Ja włączam wędrowanie i póki co jest prawie OK (z wyjątkiem przypadku, o którym jakiś czas temu pisałem - kiedy wyglądało, jakby chciał się powiesić... ale go jakoś przywołałem do rozsądku).
Ale żeby nie było za słodko, pragnę donieść o pierwszym zonku podczas pływania. Co prawda podejrzewam, że nie chwaląc się jam mu w tym pomógł, bo po zakończeniu aktywności i zastopowaniu zapomniałem zapisać. Obudziłem się dopiero parę godzin później w domu i zapisałem.
Garminek ześwirował i zapisał wszystkie parametry pływania... z wyjątkiem dystansu
Oczywiście mając wszystkie dane, spokojnie sobie to wyliczyłem. Niemniej zonk był.
(ale fakt, że go nie oszczędzam - stówkę z hakiem już z nim przepłynąłem (czyli zacnie) i jakieś dwie stówki przebiegłem (czyli cieniutko)
Hehe... Trochę się naszukałem, żeby wrócić do starego wyglądu serwisu, w którym style pływackie były widoczne na pierwszy rzut oka (bardzo intuicyjnie wstawili to do profilu użytkownika... albo po prostu można usunąć słowo "modern" z adresu internetowego

)