
ale w kwestii życiówki, to przeciez nie możesz tego traktować jako życiówki w półmaratonie, bo ten dystans nie ma nic wspolnego z połówką. co nie zmienia faktu, ze trasa jest trudna, dluga, a wczoraj w ogole podwójnie hardkorowa

Moderator: beata
Z treningów.katekate pisze: ja dziś wystartowałam znienacka w dyszce iiiiiii znienacka wywalczyłam 5msc OPEN i nowy rekord45.18
![]()
![]()
kurcze...nie wiem, z czego ten wynik
Terefere. Wiemy już po ile latasz dychę. Poleć jedną spokojnie w 48 minut, drugą w 47... Na kolejny kilometr będziesz miała 10 minut - możesz zrobić z tym czasem co uważasz, np. przebiec tyłem.katekate pisze:Robert będe przeszczęśliwa, jak zejde poniżej 1.45, połówka to nie dycha....
To też już wiemykatekate pisze:ech, ja nie jestem taką optymistką![]()
Przecież 1:45 to jest dycha w 0:50, czyli prawie 5 minut wolniej niż dzisiaj.katekate pisze:Robert będe przeszczęśliwa, jak zejde poniżej 1.45, połówka to nie dycha....