WIĄZOWNA 2004

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

Film jest, widać nagranie  na szybkim podglądzie bo wtedy się taśma napina i do głowicy przylega jakoś. No ale jak normalnie się kręci to jednak ten 1 milimetr zagięcia jakoś ją tak ustawia że do głowicy źle przylega i czarno jest. Dzieciak płacze, ja z trudem ukrywam przygnębienie, no ale co robić, pech to pech :ech:

(Edited by Runforfun at 11:23 pm on Feb. 29, 2004)
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
PKO
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dla mnie wytłumaczeniem popularności Wiązownej jest fakt, że jest to atestowany półmaraton w środku Polski w okresie posuchy na imprezy biegowe. Nie bez znaczenia są też lata, a raczej dziesiątki lat tradycji. A organizację oceniam jednak na powyżej przeciętnej.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
byku
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 09 cze 2002, 06:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 5:04 pm on Feb. 29, 2004
pogoda JAK NA TĄ PORĘ ROKU rzeczywiście nie była zła.
Za dwa-trzy tygodnie prawdopodobieństwo pogody "do biegania półmaratonu" jest dużo większe.
Zapraszam na Marzanne do Krakowa
A jak z frekwencją, sporo osób spoza Warszawy? Meta się stawiła?
Stawił się Kraków:taktak: /miejsca krakusów w Krakowskich Dreptanych Pogaduchach str.15/ ;)
[url=http://www.dystans.krakow.pl][b]KKB "Dystans"[/b][/url]                                               Pozdrawiam   [b]> ;^ /)[/b]
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Zaskoczenie po nawrocie było rzeczywiście przykre. Wiatr nie chciał wspólpracować. No i odcinek na końcówce gdy już się trafiało dokładnie pod wiatr w momencie długiego finiszu też potrafił zachwiać wolą walki. Ja w tym momencie nieco zwolniłem ale wydawało mi się, że ktoś mnie dogania. Nawet nie mam pewnosci czy to prawda czy złudzenie ale dałem kopa do przodu i wszelkie dźwieki za plecami ucichły. Potem już był ostry finisz i ostatnia prosta 750m to myślałem, że biegnę tak szybko ze już szybciej nie mogę a tu na 200m od mety Mietek wrzeszczy, żebym się nie opieprzał i o dziwo jednak zdołałem przyspieszyć. Ostatnie 1100metrów pokonałem w 3.54 czyli 3.33 min/km.
To 1.23.20 to jest relatywnie chyba mój najlepszy bieg w życiu. Bezpośrednia rywalizacja najlepiej motywuje a mi się udało solidnie Ibexa sprowokować podczas Kabackiego maratonu:) i w ten sposób sam się zmotywowałem i skoncentrowany do tego biegu podszedłem jak rzadko kiedy. Początek to chwila walki w tłumie o niezablokowanie i nie zgubienie z Ibexem. Potem normalne przetasowania na poczatku. Jak się zaczął wiatr to faktycznie jakoś zostawałem na prowadzeniu bo nikt się nie wyrywał a mi już nie pasowało zmniejszanie tempa. I tak na odcinkach pod wiatr miałem niższe tętno niż gdy dawało się biec przez tej przeszkody. No i w pewnym momencie się zorientowałem, że uzbierała się całkiem spora grupa. Do nawrotu bieglismy w takiej grupie prowadzenie się zmieniało ale trzymaliśmy się i podkręcaliśmy nawzajem. Po nawrocie zaczęło się powoli rozciąganie. Rzeczywiście jest kawałek podbiegu. I ten podbieg i wiatr grupa się rozpadła. Ja czekałem na Chrystusa na 15km i w tym miejscu jeszcze biegłem z parze ale to był koniec bo tu uciekłem i dalej juz biegłem samotnie tylko powoli doganiając innych. Trasa jest mało kręta i nie bardzo jest jak się ogladać za siebie więc nie wiedziałem co się dzieje za mną. Na zakręcie o 90 stopni na około 18km rzuciłem okiem ale przez krzaki i wygladało, ze mam dystans. I już wiedziałem, że 1.24 powinno być.
PS. dopiero dziś przeczytałem o rygorze koszulki. Obiecuje poprawę.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Quote: from Pit on 10:49 am on Mar. 1, 2004
PS. dopiero dzi¶ przeczyta³em o rygorze koszulki. Obiecuje poprawê.
Ze wzglêdu na rewelacyjn± ¿yciówkê, SBBP wybacza Ci to niedopatrzenie.

;)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

A są już wyniki? i  gdzie?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Myślałem, że szpilki zamiast agrafek to było jedyne niedopatrzenie (akurat zapomniałem zabrać swoich i jedna szpilka mi wypadła podczas rozgrzewki, na nawrocie widziałem zawodnika któremu odpadły dwie) ale z tym biegaczem dobiegającym do mety to rzeczywiście głupia wpadka - zwłaszcza, że już na pierwszej połówce był jakiś zawodnik biegnący kawałek za zamykającymi samochodami.

Pogoda - cóż... mogło być dużo gorzej (według prognoz miał padać śnieg). Wiatr był denerwujący ale nie zauważyłem w nim nic dziwnego, tylko na końcówce trochę mnie zaskoczył.

Nie oczekiwałem dobrego wyniku - byłem tydzień po chorobie, formę szykuję dopiero na Dębno. Plan minimum: zmieścić się w 1:30 choć miałem nadzieję, że uda się pobiec szybciej niż na debiucie w Bochni'02 (1:27:31). Wyszła niemal średnia arytmetyczna: 1:28:42. Wynik nieciekawy, choć nie widzę powodów do zmartwienia - i tak był to dla mnie start pomocniczy, rok temu było o 2.5 minuty gorzej  ;)  Za to jestem zadowolony  ze sposobu, w jaki rozłożyłem siły: biegłem dość równo, w drugiej połowie lekko mocniej przycisnąłem ale to tylko skompensowało efekt narastającego zmęczenia, za 15 km rzeczywiście przyspieszyłem ale mniej niż oczekiwałem, nie miałem sił na ostry finisz.

Zdjęcia naszej grupy są na Pogaduchach:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &start=140


Sławomir Stachniewicz.
Yuras
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 18 lut 2004, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Wyniki są juz na www.psb-biegi.com.pl
JS
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pit, wydaje mi się, że ten twój kilometr to faktycznie był kilometr a nie 1,097 km. Powiem Ci dlaczego. Ja ostatni pełny kilometr biegłem 4'12". W sumie miałeś nade mną przewagę 50" a przy 2,5 km do mety mialeś przewagę ok 20-25" a jest nie możliwe abym nadrobił coś do Ciebie między 2,5 a 1 km do mety.
Ibex    
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Sorry, dwukrotnie wysłało mi się to samo.

(Edited by Ibex at 3:27 pm on Mar. 1, 2004)
Ibex    
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Skandal!! :( :( W wynikach, w kolumnie Klub, mam wpisane "Warszawa", mimo ¿e podawa³am SBBP.PL, widzia³am te¿, ¿e tak by³o napisane na fiszce zg³oszeniowej, któr± podpisywa³am! A wszyscy inni SBBPowicze maj± wpisany prawid³owo klub :zero: :(
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

NI(-)jednas tak pokrzywdzona. Ja sam osobiscie i na zgloszeniu i jeszcze w Wiazownej podawalem nazwe klubu i tez mnie ni ma.
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Ibex, tak szczerze to nic nie zrozumiałem:)
Był oznaczony 20km i tam złapałem pomiar a potem na mecie i ten ostatni odcinek z cała pewnością biegłem 3.54. Trasa jest atestowana więc załozyłem, ze miał on 1097m.
A który to był Twój ostatni pełny kilometr?
No i jak zrozumiałem skoro 2,5km od mety miałem nad Toba przewagę 20-25" (orientacyjnie bo nijak sie tego nie da sprawdzić) a na mecie juz 50" to znaczy, ze na tych 2,5 km pobiegłem szybciej niż Ty o 25-30" więc to mniej więcej pasuje.
Po prostu jak mam do wyboru: to co zmierzyłem na ostatni odcinku a oszacowanie na podstawie oceny na oko różnicy na 2,5km przed metą to wybieram pomiar:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chyba masz racje, moja pierwsza analiza tego co napisałeś była błędna.
Ibex    
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ