
Aga wygrala!!!! Ogromny sukces polskiego sportu.
Teraz pozostaje obejrzec maraton w NY
Moderator: beata
Jutro wieczorem (19-22) na północy macie szanse na zorzę polarną, u nas pewnie nic nie będzie widać.katekate pisze:o_O a ja miałam przyjemność zobaczyć meteoryt akurat na treningu
byłam u fizjo, pomógł na tyle ,że mogę chodzić nie utykając (tym razem bolały mnie pachwiny, biodra i przywodziciele) a teraz radze sobie sama. biegać na razie nie mogę. Całe szczęście chodzę na spinning, trochę ćwiczę siłowo, rozciągam się. pewnie z miesiąc mi zejdzie. szkoda mi trochę bo pogoda wymarzona do biegania. Całe szczęscie, ze jednak nie udało mi się zapisać na półmaraton. nie dla mnie planowanie biegów na 2 miechy przed startem. ASK, ja czekam aż nic nie będzie boleć, choć wczoraj tak strasznie mnie korciło by spróbować ale boję się, że sobie zaszkodzę.ASK pisze:Hanna, piekny wynik. Do fizjoterapeuty chodzisz, czy sama sobie radzisz? Ja przez zimny sezon planuje regularne sesje silowe, zeby wzmocnic organizm i pilnowac rownowagi ciala. Na razie okazalo sie, ze prawa noge daje dalej do przodu, a lewa do tylu i to powoduje problemy, mam wzmocnic niesymetrycznie rozne obszary ciala, przod z lewej i tyl z prawej.
A biegowo mam pomysl, by do konca roku dobic do 1000 km. W zeszlym roku bylo 1200, teraz musze byc tylko do konca roku zdrowa.
Się zobaczyania102 pisze:beata Półmaraton Warszawski musisz pobiec, żeby podtrzymać tradycję, ja chcę złamać 1:40 - może pobiegniemy razem?
Tez tak myślałam, teraz widzę, że jednak coś się zmienia, ech.Do 40 trochę nam jeszcze brakuje -jakoś się utarło, że po 40 to już niemal starość - bzdura:-)))))))))