panucci10- Rok 2017 to kontynuacja 2016, czyli regres ;)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
04.07.2015 sobota
Rower:
Pogoda: 30st, niebo bezchmurne, lekki wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
7km 501m / 18min 01s / 02:24 / 24.98 km/h
9km 815m / 15min 40s / 01:36 / 37.59 km/h
4km 602m / 10min 27s / 02:16 / 26.42 km/h
5km 259m / 8min 36s / 01:38 / 36.69 km/h
240m / 40s / 02:47 / 21.60 km/h
5km 411m / 8min 55s / 01:39 / 36.41 km/h
3km 697m / 8min 45s / 02:22 / 25.35 km/h
7km 403m / 12min 26s / 01:41 / 35.72 km/h
3km 677m / 9min 01s / 02:27 / 24.47 km/h
4km 320m / 6min 56s / 01:36 / 37.38 km/h
10km 100m / 23min 27s / 02:19 / 25.84 km/h
zakładka <spokojny, tempo>
W sumie: 62km 025m / 2h 02min 54s / 01:59/km / 30.28 km/h
W sobote umówiłem się na zakładke z Michałem <mihumor>. Pogoda dopisała, ale na leżakowanie nad wodą Czyste, błękitne niebo ze słońcem i ponad 30st, na dodatek nie raz nieco powiało, ale z jazdy byliśmy zadowoleni, aż tak upał nie przeszkadzał. Po dojeździe do głównej trasy zaczęliśmy robić tempa. Ja prowadziłem, Michał za mną próbował ćwiczyć jazde na lemondce czy też jazde na kole. Ponoć zadowolony heh, Niektóre tempa było robione pod leciutki profil up, nie raz więcej wiatr pogwizdał ale ogólnie pogadaliśmy i nico tempa wyszło więc trening rowerowy poszedł bardzo dobrze...
Bieg:
Pogoda: 32st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
9km 798m / 47min 17s / 04:50/km
zakładka <spokojny>
... O ile jeździło sie nawet spoko jak na taką pogode to już biegło nam się zdecydowanie gorzej. Dobrze że biegaliśmy po lesie i był cień bo chyba byśmy padli ! Mieliśmy też w planie zrobić jakieś tempo ale to była by katorga więc pogawędziliśmy przez cały bieg a tempo i tak nawet spoko wyszło. Ogólnie wyszła bardzo fajna zakładka w miłym towarzystwie. Jak by co to polecam się na przyszłość
Rower:
Pogoda: 30st, niebo bezchmurne, lekki wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
7km 501m / 18min 01s / 02:24 / 24.98 km/h
9km 815m / 15min 40s / 01:36 / 37.59 km/h
4km 602m / 10min 27s / 02:16 / 26.42 km/h
5km 259m / 8min 36s / 01:38 / 36.69 km/h
240m / 40s / 02:47 / 21.60 km/h
5km 411m / 8min 55s / 01:39 / 36.41 km/h
3km 697m / 8min 45s / 02:22 / 25.35 km/h
7km 403m / 12min 26s / 01:41 / 35.72 km/h
3km 677m / 9min 01s / 02:27 / 24.47 km/h
4km 320m / 6min 56s / 01:36 / 37.38 km/h
10km 100m / 23min 27s / 02:19 / 25.84 km/h
zakładka <spokojny, tempo>
W sumie: 62km 025m / 2h 02min 54s / 01:59/km / 30.28 km/h
W sobote umówiłem się na zakładke z Michałem <mihumor>. Pogoda dopisała, ale na leżakowanie nad wodą Czyste, błękitne niebo ze słońcem i ponad 30st, na dodatek nie raz nieco powiało, ale z jazdy byliśmy zadowoleni, aż tak upał nie przeszkadzał. Po dojeździe do głównej trasy zaczęliśmy robić tempa. Ja prowadziłem, Michał za mną próbował ćwiczyć jazde na lemondce czy też jazde na kole. Ponoć zadowolony heh, Niektóre tempa było robione pod leciutki profil up, nie raz więcej wiatr pogwizdał ale ogólnie pogadaliśmy i nico tempa wyszło więc trening rowerowy poszedł bardzo dobrze...
Bieg:
Pogoda: 32st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
9km 798m / 47min 17s / 04:50/km
zakładka <spokojny>
... O ile jeździło sie nawet spoko jak na taką pogode to już biegło nam się zdecydowanie gorzej. Dobrze że biegaliśmy po lesie i był cień bo chyba byśmy padli ! Mieliśmy też w planie zrobić jakieś tempo ale to była by katorga więc pogawędziliśmy przez cały bieg a tempo i tak nawet spoko wyszło. Ogólnie wyszła bardzo fajna zakładka w miłym towarzystwie. Jak by co to polecam się na przyszłość
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 30st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
1km 011m / 5min 02s / 04:59
9km 008m / 38min 08s / 04:14
1km 014m / 5min 11s / 05:07
rozgrzewka, WT, schłodzenie
W sumie: 11km 032m / 48min 21s / 04:23/km
Dzisiaj w planie wytrzymałość tempowa, 14km po 4:10/km! heh, ale że ja szaleńcem nie jestem to raz że postanowiłem nie biegać przy 34st z pełnym słońcem a dwa zmniejszyłem i dystans i tempo! Poszedłem dopiero pobiegać o 19:40, a temp nadal pokazywała 30st i nadal słońce ładnie świeciło. Ale nic to, wleciałem do lasu i biegłem to na ścieżce leśnej ale za to w cieniu! Lało się ze mnie niesamowicie ale jakos to zmęczyłem. Założeniem początkowo było tempo maratońskie ale że w miare dobrze się biegło to przyspieszyłem do 4:20/km a potem jakoś tak samo leciałem już śr po 4:15/km. W sumie to zaskoczony jestem tym tempem w takiej temperaturze. Ładnie to dziś weszło.
Pogoda: 30st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
1km 011m / 5min 02s / 04:59
9km 008m / 38min 08s / 04:14
1km 014m / 5min 11s / 05:07
rozgrzewka, WT, schłodzenie
W sumie: 11km 032m / 48min 21s / 04:23/km
Dzisiaj w planie wytrzymałość tempowa, 14km po 4:10/km! heh, ale że ja szaleńcem nie jestem to raz że postanowiłem nie biegać przy 34st z pełnym słońcem a dwa zmniejszyłem i dystans i tempo! Poszedłem dopiero pobiegać o 19:40, a temp nadal pokazywała 30st i nadal słońce ładnie świeciło. Ale nic to, wleciałem do lasu i biegłem to na ścieżce leśnej ale za to w cieniu! Lało się ze mnie niesamowicie ale jakos to zmęczyłem. Założeniem początkowo było tempo maratońskie ale że w miare dobrze się biegło to przyspieszyłem do 4:20/km a potem jakoś tak samo leciałem już śr po 4:15/km. W sumie to zaskoczony jestem tym tempem w takiej temperaturze. Ładnie to dziś weszło.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Rower:
Pogoda: 20st, niebo bezchmurne, wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
34km 511m / 1h 01min 30s / 01:47 / 33.67 km/h
zakładka <w miare mocno>
Dzisiaj zrobiłem zakładke. Założeniem na rowerze było zrobić mocno ale z zapasem prawie 35km. Z rana nieco dmuchało ale raz trafiało się z wiatrem a raz pod więc spoko. Pierwsze 10km w okolicach 32,5km/h reszta już znacznie szybsza. Fajna i mocna jazda wyszła, jestem zadowolony...
Bieg:
Pogoda: 24st, niebo bezchmurne, lekki brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
10km 422m / 44min 47s / 04:18/km
zakładka <bardzo mocno>
...Założeniem na bieg było zrobić dyszke w TM i to uważałem że może być za mocno ale dzisiaj na biegu miałem chyba dzień konia ! Mimo duchoty i słońca biegło się rewelacyjnie z możliwością przyspieszenia na końcu. Ogólnie druga piątka szła w okolicach 4:11-4:15/km!!! Z dzisiejszego biegania jestem mega zadowolony!
Pogoda: 20st, niebo bezchmurne, wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
34km 511m / 1h 01min 30s / 01:47 / 33.67 km/h
zakładka <w miare mocno>
Dzisiaj zrobiłem zakładke. Założeniem na rowerze było zrobić mocno ale z zapasem prawie 35km. Z rana nieco dmuchało ale raz trafiało się z wiatrem a raz pod więc spoko. Pierwsze 10km w okolicach 32,5km/h reszta już znacznie szybsza. Fajna i mocna jazda wyszła, jestem zadowolony...
Bieg:
Pogoda: 24st, niebo bezchmurne, lekki brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
10km 422m / 44min 47s / 04:18/km
zakładka <bardzo mocno>
...Założeniem na bieg było zrobić dyszke w TM i to uważałem że może być za mocno ale dzisiaj na biegu miałem chyba dzień konia ! Mimo duchoty i słońca biegło się rewelacyjnie z możliwością przyspieszenia na końcu. Ogólnie druga piątka szła w okolicach 4:11-4:15/km!!! Z dzisiejszego biegania jestem mega zadowolony!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 23st, niebo bezchmurne, mocny wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
20km 220m / 1h 28min 28s / 04:23
mocny ciągły <TM>
Dzisiaj długi mocny ciągły. Moim założeniem było zrobić to w tempie maratońskim <przyszłym oczywiście> po 4:25/km ale od początku szło jakoś tak dobrze i wyszło ciut szybciej. Biegłem dzisiaj w nowych butach, w sensie nowych starych bo w szafie leżały od połowy roku 2014 ale dopiero dziś po raz pierwszy z nich skorzystałem Biegło się bardzo dobrze, w sumie to musiało bo buty już sprawdzone na każdy sposób Buty to oczywiście NB 890GO4 v4 W tym tygodniu biegam w sumie same akcenty, wt, czw i dziś i powiem szczerze fajnie mi się to biegało, jakoś tak lżej? Się okaże co z tego wyjdzie. Dzisiaj nieco grzało słońce, nieco mocniej wiało <szczególnie ostatnie 8km pod wiatr> ale biegło się całkiem przyzwoicie. Nie mam czasu na 5-6treningów w tyg więc likwiduje BSy No cóż, wyższe priorytety!
Pogoda: 23st, niebo bezchmurne, mocny wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
20km 220m / 1h 28min 28s / 04:23
mocny ciągły <TM>
Dzisiaj długi mocny ciągły. Moim założeniem było zrobić to w tempie maratońskim <przyszłym oczywiście> po 4:25/km ale od początku szło jakoś tak dobrze i wyszło ciut szybciej. Biegłem dzisiaj w nowych butach, w sensie nowych starych bo w szafie leżały od połowy roku 2014 ale dopiero dziś po raz pierwszy z nich skorzystałem Biegło się bardzo dobrze, w sumie to musiało bo buty już sprawdzone na każdy sposób Buty to oczywiście NB 890GO4 v4 W tym tygodniu biegam w sumie same akcenty, wt, czw i dziś i powiem szczerze fajnie mi się to biegało, jakoś tak lżej? Się okaże co z tego wyjdzie. Dzisiaj nieco grzało słońce, nieco mocniej wiało <szczególnie ostatnie 8km pod wiatr> ale biegło się całkiem przyzwoicie. Nie mam czasu na 5-6treningów w tyg więc likwiduje BSy No cóż, wyższe priorytety!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
12.07.2015 niedziela
Rower:
Pogoda: 24st, niebo bezchmurne, silny wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
65km 800m / 2h 11min 15s / 02:00 / 30.08 km/h
spokojny
Spokojny rower, w sumie to nuda acz kolwiek pokręciłem chyba ze 30km pod wiatr z silnymi podmuchami, wtedy za komfortowo się nie jechało. Zdecydowanie wole pokręcić przy 34st ze słońcem ale bez wiatru niż tak jak było to teraz!
Rower:
Pogoda: 24st, niebo bezchmurne, silny wiatr, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
65km 800m / 2h 11min 15s / 02:00 / 30.08 km/h
spokojny
Spokojny rower, w sumie to nuda acz kolwiek pokręciłem chyba ze 30km pod wiatr z silnymi podmuchami, wtedy za komfortowo się nie jechało. Zdecydowanie wole pokręcić przy 34st ze słońcem ale bez wiatru niż tak jak było to teraz!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr, deszcz
Dystans / Czas / Tempo
218m / 1min 04s / 04:54
5km 100m / 20min 01s / 03:55
2km 061m / 11min 01s / 05:21
5km 100m / 20min 30s / 04:01
059m / 20s / 05:39
rozgrzewka, interwał, spokojny, schłodzenie
W sumie: 12km 537m / 52min 56s / 04:13/km
Dzisiaj w planie interwały tempowe 2x5km na przerwie 10min. W planie tempo tych interwałów to 4:02/km czyli po tyle na ile jest plan pod połówke który staram się robić. A że plan już dawno szlak trafił i staram się trzymać jakiegoś szkieletu to postanowiłem że zrobie to w tempie na dyszke czyli ciut szybciej jak 4:02/km. Pierwsza piątka poszła spoko, choć na pierwszym km było dość ciężko! Druga natomiast szła gorzej, a to przez to że biegłem pod wiatr, szczególnie ostatnie 2km gdzie złapała mnie ulewa z silnym wiatrem. Ogólnie jestem zaskoczony że to w ogóle zrobiłem, przed treningiem sądziłem że dzisiaj bedzie to nie do udźwignięcia, raz że spałem 3,5h a dwa że ogólnie jestem zmęczony tym wszystkim. Ale co tam, poszło dobrze i tego trzeba się trzymać!
Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr, deszcz
Dystans / Czas / Tempo
218m / 1min 04s / 04:54
5km 100m / 20min 01s / 03:55
2km 061m / 11min 01s / 05:21
5km 100m / 20min 30s / 04:01
059m / 20s / 05:39
rozgrzewka, interwał, spokojny, schłodzenie
W sumie: 12km 537m / 52min 56s / 04:13/km
Dzisiaj w planie interwały tempowe 2x5km na przerwie 10min. W planie tempo tych interwałów to 4:02/km czyli po tyle na ile jest plan pod połówke który staram się robić. A że plan już dawno szlak trafił i staram się trzymać jakiegoś szkieletu to postanowiłem że zrobie to w tempie na dyszke czyli ciut szybciej jak 4:02/km. Pierwsza piątka poszła spoko, choć na pierwszym km było dość ciężko! Druga natomiast szła gorzej, a to przez to że biegłem pod wiatr, szczególnie ostatnie 2km gdzie złapała mnie ulewa z silnym wiatrem. Ogólnie jestem zaskoczony że to w ogóle zrobiłem, przed treningiem sądziłem że dzisiaj bedzie to nie do udźwignięcia, raz że spałem 3,5h a dwa że ogólnie jestem zmęczony tym wszystkim. Ale co tam, poszło dobrze i tego trzeba się trzymać!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Rower:
Pogoda: 21st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
7km 544m / 15min 25s / 02:03 / 29.36 km/h
19km 968m / 32min 44s / 01:38 / 36.60 km/h
7km 521m / 15min 30s / 02:04 / 29.11 km/h
zakładka <rozgrzewka, mocno, schłodzenie>
W sumie: 35km 033m / 1h 03min 39s / 01:49/km / 33.02 km/h
Dzisiaj krótka ale bardzo mocna zakładka. W planie było przejechac testowy odcinek prawie 20km z jednym nawrotem 180st powiedzmy że na 95% albo i więcej. Ten dzisiejszy tren pokazał że jestem w gorszej dyspozycji jak przed rokiem, ale o dziwo nie dużo gorszej, dziwne bo praktycznie nic a nic nie jeżdże! Uda mocno czułem szczególnie na pierwszych 5km, potem jakoś to szło. W sumie nogi jeszcze czułem po wtorkowym treningu interwałowym, i mam nadzieje że na zawodach bede jechał na świeżości.
Bieg:
Pogoda: 26st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
5km 002m / 20min 05s / 04:01
165m / 52s / 05:15
zakładka <mocno, schłodzenie>
W sumie: 5km 167m / 20min 57s / 04:03/km
Po rowerze szybka zmiana butów, koszulki i ogień. Założeniem było przebiec piątke praktycznie na maxa! Powiem szczerze, nie sądziłem że uda się przebiec w takim tempie po rowerze! Jak już wspomniałem wcześniej nogi czułem jeszcze po wtorku a tu pobiegłem w tym samym tempie co właśnie te interwały! Szok i niedowierzanie . Może aż tak źle to nie wygląda? Choć to pływanie jest katastroficzne!
Pogoda: 21st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
7km 544m / 15min 25s / 02:03 / 29.36 km/h
19km 968m / 32min 44s / 01:38 / 36.60 km/h
7km 521m / 15min 30s / 02:04 / 29.11 km/h
zakładka <rozgrzewka, mocno, schłodzenie>
W sumie: 35km 033m / 1h 03min 39s / 01:49/km / 33.02 km/h
Dzisiaj krótka ale bardzo mocna zakładka. W planie było przejechac testowy odcinek prawie 20km z jednym nawrotem 180st powiedzmy że na 95% albo i więcej. Ten dzisiejszy tren pokazał że jestem w gorszej dyspozycji jak przed rokiem, ale o dziwo nie dużo gorszej, dziwne bo praktycznie nic a nic nie jeżdże! Uda mocno czułem szczególnie na pierwszych 5km, potem jakoś to szło. W sumie nogi jeszcze czułem po wtorkowym treningu interwałowym, i mam nadzieje że na zawodach bede jechał na świeżości.
Bieg:
Pogoda: 26st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo
5km 002m / 20min 05s / 04:01
165m / 52s / 05:15
zakładka <mocno, schłodzenie>
W sumie: 5km 167m / 20min 57s / 04:03/km
Po rowerze szybka zmiana butów, koszulki i ogień. Założeniem było przebiec piątke praktycznie na maxa! Powiem szczerze, nie sądziłem że uda się przebiec w takim tempie po rowerze! Jak już wspomniałem wcześniej nogi czułem jeszcze po wtorku a tu pobiegłem w tym samym tempie co właśnie te interwały! Szok i niedowierzanie . Może aż tak źle to nie wygląda? Choć to pływanie jest katastroficzne!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
17.07.2015 piątek
Pływanie:
Dystans / Czas
1km 000m / 20min 18s
kraul
1km, na tyle mi starczyło w pt czasu. Słabo to widze!
18.07.2015 sobota
Bieg:
Pogoda: 27st, niebo częsciowo zachmurzone, słońce, deszcz
Dystans / Czas / Tempo
10km 408m / 49min 25s / 04:45/km
ciągły
Miał być spokojny bieg i przez pierwsze 2km taki też był. Potem jakoś nogi się rozhulały i weszły na swój rytm i cały czas do końca tak już biegłem. Czuje jednak że jestem zmęczony!
Rower:
Pogoda: 31st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
59km 100m / 1h 53min 50s / 01:56 / 31.15 km/h
spokojny
Mimo że dzisiaj upał i z rańca było już ponad 30st to fajnie się jechało. Wszystko w miare spokojnie, tylko z górek jechałem szybko. Ogólnie wyszła fajna jazda.
Pływanie:
Dystans / Czas
1km 000m / 20min 18s
kraul
1km, na tyle mi starczyło w pt czasu. Słabo to widze!
18.07.2015 sobota
Bieg:
Pogoda: 27st, niebo częsciowo zachmurzone, słońce, deszcz
Dystans / Czas / Tempo
10km 408m / 49min 25s / 04:45/km
ciągły
Miał być spokojny bieg i przez pierwsze 2km taki też był. Potem jakoś nogi się rozhulały i weszły na swój rytm i cały czas do końca tak już biegłem. Czuje jednak że jestem zmęczony!
Rower:
Pogoda: 31st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
59km 100m / 1h 53min 50s / 01:56 / 31.15 km/h
spokojny
Mimo że dzisiaj upał i z rańca było już ponad 30st to fajnie się jechało. Wszystko w miare spokojnie, tylko z górek jechałem szybko. Ogólnie wyszła fajna jazda.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Pływanie:
Dystans / Czas
1km 250m / 26min 40s
250m / 4min 45s
spokojnie, mocno
W sumie: 1km 500m / 31min 25s
Generalnie nuda, nic ciekawego się nie działo. Najpierw 1250m spokojnego kraula a potem 250m mocno <w sensie na tyle na ile obecnie mnie stać> jednym słowem porażka
Dystans / Czas
1km 250m / 26min 40s
250m / 4min 45s
spokojnie, mocno
W sumie: 1km 500m / 31min 25s
Generalnie nuda, nic ciekawego się nie działo. Najpierw 1250m spokojnego kraula a potem 250m mocno <w sensie na tyle na ile obecnie mnie stać> jednym słowem porażka
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Rower:
Pogoda: 32st, niebo bezchmurne, silny wiatr, dużo słońca, duszno
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
20km 020m / 33min 55s / 01:42 / 35.42 km/h
zakładka <mocno ale z zapasem>
To był chyba ostatni trening w tym tyg, a na pewno ostatnia zakładka i coś mocnego. Założeniem było zrobienie mocnych 20km ale z zapasem. Nieco utrudniał jazde dzisiejszy wiatr no ale jakoś to zniosłem. Dobrze się jechało, choć pod wiatr trzeba było spiąć bardziej pośladki
Bieg:
Pogoda: 32st, niebo bezchmurne, duży wiatr, dużo słońca, duszno
Dystans / Czas / Tempo
5km 002m / 21min 54s / 04:23
152m / 50s / 05:29
zakładka <TM, schłodzenie>
W sumie: 5km 154m / 22min 44s / 04:25/km
Założeniem po mocnym rowerze było zrobić piątke w tempie maratońskim. jak na taka duchote i pogode to zbyt łatwo mi się to dzisiaj pobiegło. Dziwne...
W tym tyg planuje jeszcze wybrać się chyba we czw na basen, może się uda? Biegania ani roweru nie planuje.
Pogoda: 32st, niebo bezchmurne, silny wiatr, dużo słońca, duszno
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
20km 020m / 33min 55s / 01:42 / 35.42 km/h
zakładka <mocno ale z zapasem>
To był chyba ostatni trening w tym tyg, a na pewno ostatnia zakładka i coś mocnego. Założeniem było zrobienie mocnych 20km ale z zapasem. Nieco utrudniał jazde dzisiejszy wiatr no ale jakoś to zniosłem. Dobrze się jechało, choć pod wiatr trzeba było spiąć bardziej pośladki
Bieg:
Pogoda: 32st, niebo bezchmurne, duży wiatr, dużo słońca, duszno
Dystans / Czas / Tempo
5km 002m / 21min 54s / 04:23
152m / 50s / 05:29
zakładka <TM, schłodzenie>
W sumie: 5km 154m / 22min 44s / 04:25/km
Założeniem po mocnym rowerze było zrobić piątke w tempie maratońskim. jak na taka duchote i pogode to zbyt łatwo mi się to dzisiaj pobiegło. Dziwne...
W tym tyg planuje jeszcze wybrać się chyba we czw na basen, może się uda? Biegania ani roweru nie planuje.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Pływanie:
Dystans / Czas
1km 000m / 21min 30s
spokojny
Ostatnia jakakolwiek forma ruchu przed niedzielna połówką w TRI. Ogólnie forma kiepska, pogoda ponoć również ma być słaba więc nie widze tego startu za dobrze, a to miał być główny start sezonu, ehh...
Dystans / Czas
1km 000m / 21min 30s
spokojny
Ostatnia jakakolwiek forma ruchu przed niedzielna połówką w TRI. Ogólnie forma kiepska, pogoda ponoć również ma być słaba więc nie widze tego startu za dobrze, a to miał być główny start sezonu, ehh...
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Challenge Poznań Triathlon 2015
Pływanie:
Pogoda: 18st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr
Dystans / Czas
1km 900m / 40min 50s
zawody
Po raz pierwszy płynąłem przy takim wietrze! Na pierwszym najdłuższym odcinku <ok 1km> wiało w twarz, fale były większe aniżeli nad morzem! Płynęło mi się dużo gorzej aniżeli w tamtym roku pod nurt w rzece! Ciężko było nawigować, ciężko było kogokolwiek wypatrzeć w wodzie, na dodatek dostałem od kogoś w twarz z nogi co wybiło mnie na chwile z rytmu ale w sumie było ok. Po na wrotce silny wiatr z boku, dziwnie się płynęło, wyczekiwałem tylko dopłynięcia do kolejnej bojki co by płynąć wreszcie z wiatrem! Jak już zrobłem nawrót to się grubo zdziwiłem Myślałem że z wiatrem bedzie się płynąć przyjemnie i szybciej a tu doopa! Fale rzucały mną na lewo i prawo, nadal nic nie widziałem a szybciej to raczej się nie płynęło! Koniec końców dopłynąłem jak na to co pływałem i w tak fatalnych warunkach w dobrym czasie. Obstawiam że wiatr spokojnie zabrał mi ze 2min co daje wtedy tylko 1min gorzej jak w tamtym roku z normalnym treningiem, czyli spoko
Rower:
Pogoda: 18st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
5km 029m / 7min 24s / 01:28 / 40.78 km/h
5km 019m / 7min 29s / 01:29 / 40.24 km/h
5km 007m / 7min 10s / 01:26 / 41.92 km/h
5km 026m / 7min 01s / 01:24 / 42.98 km/h
5km 010m / 9min 26s / 01:53 / 31.87 km/h
5km 010m / 10min 34s / 02:07 / 28.45 km/h
5km 015m / 9min 17s / 01:51 / 32.41 km/h
2km 394m / 4min 15s / 01:47 / 33.80 km/h
52km 606m / 1h 39min 29s / 01:53 / 31.73 km/h
zawody
W sumie: 90km 116m / 2h 42min 05s / 01:48/km / 33.36 km/h
Pogoda w niedziele nie rozpieszczała! Niesamowicie silny wiatr wiał przez całe zawody! Po raz pierwszy zrobiłem prawie 50km pod mega silny wiatr! Rano jak sprawdzałem pogode miało wiać od 35-42km/h w porywach do ponad 50!!! Przy takim wietrze nie ma szans dobrze pojechać! Mało tego, wiatr wiał do Kostrzynia gdzie była nawrotka a nie z! Co spowodowało że przed bieganiem wszyscy byli dodatkowo zmęczeni kręceniem i walką z wiatrem :/! Do Kostrzynia jechało się spoko, miałem średnią ponad 40km/h, a z powrotem gdzieś poniżej 30km/h! Przed 40km musiałem wyłączyć zegarek bo zapomniałem go naładować dzień wcześniej i jechałem potem na ślepo, bez żadnego pomiaru prędkości czy dystansu. No cóż, roztargnienie. Na drugim kółku już tak dobrze do Kostrzynia się nie jechało, wiatr kręcił, trzeba było nie raz jechać pod wiatr, no ale cóż zrobić, jakoś się zmęczyło etap kolarski i tyle. Tu wbrew pozorom miła niespodzianka bo jak na tak silny wiatr i ułożenie trasy średnia z roweru wyszła ponad 33km/h! Tu rower <a raczej wiatr> spokojnie zabrał mi 10min! I też dziwne, bo mało kręciłem na rowerze w tym sezonie
Bieg:
Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr
Dystans / Czas / Tempo
5km 000m / 22min 10s / 04:26
5km 000m / 22min 35s / 04:31
5km 000m / 23min 39s / 04:44
5km 000m / 24min 16s / 04:51
1km 750m / 8min 46s / 05:01
zawody
W sumie: 21km 750m / 1h 41min 26s / 04:40/km
Na bieganiu z ostatniej połówki poprawiłem się o ok 7min! Sił miałem dużo, czułem że wydolnościowo idzie świetnie. Przez moje pierwsze 2 kółka w okół "Malty" biegłem z Ewą Komander <drugą Polką> Tempo 4:30/km nie sprawiało większego kłopotu po tak ciężkim rowerze! Założeniem było pobiec właśnie w takim tempie całość! Udało mi się to do ok 13-14km, gdzie odezwała się moja zmora i najsłabsza część ciała czyli lewe udo. Chwycił mnie skurcz, wypiłem filke z magnesem, nieco rozmasowałem i poleciałem dalej. Niestety przy tempie w okolicach 4:25-4:35/km czułem że udo znowu coś łapie więc trzeba było zwolnić do ok 4:50-4:55/km. Mimo takiego tempa to ja wciąż mijałem a nie mnie mijali. Szkoda tego uda bo tempo 4:30/km było w tym dniu w zasięgu, a tak wyszło sporo mniej. Dystans na pewno nie był typową połówką, na 21km miałem czas 1:37:34 a później prawie 4min biegłem niby 100m ? heh, Belka była ustawiona u góry w T2 a dobieg do trasy był długi! Poza tym te ostatnie metry wiadomo, mimo bólu biegnie się szybciej! Z biegu również jestem zadowolony. Wydolnościowo ok, nad nogami trzeba jeszcze pracować>!
Podsumowanie:
1km 900m / 40min 50s / 21:29 / 2.79 km/h
0km 000m / 5min 11s
90km 000m / 2h 42min 05s / 01:48 / 33.32 km/h
0km 000m / 2min 14s
21km 100m / 1h 41min 26s / 04:48 / 12.48 km/h
pływanie, T1, rower, T2, bieganie
W sumie: 113km 000m / 5h 11min 46s / 02:46/km / 21.75 km/h
To były zawody pod tytułem "Oczekiwanie"! Oczekiwałem na te zawody z niecierpliwością, potem oczekiwałem żeby każdy etap się jak najszybciej skończył Pływanie jak już pisałem na to co pływałem i na te warunki poszło spoko. Oczekiwałem na pierwszy nawrót co by skończyła się ta mordęga pod te fale, a potem z oczekiwaniem patrzyłem na pomost w oddali gdzie ja musze dopłynąć aby wyjść z wody heh, Jak już z niej wyszedłem to trzeba było zapierdzielać pod mega górke gdzieś z 300m co by dobiec do strefy T1. Niestety po pływaniu czułem łydke, coś ala skurcz który się zbliżał, pomyślałem wtedy że "no Wojtek jak zwykle brak pływania Cie zaraz załatwi tak jak w Suszu!" Ale odpuściłem podbieg i potem było juz ok! Strefa T1 długa i duża, nowość to worki z rzeczami na rower które się bierze z wieszaka i przebiera w namiocie. Potem dobieg do roweru i długi dobieg z rowerem do linii startu, ogólnie T1 wyszło dużo bo 5:11. Na rowerze do Kostrzynia jechało się extra, zastanawiałem się dlaczego zawodnicy PRO tak ślamazarnie jadą z drugiej strony Wiedziałem i widziałem że !@#$% wieje, ale żeby aż taka różnica??? No ale szybko się o tym sam przekonałem, w jedną strone śr ponad 40km/h a w drugą poniżej 30km/h! Suma sumarum wyszło piekielnie mocne kręcenie i walka z wiatrem na tych 90km! Uważam średnią powyżej 33km/h za bardzo dobrą! Po rowerze długi dobieg do T2, duże kółko z rowerem w T2<ok150m> i ruszenie po worek z rzeczami na bieg. W tej strefie w miare szybko się uporałem ze wszystkim, 2:14 to stosunkowo szybko porównując do najlepszych. Sam bieg już opisałem, biegło się bardzo dobrze, bez kryzysu wydolnościowego, udo odmówiło współpracy ale średnia ogólna na poziomie 4:40/km nie jest zła, powiedział bym że bardzo dobra! Ogólnie rzecz biorac, na pogode nie mamy żadnego wpływu, wpływ mamy tylko na swoją forme i przygotowanie. Moje jak się okazało nie było takie złe jak przypuszczałem! Przy lepszej pogodzie 5h by pękło dość gładko i z zapasem! Jestem tego pewny! I o ile w pływaniu byłbym gorszy a T1 i T2 były dłuższe aniżeli rok temu to rower i bieg byłby dużo lepszy ! Ciesze się z tego że mimo kompletnego braku czasu, i braku odpowiedniego treningu jestem w stanie bawić się w triathlon na równi z samym sobą porównując się do poprzednich wyników. Mam nadzieje że przy odrobinie większej ilości czasu poświęconego na tren pod TRI bede dużo mocniejszy.
Czas pokaże, póki co tego czasu mi brak, i już teraz wiem że w nastepnym roku w żadnej połówce niestety nie wystartuje Teraz już odpuszczam, szkoda się szarpać jak nie ma czasu na nic. Szkoda mi zdrowia.
W tym roku jeszcze TRI na Kryspinowie i połówka Królewska treningowo i raczej koniec. Cóż, takie życie...
Pływanie:
Pogoda: 18st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr
Dystans / Czas
1km 900m / 40min 50s
zawody
Po raz pierwszy płynąłem przy takim wietrze! Na pierwszym najdłuższym odcinku <ok 1km> wiało w twarz, fale były większe aniżeli nad morzem! Płynęło mi się dużo gorzej aniżeli w tamtym roku pod nurt w rzece! Ciężko było nawigować, ciężko było kogokolwiek wypatrzeć w wodzie, na dodatek dostałem od kogoś w twarz z nogi co wybiło mnie na chwile z rytmu ale w sumie było ok. Po na wrotce silny wiatr z boku, dziwnie się płynęło, wyczekiwałem tylko dopłynięcia do kolejnej bojki co by płynąć wreszcie z wiatrem! Jak już zrobłem nawrót to się grubo zdziwiłem Myślałem że z wiatrem bedzie się płynąć przyjemnie i szybciej a tu doopa! Fale rzucały mną na lewo i prawo, nadal nic nie widziałem a szybciej to raczej się nie płynęło! Koniec końców dopłynąłem jak na to co pływałem i w tak fatalnych warunkach w dobrym czasie. Obstawiam że wiatr spokojnie zabrał mi ze 2min co daje wtedy tylko 1min gorzej jak w tamtym roku z normalnym treningiem, czyli spoko
Rower:
Pogoda: 18st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
5km 029m / 7min 24s / 01:28 / 40.78 km/h
5km 019m / 7min 29s / 01:29 / 40.24 km/h
5km 007m / 7min 10s / 01:26 / 41.92 km/h
5km 026m / 7min 01s / 01:24 / 42.98 km/h
5km 010m / 9min 26s / 01:53 / 31.87 km/h
5km 010m / 10min 34s / 02:07 / 28.45 km/h
5km 015m / 9min 17s / 01:51 / 32.41 km/h
2km 394m / 4min 15s / 01:47 / 33.80 km/h
52km 606m / 1h 39min 29s / 01:53 / 31.73 km/h
zawody
W sumie: 90km 116m / 2h 42min 05s / 01:48/km / 33.36 km/h
Pogoda w niedziele nie rozpieszczała! Niesamowicie silny wiatr wiał przez całe zawody! Po raz pierwszy zrobiłem prawie 50km pod mega silny wiatr! Rano jak sprawdzałem pogode miało wiać od 35-42km/h w porywach do ponad 50!!! Przy takim wietrze nie ma szans dobrze pojechać! Mało tego, wiatr wiał do Kostrzynia gdzie była nawrotka a nie z! Co spowodowało że przed bieganiem wszyscy byli dodatkowo zmęczeni kręceniem i walką z wiatrem :/! Do Kostrzynia jechało się spoko, miałem średnią ponad 40km/h, a z powrotem gdzieś poniżej 30km/h! Przed 40km musiałem wyłączyć zegarek bo zapomniałem go naładować dzień wcześniej i jechałem potem na ślepo, bez żadnego pomiaru prędkości czy dystansu. No cóż, roztargnienie. Na drugim kółku już tak dobrze do Kostrzynia się nie jechało, wiatr kręcił, trzeba było nie raz jechać pod wiatr, no ale cóż zrobić, jakoś się zmęczyło etap kolarski i tyle. Tu wbrew pozorom miła niespodzianka bo jak na tak silny wiatr i ułożenie trasy średnia z roweru wyszła ponad 33km/h! Tu rower <a raczej wiatr> spokojnie zabrał mi 10min! I też dziwne, bo mało kręciłem na rowerze w tym sezonie
Bieg:
Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, silny wiatr
Dystans / Czas / Tempo
5km 000m / 22min 10s / 04:26
5km 000m / 22min 35s / 04:31
5km 000m / 23min 39s / 04:44
5km 000m / 24min 16s / 04:51
1km 750m / 8min 46s / 05:01
zawody
W sumie: 21km 750m / 1h 41min 26s / 04:40/km
Na bieganiu z ostatniej połówki poprawiłem się o ok 7min! Sił miałem dużo, czułem że wydolnościowo idzie świetnie. Przez moje pierwsze 2 kółka w okół "Malty" biegłem z Ewą Komander <drugą Polką> Tempo 4:30/km nie sprawiało większego kłopotu po tak ciężkim rowerze! Założeniem było pobiec właśnie w takim tempie całość! Udało mi się to do ok 13-14km, gdzie odezwała się moja zmora i najsłabsza część ciała czyli lewe udo. Chwycił mnie skurcz, wypiłem filke z magnesem, nieco rozmasowałem i poleciałem dalej. Niestety przy tempie w okolicach 4:25-4:35/km czułem że udo znowu coś łapie więc trzeba było zwolnić do ok 4:50-4:55/km. Mimo takiego tempa to ja wciąż mijałem a nie mnie mijali. Szkoda tego uda bo tempo 4:30/km było w tym dniu w zasięgu, a tak wyszło sporo mniej. Dystans na pewno nie był typową połówką, na 21km miałem czas 1:37:34 a później prawie 4min biegłem niby 100m ? heh, Belka była ustawiona u góry w T2 a dobieg do trasy był długi! Poza tym te ostatnie metry wiadomo, mimo bólu biegnie się szybciej! Z biegu również jestem zadowolony. Wydolnościowo ok, nad nogami trzeba jeszcze pracować>!
Podsumowanie:
1km 900m / 40min 50s / 21:29 / 2.79 km/h
0km 000m / 5min 11s
90km 000m / 2h 42min 05s / 01:48 / 33.32 km/h
0km 000m / 2min 14s
21km 100m / 1h 41min 26s / 04:48 / 12.48 km/h
pływanie, T1, rower, T2, bieganie
W sumie: 113km 000m / 5h 11min 46s / 02:46/km / 21.75 km/h
To były zawody pod tytułem "Oczekiwanie"! Oczekiwałem na te zawody z niecierpliwością, potem oczekiwałem żeby każdy etap się jak najszybciej skończył Pływanie jak już pisałem na to co pływałem i na te warunki poszło spoko. Oczekiwałem na pierwszy nawrót co by skończyła się ta mordęga pod te fale, a potem z oczekiwaniem patrzyłem na pomost w oddali gdzie ja musze dopłynąć aby wyjść z wody heh, Jak już z niej wyszedłem to trzeba było zapierdzielać pod mega górke gdzieś z 300m co by dobiec do strefy T1. Niestety po pływaniu czułem łydke, coś ala skurcz który się zbliżał, pomyślałem wtedy że "no Wojtek jak zwykle brak pływania Cie zaraz załatwi tak jak w Suszu!" Ale odpuściłem podbieg i potem było juz ok! Strefa T1 długa i duża, nowość to worki z rzeczami na rower które się bierze z wieszaka i przebiera w namiocie. Potem dobieg do roweru i długi dobieg z rowerem do linii startu, ogólnie T1 wyszło dużo bo 5:11. Na rowerze do Kostrzynia jechało się extra, zastanawiałem się dlaczego zawodnicy PRO tak ślamazarnie jadą z drugiej strony Wiedziałem i widziałem że !@#$% wieje, ale żeby aż taka różnica??? No ale szybko się o tym sam przekonałem, w jedną strone śr ponad 40km/h a w drugą poniżej 30km/h! Suma sumarum wyszło piekielnie mocne kręcenie i walka z wiatrem na tych 90km! Uważam średnią powyżej 33km/h za bardzo dobrą! Po rowerze długi dobieg do T2, duże kółko z rowerem w T2<ok150m> i ruszenie po worek z rzeczami na bieg. W tej strefie w miare szybko się uporałem ze wszystkim, 2:14 to stosunkowo szybko porównując do najlepszych. Sam bieg już opisałem, biegło się bardzo dobrze, bez kryzysu wydolnościowego, udo odmówiło współpracy ale średnia ogólna na poziomie 4:40/km nie jest zła, powiedział bym że bardzo dobra! Ogólnie rzecz biorac, na pogode nie mamy żadnego wpływu, wpływ mamy tylko na swoją forme i przygotowanie. Moje jak się okazało nie było takie złe jak przypuszczałem! Przy lepszej pogodzie 5h by pękło dość gładko i z zapasem! Jestem tego pewny! I o ile w pływaniu byłbym gorszy a T1 i T2 były dłuższe aniżeli rok temu to rower i bieg byłby dużo lepszy ! Ciesze się z tego że mimo kompletnego braku czasu, i braku odpowiedniego treningu jestem w stanie bawić się w triathlon na równi z samym sobą porównując się do poprzednich wyników. Mam nadzieje że przy odrobinie większej ilości czasu poświęconego na tren pod TRI bede dużo mocniejszy.
Czas pokaże, póki co tego czasu mi brak, i już teraz wiem że w nastepnym roku w żadnej połówce niestety nie wystartuje Teraz już odpuszczam, szkoda się szarpać jak nie ma czasu na nic. Szkoda mi zdrowia.
W tym roku jeszcze TRI na Kryspinowie i połówka Królewska treningowo i raczej koniec. Cóż, takie życie...
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo
2km 539m / 12min 49s / 05:03
6km 421m / 31min 32s / 04:55
2km 355m / 9min 45s / 04:08
rozbieganie, ciągły
W sumie: 11km 315m / 54min 06s / 04:47/km
Spokojne rozbieganie po zawodach plus ciągły na koniec. Straty po starcie są niewielkie, do wczoraj bolała mnie łydka, ta sama co myślałem że łapie ją kurcz po pływaniu, odezwała się dopiero na wieczór w pn i trzymała aż do wczorajszego wieczora. Lekko biodro prawe czuje po dzisiejszym biegu, ale juz powoli przechodzi. Ogólnie dzisiaj jestem ostatni dzień na urlopie <całe 9dni :/> i zakrętu nie moge złapać ale przynajmniej przez ostatni tydzień śpie po 7-9h co jak na mnie to jest fenomenalny wynik w tym roku!
Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo
2km 539m / 12min 49s / 05:03
6km 421m / 31min 32s / 04:55
2km 355m / 9min 45s / 04:08
rozbieganie, ciągły
W sumie: 11km 315m / 54min 06s / 04:47/km
Spokojne rozbieganie po zawodach plus ciągły na koniec. Straty po starcie są niewielkie, do wczoraj bolała mnie łydka, ta sama co myślałem że łapie ją kurcz po pływaniu, odezwała się dopiero na wieczór w pn i trzymała aż do wczorajszego wieczora. Lekko biodro prawe czuje po dzisiejszym biegu, ale juz powoli przechodzi. Ogólnie dzisiaj jestem ostatni dzień na urlopie <całe 9dni :/> i zakrętu nie moge złapać ale przynajmniej przez ostatni tydzień śpie po 7-9h co jak na mnie to jest fenomenalny wynik w tym roku!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Rower:
Pogoda: 21st, niebo częściowo zachmurzone, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
54km 210m / 1h 47min / 01:58 / 30.40 km/h
spokojny
Spokojna jazda na rowerku po górkach. Nic ciekawego w sumie.
Pogoda: 21st, niebo częściowo zachmurzone, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo / śr. Prędkość
54km 210m / 1h 47min / 01:58 / 30.40 km/h
spokojny
Spokojna jazda na rowerku po górkach. Nic ciekawego w sumie.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 25st, niebo bezchmurne, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo
8km 009m / 40min 59s / 05:07
2km 003m / 7min 46s / 03:53
401m / 1min 52s / 04:39
spokojny, interwał, schłodzenie
W sumie: 10km 413m / 50min 37s / 04:52/km
Biegałem to rano o 7:40 i już było 25st w cieniu! Póki co biegam sobie bez planu, na co mam ochote to to biegam. Tak jeszcze bedzie minimum do końca tego tyg.
Pogoda: 25st, niebo bezchmurne, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo
8km 009m / 40min 59s / 05:07
2km 003m / 7min 46s / 03:53
401m / 1min 52s / 04:39
spokojny, interwał, schłodzenie
W sumie: 10km 413m / 50min 37s / 04:52/km
Biegałem to rano o 7:40 i już było 25st w cieniu! Póki co biegam sobie bez planu, na co mam ochote to to biegam. Tak jeszcze bedzie minimum do końca tego tyg.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015