
Zgadzam się z Arkiem,że na Tesco 45 pęknie.
Moderator: infernal
No weź przestań bo się zaczerwienięroberturbanski pisze:Wojtek! Ty to jesteś dla mnie Gość!:uuusmiech: Spokojnie biegasz treningi, z "żelazną" konsekwencją trzymasz się temp, a potem w wyścigu śmigasz aż miło! :uuusmiech: Szacunek i gratulacje! :uuusmiech:
Nie pocieszaj, nie pocieszaj, miało być lepiej - nawet w tych okolicznościach i warunkach! Może się czegoś nauczyłem na przyszłość. Miło było spotkać i jeszcze raz gratuluję! A ja mam na pamiątkę piękną fotę z gościem co nabiegał czwarte miejsce!Areq pisze:DziękiBiorąc pod uwagę trasę i warunki to Twoje 49:40 też nie jest takie zle
No właśnie. Podziwiam. Ja nie daję rady biegać w taka pogodęsochers pisze:W sobotę to była masakryczna pogoda do czegokolwiek innego poza leżeniem w cieniu na leżaku i piciem zimnego piwa albo drinka z palemką