lipton pisze:Krzycho a jak plan? Lecisz od razu na 3:10, czy zaczynasz ostrożniej i najwyżej później będziesz "piłował"?
generalnie to sam jeszcze nie wiem czy stać mnie na 3:10, walczę ze sobą i staram się zmotywować, żeby spróbowac.
Co do planu to z uwagi na to co powyżej napisałem napewno sróbuję negative splita. Po prostu jak będzie z czego przyspieszyć to będę walczył o 3:10 a jak nie to po prostu o jak najlepszy czas z tego co zostanie w baku. Myślę, że jakbym od razu zaczął na 3:10 czyli po 4:30 to kłopoty niemal pewne. Patrzę na kalkulator Marco https://feelrace.com/fr.pl?th=MARCO&la=en i chyba spróbuję wg tego. Pierwsze 3 km spokojne po 4:37-4:40, potem po 4:33-4:32 i tak co stopniowo dociskać jak będzie z czego. Chciałbym na połówce być w około 1:36, nie szybciej.
Tak wogóle to stresa łapię jak ch@#$%j !