
Problemy ze zwiększeniem Tempa po 4 mcach biegania..
-
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 22 gru 2014, 20:19
- Życiówka na 10k: 01.03.15 sek.
- Życiówka w maratonie: brak
Podobnie jak ty biegam (troszkę dłużej bo 6 miesięcy) jestem podobnie zbudowany jak ty 188 cm wzrostu i 92 wagi (spadek ze 111 kg) wiek 38 lat i mam ten sam ,,problem" jak ty:). Celowo podkreśliłem w cudzysłowie PROBLEM bo tempo biegu na naszym jak to nazwę etapie wtajemniczenia nie jest jeszcze najważniejsze. Warto przypomnieć sobie początki i człapanie w tempie 7 - 8 minut/km i to jak piszesz teraz w miarę ukształtowane twoje tempo na 5,50m/km i porównać do siebie - masz od razu odpowiedż ile osiągnąłeś w tak krótkim czasie. Po co na razie więcej jak dopiero uczymy się obydwaj biegania. Nie polecisz od razu 5 km poniżej 25 minut na to trzeba czasu, czasu i jeszcze raz czasu - treningu , treningu i jeszcze raz treningu. Owszem tempo powyżej 5minut/km nie jest szybkim w tego słowa znaczeniu bieganiem tylko biegiem w średnim tempie a raczej szybkim truchtem i na razie niech to wystarczy.Bieganiem trzeba się cieszyć i tak już dzięki temu sporo osiągnąłeś podobnie jak ja (utrata balastu wagi i extra samopoczucie). Powiem ci w sekrecie i nie powielaj mojego błędu wybrałem się raz na trening z już biegającym od lat gościem dla niego to było rozbieganie w swobodnym tempie ja przy nim mało płuc nie zgubiłem i nie wyzionąłem ducha próbując dotrzymać mu kroku. Dotrzymałem do 5 km - mam swoją wymarzona ,,życiówkę" poniżej 25 minut (dokładnie 24,11 minuty) ale uwierz na obecnym etapie powtórzyć to to byłby już chyba wyczyn ponad moją miarę. Owszem biegam w miarę swobodnie w okolicach 28-28,5 minuty 5km i taki rytm mogę zachować co drugi dzień nie będąc umordowany jak wtedy na maksa (potworny ból łydek i ponaciągane więzadła). Cóż masz teraz pewne swoje maksimum które trzeba jedynie przez pewien czas powielać żeby wkrótce zrobić kolejny mały kroczek do przodu, dodawaj krótkie sprinty po treningu. Szybkość przyjdzie z czasem. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2015, 23:18 przez wlodarek1976, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Sorry, ale ne mogę się powstrzymać ;-))...OBAJ...bo żaden z Was nie jest kobietą ;-)) "oboje/obydwoje" to określenie pary różniącej się płcią ;-))))wlodarek1976 pisze:... dopiero uczymy się obydwoje biegania.
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
fakt...jak mówi przysłowie "nikogo za _rękę_ nie złapałem", a w dobie Ru Paul-a i poslanki Grodzkiej wszystko może sie zdarzyć :)
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 22 gru 2014, 20:19
- Życiówka na 10k: 01.03.15 sek.
- Życiówka w maratonie: brak
Myślałem że forum polonistyczne jest chociażby pod adresem www.katalog.hoga.pl albo www.katalogstron.com.pl ale widać nie tylko. A nie wziąłeś pod uwagę tego , że w związku ze stażem biegowym ja i kolega jesteśmy jak małe dzieci (liczebnik zbiorowy używany wyłącznie w odniesieniu do osób różnej płci i do dzieci, odpowiadający liczebnikowi obaj; oboje)i bardziej chodziło o to żeby podkreślić staż - w poście zmieniłem tak mi się ,,głupio" zrobiło po twojej ripoście w konwenansie niekonwencjonalnych postrealistycznych krytycyzmów:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Oj tam, oj tam, nie ma się co obruszać :)) (a tak, o dzieciach wiem, ale "z racji wieku" pominąłem ten przypadek, ale widze, że googlanie było ;-)))
Tak, czy inaczej, biegamy Panowie, biegamy :)
A co do zwiększania tempa to muszę się wziąć trochę za siłę biegową i też trochę zwiększyć tempo na 10km :)
--
Axe
Tak, czy inaczej, biegamy Panowie, biegamy :)
A co do zwiększania tempa to muszę się wziąć trochę za siłę biegową i też trochę zwiększyć tempo na 10km :)
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to wrzucam kamień do ogródka...
Wczoraj z racji wyjazdu służbowego postanowiłem z braku laku spróbować na bieżni hotelowej.
2x20min, pomiedzy 3 min marszu
Uwaga bieżnia nie miała opcji ustawiania interwałów (bądź ja nie miałem takiej wiedzy )
Ustawiłem STAŁE tempo na bieżni 10,5km/h i słuchajcie dałem rade przebiec te 2x20 czego nie udawało mi sie osiągnąć przy bieganiu naturalnym w terenie:)
Marsz zmniejszyłem do 5km/h
Wynik: 6,89 km z tych 43 minut, i teraz tak, albo oszukuje mój Runtastic, albo bieżnia:)
Przy naturalnym bieganiu mam problem z utrzymaniem tempa, jednak kiedy bieżnia mi "narzuca" nijako tempo ustalone na stałe, okazuje się ze daje rade to biec:), kiedy w terenie podświadomie zwalniałem..
Miałem duże obawy co do bieżni, ale widze ze pozytywnie zareagowałem na nią, zero bóli itp, i zastanawiam sie skoro takie ustawienia na "sztywno" mi pomagają to może częściowo przerzucic sie na bieżnie?
Pozdrawiam
Michał
Wczoraj z racji wyjazdu służbowego postanowiłem z braku laku spróbować na bieżni hotelowej.
2x20min, pomiedzy 3 min marszu
Uwaga bieżnia nie miała opcji ustawiania interwałów (bądź ja nie miałem takiej wiedzy )
Ustawiłem STAŁE tempo na bieżni 10,5km/h i słuchajcie dałem rade przebiec te 2x20 czego nie udawało mi sie osiągnąć przy bieganiu naturalnym w terenie:)
Marsz zmniejszyłem do 5km/h
Wynik: 6,89 km z tych 43 minut, i teraz tak, albo oszukuje mój Runtastic, albo bieżnia:)
Przy naturalnym bieganiu mam problem z utrzymaniem tempa, jednak kiedy bieżnia mi "narzuca" nijako tempo ustalone na stałe, okazuje się ze daje rade to biec:), kiedy w terenie podświadomie zwalniałem..
Miałem duże obawy co do bieżni, ale widze ze pozytywnie zareagowałem na nią, zero bóli itp, i zastanawiam sie skoro takie ustawienia na "sztywno" mi pomagają to może częściowo przerzucic sie na bieżnie?
Pozdrawiam
Michał
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na biezni duzo latwiej sie biega. Zreszta bieznia i biegi to jak lizanie lizaka przez papierek. Niby lizesz, ale przyjemnosci zero.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zgoda, nie ma co porównywać do biegania naturalnego.Skoor pisze:Na biezni duzo latwiej sie biega. Zreszta bieznia i biegi to jak lizanie lizaka przez papierek. Niby lizesz, ale przyjemnosci zero.
Bieżnia jednak daje mi kilka plusów:
- utrzymanie tempa ( ustawienie na sztywno), kiedy w terenie podświadomie zwalniam
- po tym ostatnim bieganiu byłem bardzo "zdrowo" zmęczony, więcej potu, świetnie sie czułem, bardziej efektywniej pracowałem
- jest lato, u mnie powyżej 25 st nie mam przyjemności biegania, bardzo dużo odwadniam i słabnę, tracę przyjemność z biegania ( ostatnio o 10 rano, 33min biegu 1 Litr oddanej wody, końcówkę ledwo truchtałem)
Minusy:
- boje sie o stawy i mięśnie, po ostatnim "ciągnie" mnie lewa łydka
- czy rzeczywiście bieżnia tka obciąza stawy??
Myśle nad kupnem 2 pary butów do biegania, i myślałem nad takimi ze średnia amortyzacją i troche mniejszym dropem, co sądzicie? na bieżnie beda dobre?
P.S
Na pewno nie zrezygnuje z biegania w terenie, myśle bardziej o przeplataniu biegania tymi 2 formami
Pozdrawiam
Michał
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W takim razie potraktuj bieżnię jako instrument do nauki czucia tempa, ale nie nastawiaj się na bieganie głównie na niej. Myślę, że raz w tygodniu w zupełności wystarczy.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mały update:)
biegałem już kilka razy na bieżni, narzuciłem sobie regularne tempo co 2 dni i na razie czuje sie świetnie.
Obawiam sie, że spodobało mi sie bardziej i nie tęsknie za bardzo za bieganiem w terenie głównie z powodu:
- bieżnia poprzez stałe ustalanie tempa "nijako" zmusza mnie do zachowania danego tempa, co trudno mi osiągnąć w terenie. Na bieżni nie mogę zwolnic, chyba ze zmienię prędkość
- zacząłem wprowadzać sobie interwały- normalnie ustawiam 10,5km/h i podczas biegu na ok 1 min ( 2x na 20min) ustawiam sobie szybsze tempo na ok 13km/h
- obserwuje organizm- na razie zero dolegliwości fizycznych, ew poza czasami kolką, jak przegnę z interwałami:) kolana, ściegna ok
Przy tak zmiennej aktualnie pogodzie na razie zamierzam pozostac na bieżni:)
Mój wynik z wczorajszego biegania:
biegałem już kilka razy na bieżni, narzuciłem sobie regularne tempo co 2 dni i na razie czuje sie świetnie.
Obawiam sie, że spodobało mi sie bardziej i nie tęsknie za bardzo za bieganiem w terenie głównie z powodu:
- bieżnia poprzez stałe ustalanie tempa "nijako" zmusza mnie do zachowania danego tempa, co trudno mi osiągnąć w terenie. Na bieżni nie mogę zwolnic, chyba ze zmienię prędkość
- zacząłem wprowadzać sobie interwały- normalnie ustawiam 10,5km/h i podczas biegu na ok 1 min ( 2x na 20min) ustawiam sobie szybsze tempo na ok 13km/h
- obserwuje organizm- na razie zero dolegliwości fizycznych, ew poza czasami kolką, jak przegnę z interwałami:) kolana, ściegna ok
Przy tak zmiennej aktualnie pogodzie na razie zamierzam pozostac na bieżni:)
Mój wynik z wczorajszego biegania:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Jak to jest zmienna pogoda, to co powiedziec o jesieni, czy zimie ;-)))
Ale jeśli Ci to pasuje, to ok.
--
Axe
Ale jeśli Ci to pasuje, to ok.
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zmienna pogoda z dzisiaj dla mnie to (Wro):axe pisze:Jak to jest zmienna pogoda, to co powiedziec o jesieni, czy zimie))
Ale jeśli Ci to pasuje, to ok.
--
Axe
- rano deszcz - ok 12 duszno, troche słońca - > ok 15 znowu deszczyk-> aktualnie ciągle pada:) - tempratura cały czas ok 25 st:)
- smoła
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 lut 2014, 23:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej, pamiętaj tylko, że bieżnia oszukuje w bieganiu i po wyjściu w teren szuranie nie będzie łatwe. Na bieżni "tylko" podskakujesz, przebierasz nogami, a taśma sama się przesuwa - brak oporu przy odbiciu.
Co do ciągnącej łydki, być może zacząłeś lądować na przodostopiu, ewentualnie miałeś nastawione jakieś przewyższenie.
Co do ciągnącej łydki, być może zacząłeś lądować na przodostopiu, ewentualnie miałeś nastawione jakieś przewyższenie.