Krzychooo - komentarze
Moderator: infernal
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wow Lipton, nie spodziewałem się, że ktoś aż tak dokładnie mi odpisze dzięks
czekam na dane od innych
p.s. a jak idzie plan Hansonów na razie ? jakie odczucia ?
czekam na dane od innych
p.s. a jak idzie plan Hansonów na razie ? jakie odczucia ?
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja robiłem dużo mniej. Dopiero w zeszłym tygodniu przebiłem 70km w tygodniu (nie licząc tygodni z maratonem lub obozami). Tak to gdzieś między 40 a 60. Z Endo mogę odczytać, że cały bezpośredni okres przed debiutem w Warszawie (28 września, wynik 3:27) to odpowiednio 165 w czerwcu, 204 w lipcu, 233 w sierpniu (w tym tydzień obozu w Szklarskiej Porębie, więc prawie 100km w tydzień, potem urlop więc lekki luz) i 203 we wrześniu wliczając sam start. Więc jak widać da się biegać mało i swoje robić
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Ano właśnie, tak jak pisze Marcin są różne drogi. Ale w grę wchodzą też predyspozycje do biegania i sportów wytrzymałościowych (czyli to co niektórzy nazywają talentem), sportowa przeszłość i cała masa innych czynników. Dlatego to co daje efekty u jednego, niekoniecznie da takie same u drugiego. Pewnie znalazłyby się egzemplarze, które nabiegały 2:50 na 4 treningach w tygodniu, nie przekraczając 60km tygodniowego kilometrażu, a znajdą się i tacy, którzy trenując naprawdę rzetelnie przez kilka lat nie połamią np. 3:15.
Natomiast jeśli chodzi o mnie to wydaje mi się, że biegałem dość dużo, ale tylko przy pierwszym maratonie przebiegałem cały okres przygotowawczy rzetelnie "od deski do deski", a w trzech kolejnych zawsze trafiły się dłuższe lub krótsze wyrwy w planie, co miało decydujący moim zdaniem wpływ na końcowy wynik.
Jeśli chodzi o Hansonów to póki co plan mi się bardzo podoba. Biegania jest sporo, a ja lubię dużo trenować, treningi też są fajnie rozłożone i przede wszystkim urozmaicone. Są 3 akcenty w tygodniu, a nie 2 kobyły jak to było u Danielsa. Zobaczymy jakie to przyniesie efekty, póki co jestem dobrej myśli, choć boję się trochę, że braknie 30-tek
Edit.
Możesz sobie podpatrzeć profile na run-logu Sosika i Panucciego i zobaczyć jak oni trenowali. Sosik w zeszłym roku nabiegał chyba 3:09, a Panucci w tym na wiosnę 3:10:
https://run-log.com/calendar/panucci10
https://run-log.com/calendar/sosik
Możesz też przewertować blog Mihumora (swoją drogą według mnie najlepszy blog jaki miałem okazję tu czytać), bardzo fajnie opisywał swoje treningi i też było dużo liczb i konkretów, a opisuje tam swoją drogę od 3:20-cośtam do 2:55.
Natomiast jeśli chodzi o mnie to wydaje mi się, że biegałem dość dużo, ale tylko przy pierwszym maratonie przebiegałem cały okres przygotowawczy rzetelnie "od deski do deski", a w trzech kolejnych zawsze trafiły się dłuższe lub krótsze wyrwy w planie, co miało decydujący moim zdaniem wpływ na końcowy wynik.
Jeśli chodzi o Hansonów to póki co plan mi się bardzo podoba. Biegania jest sporo, a ja lubię dużo trenować, treningi też są fajnie rozłożone i przede wszystkim urozmaicone. Są 3 akcenty w tygodniu, a nie 2 kobyły jak to było u Danielsa. Zobaczymy jakie to przyniesie efekty, póki co jestem dobrej myśli, choć boję się trochę, że braknie 30-tek
Edit.
Możesz sobie podpatrzeć profile na run-logu Sosika i Panucciego i zobaczyć jak oni trenowali. Sosik w zeszłym roku nabiegał chyba 3:09, a Panucci w tym na wiosnę 3:10:
https://run-log.com/calendar/panucci10
https://run-log.com/calendar/sosik
Możesz też przewertować blog Mihumora (swoją drogą według mnie najlepszy blog jaki miałem okazję tu czytać), bardzo fajnie opisywał swoje treningi i też było dużo liczb i konkretów, a opisuje tam swoją drogę od 3:20-cośtam do 2:55.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Także jestem wielkim fanem blogu Mihumora przeczytałem go już ze 3 razy. Zresztą jak już pisałem w swoim blogu to właśnie Mihumor namówił mnie na Hansonów i realizuję ten plan pod okiem i z małymi zmianami Mihumora właśnie. Póki co także mi się plan podoba aczkolwiek czuję czasem jak się kumuluje zmęczenie. Tak to ma też działać w sumie. Wprowadziłem szósty trening w tygodniu więc wolne raz na tydzień daje o sobie znać. Jutro mam to wolne więc nawet się cieszę, że odpocznę. W tej chwili leci mi ósmy tydzień, ten lżejszy bo bez biegu długiego, kilometraż wyjdzie mi około 74km. Poprzedni tydzień z biegiem długim zakończyłem na kilometrażu 83km. Myślę, że max wskoczę na jakieś 90 może 90kilka km.lipton pisze:
Możesz też przewertować blog Mihumora (swoją drogą według mnie najlepszy blog jaki miałem okazję tu czytać), bardzo fajnie opisywał swoje treningi i też było dużo liczb i konkretów, a opisuje tam swoją drogę od 3:20-cośtam do 2:55.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bardzo dobry wybór! W poprzedniej wersji EB2 (bez ESM w nazwie) także debiutowałem i wszystko było ok. Te buty potrafią szybko biegać, 3:10 też biegłem w nich. Nawet życiówkę na 10k w nich zrobiłem, bo po problemach z pasmem i łydką bałem się założyć czegoś agresywniejszego.
Z wiązaniem nie ma co przesadzać, bo te plastikowe paski od logo Adidasa po bokach są sztywne i potrafią uwierać. Mnie bolała wtedy usztywniona za bardzo kostka.
Buty mają 1600km i mają od tygodnia następcę (Boston 5, mega!) ale nie idą na śmietnik. Na spokojniejsze biegi w gorszych warunkach będą jeszcze służyć długo.
Z wiązaniem nie ma co przesadzać, bo te plastikowe paski od logo Adidasa po bokach są sztywne i potrafią uwierać. Mnie bolała wtedy usztywniona za bardzo kostka.
Buty mają 1600km i mają od tygodnia następcę (Boston 5, mega!) ale nie idą na śmietnik. Na spokojniejsze biegi w gorszych warunkach będą jeszcze służyć długo.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no właśnie mam wrażenie, że po za mocnym zasznurowaniu to właśnie te paski adidasa czuć na stopie. Zaraz idę na spokojnego beesika więc wypróbuję luźniejsze wiązanie.marcinnek_ pisze:
Z wiązaniem nie ma co przesadzać, bo te plastikowe paski od logo Adidasa po bokach są sztywne i potrafią uwierać. Mnie bolała wtedy usztywniona za bardzo kostka.
Co do wyboru to faktycznie chyba optymalny. Do tego mega pomarańczowy kolor jest tak oczojebny, że z kilometra mnie widać
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Też od dłuższego czasu biegam w Energy Boostach i to właśnie w tych pomarańczowych. Miałem podobny problem z tym plastikiem przy sznurowadłach, ale pomogło trochę mniej ciasne sznurowanie. Przelatałem w nich już grubo ponad 1400km i niedługo będę musiał je wymienić na coś nowego i myślę, że wybór padnie ponownie na ten sam model. Dobrze że napisałeś, że już się kończą, to znaczy że trzeba będzie się pospieszyć.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawy watek dot. butów biegowych. Myślałem, że ja mam tylko problem z NB ale okazuje się, że u Ciebie to samo. Kupiłem w rozmiarze takim jak inne buty ale okazało się, że to za mało na dłuższe bieganie, po maratonie straciłem paznokcia
Bosty to bardzo dobry wybór, sporo ludzi je chwali ja jednak zdecydowałem się na nike elite 7 głownie ze względu na korzystną cenę
Bosty to bardzo dobry wybór, sporo ludzi je chwali ja jednak zdecydowałem się na nike elite 7 głownie ze względu na korzystną cenę
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Acer, Jak kupowałem NB890 to wydawało mi się, że mają wystarczający luz w palcach i będzie spoko. Kilka razy jednak trening zakończyłem z bolącymi końcówkami palców, raz to były zawody na 10k, no i to mnie utwierdziło w przekonaniu, że tak jak od początku planowałem będą to buty na szybsze i krótsze treningi i zawody 5k i 10k. Po tym fakcie, szukając butów na maraton i przymierzając różne, zacząłem dokładnie sprawdzać ile zapasu mam w palcach.acer pisze:. Myślałem, że ja mam tylko problem z NB ale okazuje się, że u Ciebie to samo. Kupiłem w rozmiarze takim jak inne buty ale okazało się, że to za mało na dłuższe bieganie, po maratonie straciłem paznokcia
Lipton, energy boosty się powoli kończą. Bynajmniej ja szukając rozmiaru 46 nie mogłem go nigdzie przymierzyć a i w necie znalazłem je tylko w 3 sklepach w tym auryzaowanym adidasie po 349pln. Na allegro były już od 290pln ale niestety nie 46.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Lipton, co do 30-stek to ja też momentami mam obawy czy biegi długie po 26km wystarczą. Tym bardziej, ze ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam na koncie żadnego maratonu, ba nawet 30km w życiu nie przebiegłem na raz. Taka 30-stka to by była dla mnie pozytywna dla psychy.lipton pisze:. Zobaczymy jakie to przyniesie efekty, póki co jestem dobrej myśli, choć boję się trochę, że braknie 30-tek
.
Przeglądając blog Mihumora widzę, że chyba 2 razy zrobił więcej km w biegu długim niż zakładał plan ale za to wolniejszym tempem niż jego hansonowskie do BD , np. zrobił 29 km zamiast 26. Tak sobie myślę, że chyba choć raz też tak zrobię. Polecę te "magiczne" 30km ale nie po 4:55 a np. po 5:00 albo zrobię sobie lekkie BNP od np.5:10-5:15 do 4:55. Pogadam jeszcze z Mihumorem o tym czy jest sens.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019