BTW: na tej samej trasie boska 305tka pomylila sie o 300m. Skandal
Komentarz do artykułu Nadbiega Fenix 2 od Garmina - będzie hit?
- MikeSpy
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 780
- Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: 4
- Lokalizacja: Puszcza Notecka
A ja z drugiej strony dzis maraton i oszukal o jakies 350metrów. Dużo? Na pewno nie bieglem po idealnej trajektorii
+ jedno sikanko w lesie
Do tego po biegu ladnie sie zsynchronizowal przez bluetooth zanim dopadlem do jedzonka 
BTW: na tej samej trasie boska 305tka pomylila sie o 300m. Skandal
BTW: na tej samej trasie boska 305tka pomylila sie o 300m. Skandal
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
-
rudnickir
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mike każdy szuka dla siebie wytłumaczenia danego problemu. Ludzie w takim sprzęcie szukają głównie powtarzalności i pewności - czego w tym przypadku nie ma. Dzisiaj Ci się pomylił o 350m a jutro wywinie jakiś numer. Płacąc takie pieniądze za zegarek oczekuje się czegoś więcej niż to co prezentuje fenix. Co innego brak jakiejś funkcji w danej konstrukcji a co innego źle zaprojektowany model i wieczne myślenie czy dzisiaj zadziała narmalnie. Można negować co się chce ,ale takie są fakty i Garmin powinien oddać pieniądze wszystkim nabywcom lub zaproponować inne rozwiązanie...Każdy sprzęt znajdzie swoich maniakalnych użytkowników ,ale nie każdy lubi marnować czas i nerwy na takie rzeczy.
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Żeby on się mylił i o kilometr na 40 to bym zniósł. Że rysuje tak lub owak mam w głębokim. Ale że takie cyrki wyprawia, jakie zarejestrowałem na filmie to porażka totalna dla mnie.
Mam w domu dwa inne zegarki Garmina, miałem różne rowerowe czy turystyczne nawigacje. Żadne urządzenie mnie nie zawiodło, nie zepsuło się. Dlatego jest mi szkoda, że F2 okazał się niewypałem, ale też jestem gotów zaufać tej firmie kolejny raz z innym modelem.
Mam w domu dwa inne zegarki Garmina, miałem różne rowerowe czy turystyczne nawigacje. Żadne urządzenie mnie nie zawiodło, nie zepsuło się. Dlatego jest mi szkoda, że F2 okazał się niewypałem, ale też jestem gotów zaufać tej firmie kolejny raz z innym modelem.
- MikeSpy
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 780
- Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: 4
- Lokalizacja: Puszcza Notecka
Jestem po prostu szczesciarzem któremu na 2500km F2 może ze dwa numery po prostu
Na tyle dobrze mi działa że planuje go potrzymac jeszcze jakiś czas po zakupie epixa bo podejrzewam że ten będzie potrzebował paru wersji firmware do dobrego działania jak każdy garmin...
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Mi wczoraj na maratonie w Dębnie pkazał 42,71 i myślę że jest OK bo ok 1% to mieści się w błędzie.
Mam inny problem.
Ostatnio wybrałem już po raz drugi aktywność "piesze wędrówki" GPS ustawiony na normalny, zapis danych co 1 s. Przeszedłem ok 3-4 km a on mi pokazał dosłownie 0,06 km
O co tu chodzi ? Jak idziecie na spacer to jaką aktywność włączacie ?
Mam inny problem.
Ostatnio wybrałem już po raz drugi aktywność "piesze wędrówki" GPS ustawiony na normalny, zapis danych co 1 s. Przeszedłem ok 3-4 km a on mi pokazał dosłownie 0,06 km
O co tu chodzi ? Jak idziecie na spacer to jaką aktywność włączacie ?
-
antos
- Rozgrzewający Się

- Posty: 14
- Rejestracja: 04 wrz 2013, 10:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja włączam wędrowanie i póki co jest prawie OK (z wyjątkiem przypadku, o którym jakiś czas temu pisałem - kiedy wyglądało, jakby chciał się powiesić... ale go jakoś przywołałem do rozsądku).
Ale żeby nie było za słodko, pragnę donieść o pierwszym zonku podczas pływania. Co prawda podejrzewam, że nie chwaląc się jam mu w tym pomógł, bo po zakończeniu aktywności i zastopowaniu zapomniałem zapisać. Obudziłem się dopiero parę godzin później w domu i zapisałem.
Garminek ześwirował i zapisał wszystkie parametry pływania... z wyjątkiem dystansu
Oczywiście mając wszystkie dane, spokojnie sobie to wyliczyłem. Niemniej zonk był.
(ale fakt, że go nie oszczędzam - stówkę z hakiem już z nim przepłynąłem (czyli zacnie) i jakieś dwie stówki przebiegłem (czyli cieniutko)
Hehe... Trochę się naszukałem, żeby wrócić do starego wyglądu serwisu, w którym style pływackie były widoczne na pierwszy rzut oka (bardzo intuicyjnie wstawili to do profilu użytkownika... albo po prostu można usunąć słowo "modern" z adresu internetowego
)
Ale żeby nie było za słodko, pragnę donieść o pierwszym zonku podczas pływania. Co prawda podejrzewam, że nie chwaląc się jam mu w tym pomógł, bo po zakończeniu aktywności i zastopowaniu zapomniałem zapisać. Obudziłem się dopiero parę godzin później w domu i zapisałem.
Garminek ześwirował i zapisał wszystkie parametry pływania... z wyjątkiem dystansu
Oczywiście mając wszystkie dane, spokojnie sobie to wyliczyłem. Niemniej zonk był.
(ale fakt, że go nie oszczędzam - stówkę z hakiem już z nim przepłynąłem (czyli zacnie) i jakieś dwie stówki przebiegłem (czyli cieniutko)
Hehe... Trochę się naszukałem, żeby wrócić do starego wyglądu serwisu, w którym style pływackie były widoczne na pierwszy rzut oka (bardzo intuicyjnie wstawili to do profilu użytkownika... albo po prostu można usunąć słowo "modern" z adresu internetowego
-
LukeDNB
- Stary Wyga

- Posty: 216
- Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
- Życiówka na 10k: 42:32
- Życiówka w maratonie: 3:27:37
Trochę odkopię temat.
Jak mają się wasze zegarki? Pytam głównie o plastikowe szlufki. Moja po 1,5 roku codziennego użytkowania niestety odmówiła posługi. Pękła nawet nie wiem kiedy, leżałem na łóżku i zobaczyłem że pasek dynda, i chcąc go z powrotem umieścić w szlufce zobaczyłem że już tego nie zrobię.
Jak myślicie, serwis przyjmie na gwarancję taką "pierdołę" czy będzie kazał kupić nowy pasek za prawie 100 złotych?
Teraz fenix wisi na drugim pasku, parcianym. W sumie wygląda też nie głupio, ale w użytkowaniu... To nie jest "to"
Jak mają się wasze zegarki? Pytam głównie o plastikowe szlufki. Moja po 1,5 roku codziennego użytkowania niestety odmówiła posługi. Pękła nawet nie wiem kiedy, leżałem na łóżku i zobaczyłem że pasek dynda, i chcąc go z powrotem umieścić w szlufce zobaczyłem że już tego nie zrobię.
Jak myślicie, serwis przyjmie na gwarancję taką "pierdołę" czy będzie kazał kupić nowy pasek za prawie 100 złotych?
Teraz fenix wisi na drugim pasku, parcianym. W sumie wygląda też nie głupio, ale w użytkowaniu... To nie jest "to"
5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
-
antos
- Rozgrzewający Się

- Posty: 14
- Rejestracja: 04 wrz 2013, 10:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moja szlufka na razie ma się dobrze (ale pyknęło jej dopiero pół roku).
Poza tym generalnie jestem na razie zadowolony. Co prawda bez zgrzytów się nie obyło i parę uwag mógłbym dodać.
Będzie to powtarzanie podobnych problemów przedstawionych na tym forum:
- jedna zwiecha i brak reakcji
- problemy z GPS (zawyżanie dystansu - czasem dość znaczne, szczególnie w gęstym lesie albo gdy wlazłem pod dach, pomimo włączenia autopauzy)
- wspomniany wcześniej problem po basenie - brak statystyk.
- chwilowa utrata zasięgu, która zaskutkowała totalnym zbaranieniem Garmina i idiotycznym śladem na mapie (linia prosta aż do mety, pomimo że zasięg już był)
No, ale jak napisałem - przy tych ilościach treningów nie jest dramatycznie.
Aczkolwiek czasem nachodzi mnie ochota, żeby napisać do serwisu prośbę o pomoc. Przypomnicie mi na jaki adres takie uwagi można zgłaszać?
Poza tym generalnie jestem na razie zadowolony. Co prawda bez zgrzytów się nie obyło i parę uwag mógłbym dodać.
Będzie to powtarzanie podobnych problemów przedstawionych na tym forum:
- jedna zwiecha i brak reakcji
- problemy z GPS (zawyżanie dystansu - czasem dość znaczne, szczególnie w gęstym lesie albo gdy wlazłem pod dach, pomimo włączenia autopauzy)
- wspomniany wcześniej problem po basenie - brak statystyk.
- chwilowa utrata zasięgu, która zaskutkowała totalnym zbaranieniem Garmina i idiotycznym śladem na mapie (linia prosta aż do mety, pomimo że zasięg już był)
No, ale jak napisałem - przy tych ilościach treningów nie jest dramatycznie.
Aczkolwiek czasem nachodzi mnie ochota, żeby napisać do serwisu prośbę o pomoc. Przypomnicie mi na jaki adres takie uwagi można zgłaszać?
-
LukeDNB
- Stary Wyga

- Posty: 216
- Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
- Życiówka na 10k: 42:32
- Życiówka w maratonie: 3:27:37
Nowy firmware 4.50:
Fixed issue with LiveTrack
Fixed issue with import of some workouts
Fixed issue with UltraTrac GPS mode in certain scenarios
Fixed issue with Area Calculation
Fixed Alt Zone time when timezone set to Moscow
Fixed issue with LiveTrack
Fixed issue with import of some workouts
Fixed issue with UltraTrac GPS mode in certain scenarios
Fixed issue with Area Calculation
Fixed Alt Zone time when timezone set to Moscow
5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)

