
Bank of America Chicago Marathon
Fajne zdjecie
Pani Konsul milo nas przyjela. Bardzo fajnie, ze takie spotkanie sie odbylo. Pani Konsul mowila, ze beda chcieli takie spotkania organizowac kazdego roku. Pozdrawiam wszystkich Polakow z Chicago. Pewnie pojawi sie tez artykul w gazecie Dziennik Zwiazkowy i byla jakas audycja w radiu, nie pamietam nazwy stacji.

- mow_mi_stefan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
- Życiówka w maratonie: 4:09
Gratulacje!rufuz pisze:no i juz po, minimum jakie zakladalem wybiegalem wiec jest ok. Moj czas to 3:10:37
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 paź 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: 4,28
- Lokalizacja: Wrocław
Gratulacje dla wszystkich,którzy ukończyli.
Super impreza, najlepszy doping w dzielnicy meksykanskiej, fajnie ze byla niebieska linia prowadząca do mety, co prawda i tak ubiegałam 44km ale bez niej pewnie jeszcze kilka by doszło;)
Super impreza, najlepszy doping w dzielnicy meksykanskiej, fajnie ze byla niebieska linia prowadząca do mety, co prawda i tak ubiegałam 44km ale bez niej pewnie jeszcze kilka by doszło;)
-
- Wyga
- Posty: 138
- Rejestracja: 25 paź 2012, 02:44
- Życiówka na 10k: 47:55
- Życiówka w maratonie: 4:08:55
Meksykanska dzielnica pilsen zdecydowanie mój faworytzMadzia pisze:
Super impreza, najlepszy doping w dzielnicy meksykanskiej,
5km-22:59
10km-48:50
HM-1:47:54
M-4:08:55
10km-48:50
HM-1:47:54
M-4:08:55
teraz maly odpoczynek i do roboty na następny sezon. Bardzo milo bylo mi poznać zMadzia na spotkaniu w konsulacie
Jestem pełen podziwu dla wyczynów biegowych zmadzi i Jej towarzyszki. No proszę na forum taka cicha
Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieje, ze sie gdzies jeszcze spotkamy na jakims biegu. Zapraszam na maraton do Hamburga w kwietniu.
W tym sezonie mam jeszcze bieg sylwestrowy w Poznaniu na 10km.
Ja tak jak zaplanowalem w poniedzialek wybralem sie na wyprawe na poludnie Stanow. Nashville i Atlanta, szczerze bylem zawiedziony. Nashville to kompletna "dziura", Atlanta nieco lepiej ale oferta hotelowa i kulinarna na miescie to masakra. Wiekszosc to zwykle fastfoody, ktore zamykaja miedzy 18:00-19:00
Poza muzeum designu, centrum Coca Coli i siedziby CNN nic nie ma. Warto bylo pojsc i zwiedzic CNN "od kuchni" a w Coca Coli, hmmmm generalnie nie pije coli ale nigdy w zyciu nie wypilem takiej ilosci i tylu roznych wersji coli z calego swiata
Szkoda, ze zabraklo mi czasu bo Kentucky i czesc Tennessee byly bardzo ciekawymi stanami. W przyszlym roku wybiore sie na dluzej wynajmujac jakiegos "kampera".


W tym sezonie mam jeszcze bieg sylwestrowy w Poznaniu na 10km.
Ja tak jak zaplanowalem w poniedzialek wybralem sie na wyprawe na poludnie Stanow. Nashville i Atlanta, szczerze bylem zawiedziony. Nashville to kompletna "dziura", Atlanta nieco lepiej ale oferta hotelowa i kulinarna na miescie to masakra. Wiekszosc to zwykle fastfoody, ktore zamykaja miedzy 18:00-19:00



-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 paź 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: 4,28
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj, jedli chodzi o mnie-nie byłam w konsulacie ani tez nie miałam partnerki biegowej;) wiec jakas pomyłkarufuz pisze:. Bardzo milo bylo mi poznać zMadzia na spotkaniu w konsulacie.

Jednak widze ze wspólnie robimy trasę po USA:) w niedziele ruszyłam do Indiany, pózniej kolejno Luisvell, Nadhvill - wiedziałam tam świetne jaskinie, popijam wina w winnicach, obeszlam farmę i porównałam replikę greckiego Koloseum-Atena wyszła im dziadowsko;) Całość polecam. Jesli chodzi o Atlantę - zdecydowanie polecam jedno z trzech najwiekszych w świecie Akwariów i piedemont park-garden park? Aktualnie jestem w Waszyngtonie -jutro zwiedzanie + Filadelfia i mam nadzieje ze i tam bedzie równie ciekawie. Na koniec kilka dni w NY a tam musi byc duże WOW

Jesteś jeszcze gdzieś na mojej trasie?
Mi sie stany spodobały, juz myśle o kierunku Parków Narodowych, Kalifornii, Vegas, LA;-)
eeeee, a pytalem sie w Konsulacie dwie sympatyczne panie i jedna z nich stwierdzila, ze jest zmadzią
Ja bylem w Mammoth Cave w Kentucky a na Smoky Mountains zabraklo mi niestety czasu
Niepotrzebnie pokusilem sie na Nashville. W przyszlym roku latem wybiore sie na objazdowke ale tym razem "kamperem".
W sumie to zbyt mocno zmeczyly mnie dwie przesiadki w Amsterdamie, Detroit i zmiana czasu. Zawsze pare dni po przyjezdzie lub powrocie dochodze do siebie
Na dzien przed maratonem jeszcze czulem zmeczenie.
W Chicagowskim "Dzienniku Zwiazkowym" jest artykul ze spotkania w Konsulacie.
http://dziennikzwiazkowy.com/polonia/ma ... zerwony-2/
Wiem jedno, ze pobiegne jeszcze nie raz w Chicago
Podziekowania naleza sie tez Pani Konsul Paulinie Kapuścińskiej, ktora przyjela nas bardzo dobrze.


Ja bylem w Mammoth Cave w Kentucky a na Smoky Mountains zabraklo mi niestety czasu

W sumie to zbyt mocno zmeczyly mnie dwie przesiadki w Amsterdamie, Detroit i zmiana czasu. Zawsze pare dni po przyjezdzie lub powrocie dochodze do siebie

W Chicagowskim "Dzienniku Zwiazkowym" jest artykul ze spotkania w Konsulacie.
http://dziennikzwiazkowy.com/polonia/ma ... zerwony-2/
Wiem jedno, ze pobiegne jeszcze nie raz w Chicago

Podziekowania naleza sie tez Pani Konsul Paulinie Kapuścińskiej, ktora przyjela nas bardzo dobrze.
-
- Wyga
- Posty: 138
- Rejestracja: 25 paź 2012, 02:44
- Życiówka na 10k: 47:55
- Życiówka w maratonie: 4:08:55
Śmiać mi się chce trochę z pani konsul bo teraz odwracają kota ogonem mówiąc że takie spotkania robili co roku a tak naprawdę to było pierwsze ogolne spotkanie. Nawet dzwonilo do mnie polonijni dziennikarze pytając o wcześniejsze bo pracują w mediach 20 lat i nigdy nie słyszeli żeby jakies były. Ale niech im będzie że oni wpadli na pomysł i zebrali ludzi hahahaha
Wystarczyło zapytać o Nashville to bym wam odrazu powidzial że 2-3h to max na zwiedzanie 


5km-22:59
10km-48:50
HM-1:47:54
M-4:08:55
10km-48:50
HM-1:47:54
M-4:08:55
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Jedna z nich to byla Magda, a ta druga byla z Madzia.zMadzia pisze:To nie ładnie, łobuziararufuz pisze:eeeee, a pytalem sie w Konsulacie dwie sympatyczne panie i jedna z nich stwierdzila, ze jest zmadzią![]()
![]()
e.zMadzia jest tylko jedna

-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 paź 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: 4,28
- Lokalizacja: Wrocław
Aj, to szkoda, że mnie nie było - byłybyśmy trzy Madzie, Magdy lub zależnie od humoru - MagdalenySghjwo pisze:Jedna z nich to byla Magda, a ta druga byla z Madzia.zMadzia pisze:To nie ładnie, łobuziararufuz pisze:eeeee, a pytalem sie w Konsulacie dwie sympatyczne panie i jedna z nich stwierdzila, ze jest zmadzią![]()
![]()
e.zMadzia jest tylko jedna

-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 paź 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: 4,28
- Lokalizacja: Wrocław
Od startu minęło sporo czasu jednak jak widać organizatorzy Chicago Marathon nie dają o sobie zapomnieć - w grudniu generowali dyplomy a wczoraj w skrzynce pocztowej znalazłam oficjalna książkę z wynikami wszystkich maratończyków którzy ukończyli bieg. Nie powiem - jest miła pamiątka a za kilka lat jeszcze bardziej sie ja doceni 

do mnie tez przyszedł ten "katalog". Po każdym maratonie przysyłają. Za cos sie płaci prawie 300$ 
Niedługo tegoroczna edycja Chicago Maraton.

Niedługo tegoroczna edycja Chicago Maraton.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Czy ktoś się zakwalifikował,...?