej kupić 3 sztuki leginsów z deca
:taktak:

ALE: owszem, biegam w leginsach z deca, ale koszulki na zimę mam z UA i nie zamienię na nic innego.
go get 'em tiger
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

DamianYT pisze:Ja polecił bym to http://allegro.pl/cieply-termoaktywny-k ... 73876.html różne rozmiary są .
Polecasz tę bieliznę? Bo szukam czegoś taaniego do biegaania + narty :)

Panowie, a Allegro / lumpy?

Wiadomo, że nie każdy czuje się komfortowo w używkach, ale moje najdroższe leginsy kosztowały chyba koło 8 zł, kurkę New Line kupiłem za jakąś dyszkę, termówek też mam kilka :) nawet za grosze da się biegać :P
pannoname
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 wrz 2015, 19:58
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy ktoś ma doświadczenie z różnymi produktami Nike z serii Pro?

Jaka jest różnica w "grubości" w tych modelach:

- Cool Compression
- Warm Lite Compression
- Hyperwarm Max Compression


Szukam jakiejś drugiej koszuli termoaktywnej z długim rękawem. Obecnie mam jedną z Decathlonu, ale niestety tego modelu już nie sprzedają a ten obecny w sprzedaży jest według mnie o wiele gorszej jakości.

Obecną stosuję w takim zestawieniu:
- temperatura powietrza > 3-4 stopni - koszulka termoaktywna + kurtka
- temp. powietrza < 2-3 stopni - koszulka termoaktywna + t-shirt + kurtka
Awatar użytkownika
krzysztof jot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 350
Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pannoname pisze:Czy ktoś ma doświadczenie z różnymi produktami Nike z serii Pro?

Jaka jest różnica w "grubości" w tych modelach:

- Cool Compression
- Warm Lite Compression
- Hyperwarm Max Compression
cool comp - to letnia bielizna, ma chłodzić nie grzać, choć nie wiem czy tu ktokolwiek kuma temat, jak czytam te wpisy
Warm - moim zdaniem już daje rade w kwestii biegania, jako dość jednak wysiłkowa dyscyplina + 2 / 3 warstwa, fajna struktura tkaniny, coś jak Infrared UnderArmour
HyperWarm - miękka, elastyczna, ciepła, konstrukcja "dwuwarstwowa"genialnie odprowadza pot od ciała - jak wygląda zobacz na zdjęciach w tym wpisie - http://goo.gl/q5Ic0w - a przy okazji mozna przeczytać co nieco o bieliźnie i ubraniu bo bieganie w samych jak by nie było kalesonach Brubecka czy jakichkolwiek innych, to słabe to raczej Panowie... :)
Pozdrawiam
Krzysztof
-
www: http://www.biegamwmiescie.pl/
facebook: https://goo.gl/OEr4q4
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ