biegałąm, żeby schudnąć i się nie udało

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Sara 78
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 18 sie 2015, 13:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuje za odpowiedzi. Staram się jak mogę, jestem mamą dwójki dzieci, wstaję o 4 do pracy codziennie, późno idę spać, ale po mimo wszystkich obowiązków, staram się biegać. Nie przychodzi mi to z łatwością, ale nie przestaję. spróbuję coś pokombinować, dzięki za rady.
PKO
Twonk
Wyga
Wyga
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Mnie na początku pomogło prawie całkowite wywalenie z diety pieczywa, makaronu i słodyczy (w tym słodzonych napojów). Teraz pozwalam sobie na makaron raz w tygodniu. Zjadam za to tony różnych sałat, pomidorów, papryki i co mi tam w warzywniaku wpadnie w ręce. Owoców też nie ograniczam. Mięsa (w tym ryb) jem tyle co wcześniej (tak na oko to chyba dosyć dużo).
sting126
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 cze 2015, 15:40
Życiówka na 10k: 54:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sara 78 pisze:Dziękuje za odpowiedzi. Staram się jak mogę, jestem mamą dwójki dzieci, wstaję o 4 do pracy codziennie, późno idę spać, ale po mimo wszystkich obowiązków, staram się biegać. Nie przychodzi mi to z łatwością, ale nie przestaję. spróbuję coś pokombinować, dzięki za rady.
To przyczyna może być bardzo błaha a mianowicie - to, że się nie wysypiasz. Żeby schudnąć - trzeba też spać, min. 7-8 godzin.

Mi się udało zrzucić 20 kg, ale w trakcie odchudzania jak miewałem okresy, że spałem mniej to efekty były żadne, mimo że dietę stosowałem niezmienną.
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

sting126 pisze:Żeby schudnąć - trzeba też spać, min. 7-8 godzin.
Im więcej śpisz tym mniej jesz ;)
Awatar użytkownika
matiwbiegu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 20 sie 2015, 12:59
Życiówka na 10k: 53:20
Życiówka w maratonie: 5:33:06
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

harlan pisze:
sting126 pisze:Żeby schudnąć - trzeba też spać, min. 7-8 godzin.
Im więcej śpisz tym mniej jesz ;)
To jedno :D Drugie to to, że organizm ma czas zregenerować się po wysiłku i odbudować uszkodzone włókna mięśniowe. Regeneracja jest równie ważna co trening i dieta.
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ale to ostatnie nie ma nic wspólnego z "trenowaniem żeby schudnąć", ma z "poprawianiem wyników" w wyniku poprawnego treningu...

--
Axe
Awatar użytkownika
matiwbiegu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 20 sie 2015, 12:59
Życiówka na 10k: 53:20
Życiówka w maratonie: 5:33:06
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie regeneracja i odpoczynek ma duże znaczenie. Zależy czy ktoś chce zrzucić tłuszcz czy tylko zmniejszać wagę kosztem mięśni. Jaki jest sens ostro katować organizm codziennie?
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pewnie, że regeneracja jest bardzo ważna - kto wie czy nie najważniejsza. A sen jest niewątpliwie jednym ze sposobów regeneracji.
Jednak z pewną dozą sceptycyzmu podchodziłbym do takich stwierdzeń jak: "minimum 7-8 godzin snu" "bez 7-8 godzin snu się nie schudnie". Podejrzewam, że u każdego takie minima mogą być różne. Ponadto nie wiem czy zostało gdzieś potwierdzone naukowo, że niedosypianie powstrzymuje procesy spalające tkankę tłuszczową. Niedosypianie na dłuższą metę grozi "zajechaniem się" i to jest oczywiście fakt, ale czy powstrzymuje spalanie tłuszczu...?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

maly89 pisze: Ponadto nie wiem czy zostało gdzieś potwierdzone naukowo, że niedosypianie powstrzymuje procesy spalające tkankę tłuszczową. Niedosypianie na dłuższą metę grozi "zajechaniem się" i to jest oczywiście fakt, ale czy powstrzymuje spalanie tłuszczu...?
Niedosypianie powoduje wzmożone wydzielanie kortyzolu czyli hormonu stresu który ma istotny wpływ na odchudzanie ;)
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak ja się stresuję, to chudnę :))) Tyle, że ja nie "zajadam" stresu, tylko raczej nie mam apetytu :)

--
Axe
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

harlan pisze: A co robi jedzenie po 18 niby? A dlaczego 18 a nie 19:21? Jakiś sensowny powód znajdziesz czy tylko "nie bo nie"?
Bo to kolejna bezmyślnie powtarzana bajka. Chodzi o to, żeby nie jeść około 3h przed snem - czyli dla osoby kładącej się spać o 21.00-22.00 wychodzi godzina 18.00-19.00 na ostatni posiłek.

Tyle że potem bezmyślnie stosują to ludzie chodzący spać np. o północy, męcząc się z głodu - bo od ostatniego posiłku minęło 5-6h... A mogliby spokojnie zjeść o 21.00. Trzeba trochę pomyśleć, a nie bezkrytycznie łykać wszystko, co się necie wyczyta...
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gocu pisze:Trzeba trochę pomyśleć, a nie bezkrytycznie łykać wszystko, co się necie wyczyta...
Po co? Przecież to boli i się od tego wcześniej umiera. Zresztą jak człowiek za dużo myśli to później usnąć nie może, a jak jest niewyspany to gorzej się odchudza przecież :hejhej:
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

gocu pisze:
harlan pisze: A co robi jedzenie po 18 niby? A dlaczego 18 a nie 19:21? Jakiś sensowny powód znajdziesz czy tylko "nie bo nie"?
Bo to kolejna bezmyślnie powtarzana bajka. Chodzi o to, żeby nie jeść około 3h przed snem - czyli dla osoby kładącej się spać o 21.00-22.00 wychodzi godzina 18.00-19.00 na ostatni posiłek.

Tyle że potem bezmyślnie stosują to ludzie chodzący spać np. o północy, męcząc się z głodu - bo od ostatniego posiłku minęło 5-6h... A mogliby spokojnie zjeść o 21.00. Trzeba trochę pomyśleć, a nie bezkrytycznie łykać wszystko, co się necie wyczyta...
Doskonale o tym wiem, chciałem tylko zapytać autora wpisu o jakiekolwiek uzasadnienie swoich słów. Niestety tak jak napisałeś, było to bezmyślne powielanie zasłyszanych/przeczytanych słów bez jakichkolwiek argumentów. A tak swoją drogą pozdrawiam wszystkich jedzących kolacje o godzinie 22 po wieczornym bieganiu ;)
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

sting126 pisze:
Sara 78 pisze:Dziękuje za odpowiedzi. Staram się jak mogę, jestem mamą dwójki dzieci, wstaję o 4 do pracy codziennie, późno idę spać, ale po mimo wszystkich obowiązków, staram się biegać. Nie przychodzi mi to z łatwością, ale nie przestaję. spróbuję coś pokombinować, dzięki za rady.
To przyczyna może być bardzo błaha a mianowicie - to, że się nie wysypiasz. Żeby schudnąć - trzeba też spać, min. 7-8 godzin.

Mi się udało zrzucić 20 kg, ale w trakcie odchudzania jak miewałem okresy, że spałem mniej to efekty były żadne, mimo że dietę stosowałem niezmienną.
7-8h to raczej mit,
Ilość snu jest ważna, ale również jakość tego snu oraz o której godz. się kładziesz spać i w której fazie snu się wybudzasz.
Czasami spać po 6h, można czuć się lepiej wypoczętym, niż ktoś by wyspał się po 9h. Czasami efekt jest odwrotny gdy śpimy za dużo.
I nie mogę napisać śpi tyle a tyle. :)

****
Dla ciekawskich do sprawdzenia: jedzenie wegli przed pójściem spać, zostawię to, bo nie mam pojęcia czy to działa rzeczywiscie.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zapotrzebowanie na sen zmienia się z wiekiem. Również za długi sen wpływa negatywnie na organizm.

--
Axe
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ